Reklama

Jan Paweł II

Jan Paweł II i młodzież

Jan Paweł II przewodniczył Mszy św., która stała się – jak uznano później – prawdopodobnie największym zgromadzeniem w historii ludzkości. Było to w Manili na Filipinach, 15 stycznia 1995 r. w czasie Światowego Dnia Młodzieży. Z okazji przypadającej dziś 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II publikujemy wybór faktów i opinii dotyczących nauczania papieża Wojtyły kierowanego do młodzieży.

[ TEMATY ]

młodzież

św. Jan Paweł II

Arturo Mari/Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup Wojtyła był mocno związany z tzw. Ruchem oazowym założonym przez ks. Franciszka Blachnickiego (1921-1987; obecnie toczy się jego proces beatyfikacyjny) pod nazwą Ruch Światło-Życie. Była to inicjatywa o tyle cenna, że komuniści zlikwidowali wszystkie przedwojenne katolickie stowarzyszenia młodzieżowe. Biskup krakowski wspierał Ruch, także finansowo, uczestniczył w spotkaniach, odprawiał Msze – bardzo często pod gołym niebem.

Najbardziej chyba ulubiona przez papieża pieśń – “Barka” jest pieśnią oazową, a biskup Wojtyła wielokrotnie śpiewał ją wraz z młodzieżą przy różnych okolicznościach. Była też, jak sam wyznał, wsparciem, tuż po tym, gdy wybrano go na papieża. Później niezliczoną ilość razy “Barkę” śpiewano Janowi Pawłowi II nie tylko w Polsce ale i – w różnych językach – podczas jego podróży apostolskich po świecie.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jedną z bardzo bliskich biskupowi Wojtyle inicjatyw młodzieży był zainaugurowany w 1968 r. Sacrosong – rodzaj festiwalu muzyki i piosenki religijnej, organizowanego co roku w innym mieście. W czasach restrykcyjnej polityki władz wobec wszelkich niezależnych inicjatyw było to – z duszpasterskiego, kulturalnego i społecznego punktu widzenia – wydarzenie trudne do przecenienia. Arcybiskup Krakowa wspierał Sacrosong organizacyjnie i finansowo.

Reklama

Młodzi ludzie stali się dla ks. Wojtyły swoistym laboratorium w jego pracy duszpasterskiej i naukowej szczególnie skoncentrowanej na kwestii ludzkiej miłości. Pierwszymi czytelnikami pisanej w końcu lat 50. książki "Miłość i odpowiedzialność" byli uczestnicy spływu kajakowego – zaprzyjaźnieni z Wujkiem młodzi małżonkowie oraz ci, którzy dopiero myśleli o wspólnej przyszłości. Atmosfera tych spotkań była bardzo otwarta, szczera i nie pozbawiona humoru.

W okresie powojennym, gdy marksistowska ideologia „walki klas” z jej apoteozą materializmu zdobywała coraz większe wpływy, dla ks. Wojtyły najważniejszą kwestią było uchronienie przed nią młodego pokolenia. Tym bardziej, że młodzież przychodziła do niego z pytaniami o istnienie Boga, sens życia i z problemami życia zawodowego. To właśnie z ich uwag, pytań i wątpliwości powstała „Miłość i odpowiedzialność”.

Reklama

Książka „Osoba i czyn” była w pewnym sensie kontynuacją wątków z „Miłości i odpowiedzialności” i też dotyczyła – jak wspominał sam Autor – egzystencjalnych pytań człowieka, pytań uniwersalnych, ważnych w każdych czasach. „Pytanie o dobro i zło nie opuszcza człowieka nigdy, jak o tym świadczy ów ewangeliczny młodzieniec, który zapytał Jezusa: „Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” (Mk 10, 17)

W dniu inauguracji pontyfikatu, 22 października 1978 r., już po zakończeniu liturgii, papież powiedział do młodych zgromadzonych na Placu św. Piotra: „Wy jesteście nadzieją Kościoła i świata – wy jesteście moją nadzieją”. W kolejnych latach słowa te należały do najczęściej przywoływanych przez komentatorów tego pontyfikatu.

