Tekst Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa znajdziecie tutaj
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze”. W Nim chrześcijanie zostali uświęceni i powołani do świętości (por. 1 Kor 1, 2). Najpierw jednak trzeba było oczyścić się z grzechów. Do tego jednak sami grzesznicy nie byli zdolni. Dzieła tego dokonał Jezus, którego wzywamy w Litanii jako „przebłaganie za grzechy nasze”. Jego Ojciec uczynił narzędziem przebłagania mocą Jego krwi (Rz 3, 25). On jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy (1 J 2, 2; por 4, 10). (ks. Stanisław Ziemiański SJ, Teologia Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa, źródło: ampolska.co)
Z Encykliki papieża Piusa XII „Haurietis Aquas”, o kulcie Najświętszego Serca Jezusa:
Nic więc nie zabrania nam adorować Serca Jezusa, jako naturalnego i najwymowniejszego symbolu tej niewyczerpalnej miłości, którą Boski Zbawiciel dotąd płonie dla rodzaju ludzkiego. Chociaż to Serce już nie podlega burzliwym przemianom tego śmiertelnego życia, zawsze jednak żyje i bije, połączone węzłem nierozerwalnym z Boska Osobą Słowa, a z nią i przez nią połączone z Boską jego wolą. Dlatego to Serce Jezusa, pełne Boskiej i ludzkiej Miłości, zasobne w łaski wysłużone przez Mękę i śmierć, staje się źródłem wiecznotrwałym miłości, którą Duch Jego wylewa na członków swego Ciała mistycznego.
Serce więc naszego Zbawiciela jest jakby obrazem Bożej Osoby Słowa, podwójnej natury, Bożej i ludzkiej. Możemy w nim rozważać nie tylko symbol, ale jakby treść tajemnicy naszego Odkupienia.
Gdy adorujemy Serce Jezusa, to w nim i przezeń adorujemy niestworzoną miłość Bożego Słowa, a także ludzką miłość i inne uczucia i cnoty, jako że obie miłości skłaniały Zbawiciela do ofiarowania siebie za nas i za cały Kościół, jako swoją Oblubienicę, wedle słów Apostoła: "Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie, aby go uświęcić obmyciem wodą w Słowie żywota, by zgotował sobie Kościół pełen chwały, nieskalany i bez zmazy, bez czegokolwiek, co by mu ujmę przynosiło, ale święty i niepokalany".
Reklama
Chrystus umiłował Kościół, dalej miłuje go potrójną miłością, o której mówiliśmy poprzednio, staje się obrońcą Kościoła, by łaskę i miłosierdzie dlań wyjednać u Ojca, "bo żyje zawsze, aby wstawiać się za nami". Z Jego Serca stale płyną modlitwy ku Bogu za nami i nigdy nie ustają. Jak niegdyś "za życia swego w ciele", tak teraz jako triumfator w niebie, z niemniejszą skutecznością wstawia się za nami do Ojca, "który tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, by wszelki, który wierzy weń, nie zginął, ale miał życie wieczne". Temu Ojcu przedstawia serce swoje żywe, zranione, większą jeszcze płonące miłością, niż gdy bić przestawało zranione włócznią żołnierza Rzymskiego: "I dlatego zranione jest (Serce Twoje), byśmy przez ranę widzialną zobaczyli ramę niewidzialną miłości". Nie ulega więc wątpliwości, że Ojciec niebieski, który własnego Syna nie oszczędził, ale wydał go za nas wszystkich, gdy Go taki Obrońca będzie prosił i taką modlitwą usilną, przebaczy nam i zawsze będzie obfite wylewał strumienie łask Bożych na wszystkich ludzi.
Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa (na podstawie tekstu św. Małgorzaty Marii Alacoque):
Panie Jezu Chryste! Ja … oddaję się i poświęcam Twemu Najświętszemu Sercu moją osobę i całe moje życie, aby odtąd czcić, wielbić i miłować Twoje Serce dla nas na krzyżu włócznią żołnierza otwarte. Mocno postanawiam należeć całkowicie do Ciebie i czynić wszystko z miłości ku Tobie, wyrzekając się tego, co się Tobie we mnie nie podoba. Boskie Serce Jezusa, Ty bądź moją miłością i drogą mojego życia. Serce pełne miłosierdzia, ratuj mnie przed atakami złych mocy, przed moją grzesznością i słabością, bo w Twojej nieskończonej dobroci pokładam całą moją ufność i nadzieję świętości. Serce pełne miłości, przygarnij mnie do Siebie i spraw, abym poznał Ojca. Niech Twoja miłość – hojny dar Ducha Świętego – tak głęboko przeniknie moje serce, żebym zawsze pamiętał o Tobie i wiernie naśladował Ciebie. Oby imię moje zostało zapisane w Tobie, Serce mojego Boga i Pana, ponieważ bardzo pragnę, aby moim największym szczęściem i pełną radością było żyć i umierać jako Twój wierny sługa i apostoł. Amen.