Podziel się cytatem

Reklama

Bezpośredni, radosny, pełen humoru i improwizacji styl, jaki charakteryzował spotkania papieża z młodzieżą był absolutną nowością w dziejach Kościoła. Ale i szczególną lekcją, jakiej – chcąc nie chcąc – udzielał papież innym kapłanom, w tym kardynałom. Prymas Czech, kard. Miloslav Vlk zapamiętał wydarzenie ze Światowego Dnia Młodzieży w Manili, kiedy to papież, w kręgu młodzieży, która trzymała go za ręce, wraz z nimi śpiewał religijną pieśń: “Obserwowałem nas, kardynałów, zwłaszcza tych z Kurii Rzymskiej. Na początku byli trochę wystraszeni i zdziwieni, ale potem – najpierw nieśmiało, idąc za przykładem papieża – także i my poddaliśmy się tym rytmom”.

Reklama

J

uż we wczesnym kapłaństwie Karola Wojtyły ujawniło się jego zamiłowanie do śpiewu. Śpiewał, jak sam przyznał, przy każdej możliwej okazji. Najchętniej i najczęściej – z młodzieżą.

Podziel się cytatem

Reklama

Teksty były różne: przy ognisku zazwyczaj ludowe, harcerskie a przy okazji świąt narodowych, rocznicy wybuchu wojny czy Powstania Warszawskiego, śpiewano pieśni żołnierskie i patriotyczne. Spośród nich Wujek najbardziej lubił “Czerwone maki na Monte Cassino”.

Reklama

Podczas jednej z audiencji papież powiedział żartobliwie: "ONZ zorganizowała Rok Młodzieży. Przemyśleli to, omówili, ale to my to zrobiliśmy". Zgromadzona młodzież nagrodziła te słowa rzęsistymi brawami.

Choć, co oczywiste, to Jan Paweł II był zawsze w centrum Światowych Dni Młodzieży, to jego zamysłem nie było bynajmniej, by w ten sposób stworzyć sobie rodzaj super-ambony. “Zawsze im uświadamiam: nie jest wcale najważniejsze to, co ja wam powiem. Ważne jest to, co wy mi powiecie” – wyznał po 15 latach pontyfikatu.

Kontakt papieża Wojtyły z młodzieżą świata był równie serdeczny, spontaniczny a jednocześnie głęboki jak za jego krakowskich czasów. Gdziekolwiek w świecie spotykał się z młodymi ludźmi, natychmiast wyczuwało się doskonałe wzajemne porozumienie. Młodzież słuchała papieża, modliła się z nim, wiwatowała na jego cześć w sposób kojarzony bardziej z koncertami rocka, skandowała jego imię, śpiewała. Przy takich okazjach papież często żartował.

Kiedyś, po kolejnej serii wiwatów, wyznał z uśmiechem: jestem 83-letnim młodzieńcem.

Podziel się cytatem

Reklama

Już podczas Soboru Watykańskiego II arcybiskup krakowski wyraźnie upominał się o młodzież, zabiegając o to, żeby w dokumentach soborowych wyraźniej zaakcentowano jej znaczenie oraz wyjątkowe apostolstwo. Niewątpliwie przekonanie to wywiódł ze swojej osobistej praktyki duszpasterskiej w Krakowie. Kontakty z młodzieżą akademicką były jedną z jego absolutnie podstawowych pasji.

Kard. Juan Cipriani, metropolia Limy, b. reprezentant Peru w koszykówce: “Kiedy niedawno rozmawiałem z Ojcem Świętym, wspominał swoje wędrówki po śniegu i spływy kajakowe. Opowiadał, jaki wpływ na jego temperament wywarł sportowy duch i kontakt z przyrodą podczas długich wędrówek po górach, często w towarzystwie ludzi młodych. Papież jest nieugiętym bojownikiem. Ma to od Boga i dzięki uprawianiu sportu”.

Reklama

Jedną z wielu pionierskich idei Jana Pawła II były Światowe Dni Młodzieży, które miały stać się jednym z fenomenów całego pontyfikatu. Dokumentem niejako programowym, w którym papież zapowiedział tę inicjatywę, był "List apostolski do młodych całego świata" wydany 31 marca 1985 r. To bardzo "ludzki" list wytrawnego znawcy młodzieży o sensie życia, sumieniu, zmaganiach z samym sobą i różnych obliczach miłości. Spotkaniem, które zainaugurowało cykliczne zgromadzenia młodych całego świata była liturgia Niedzieli Palmowej w 1986 r. w Rzymie.

Jednym z niezapomnianych obrazów tego pontyfikatu były wieczorne, nieformalne spotkania papieża z młodzieżą zgromadzoną przed Pałacem Arcybiskupów Krakowskich. Stojący w oknie przy Franciszkańskiej 3 Jan Paweł II prowadził z młodymi żartobliwe dialogi, śpiewał z nimi (np. swoją ulubioną pieśń, „Barkę”), wygłaszał krótkie nauki. Kiedy podczas ostatniej podróży do Polski i dzień przed wyjazdem z Ojczyzny, młodzież zaśpiewała Papieżowi „Żegnamy Cię, alleluja”, sędziwy papież odpowiedział słowami, które, już wówczas, były szczególnie wymowne: „Niestety, jest to spotkanie pożegnalne”...

Podziel się cytatem

Reklama

W jaki sposób narodził się zwyczaj krakowskich spotkań papieża Wojtyły z młodzieżą? Kard. Dziwisz: „To było zupełnie spontaniczne. Tysiące ludzi, głównie młodzieży stało przed kurią, wołało papieża. Trzeba było do nich wyjść, choćby do okna. Papież podjął decyzję sam, wbrew niektórym z otoczenia obawiającym się o jego bezpieczeństwo”.

Spośród wszystkich Światowych Dni Młodzieży ich VI edycja była bodaj najbardziej doniosła i wzruszająca. Spotkanie w Częstochowie (14-15 sierpnia 1991 r.) stanowił niezapomniany znak wyzwalania się Europy z jarzma komunizmu (Mur Berliński upadł niecałe 2 lata wcześniej). Do słynnego polskiego sanktuarium przybyły setki tysięcy młodych ludzi z krajów do niedawna zniewolonych przez ateistyczne i antykościelne reżimy. W związku z ogromnym zainteresowaniem młodzieży ze Wschodu uczestnictwem w Światowych Dniach Młodzieży władze ZSRR zgodziły się, by ci, którzy nie mają paszportu przekraczali granicę jedynie na podstawie list sporządzonych w parafiach. Do Częstochowy przyjechali młodzi z Białorusi, Rosji, Ukrainy, krajów nadbałtyckich, Węgier, Rumunii, Bułgarii i mieszkańcy wielu innych państw "realnego socjalizmu". Pierwsze słowa przebojowego hymnu tego spotkania "Abba, Ojcze" brzmiały: "Ty wyzwoliłeś nas, Panie..." Po wielu latach sam papież wyznał: „Nigdy nie zapomnę tego ‘Apelu Jasnogórskiego’, w który włączyli się młodzi z całego świata — po raz pierwszy również spoza naszych wschodnich granic. Dziękuję Bogu, że u stóp Jasnogórskiej Pani dane mi było zawierzyć ich Jej macierzyńskiej opiece”.

2020-05-18 13:06

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrażliwość na potrzeby innych

Niedziela zamojsko-lubaczowska 48/2019, str. 6

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc

koło Caritas

młodzież

Joanna Ferens

Nowe koło Caritas powstało w Dereźni Solskiej

Nowe koło Caritas powstało w Dereźni Solskiej

W kościele św. Jana Pawła II w Biłgoraju spotkały się Szkolne Koła Caritas działające w rejonie biłgorajskim

Wydarzenie rozpoczęło się od Eucharystii, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił dyrektor Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej ks. Marcin Jakubiak. W rozmowie wyjaśniał, jaka idea przyświeca temu spotkaniu. – To przede wszystkim wspólne świętowanie, bycie razem i podtrzymywanie idei wolontariatu Szkolnych Kół Caritas. Przyjeżdżają przedstawiciele wszystkich istniejących obecnie na tym terenie kół z opiekunami. Jest to okazja do prezentacji poszczególnych kół, abyśmy się poznali, zobaczyli, co robią inni i mogli czerpać nawzajem ze swojego doświadczenia. Dzięki tym młodym wolontariuszom dzieje się tutaj wiele dobra – wskazał ks. dyrektor.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję