Reklama

Aspekty

Prymas ze Wschowy

Abp Florian Stablewski

Wschowa jest czarującym historycznym miastem, położonym w południowo-wschodniej części województwa lubuskiego. Jej kamienne uliczki pamiętają jeszcze dawnych mieszkańców. W gronie znakomitych obywateli miasta znajduje się arcybiskup gnieźnieński i poznański dr Florian Stablewski, Prymas Polski (1892-1906). Mieszkańcy Wschowy mają wiele powodów do dumy z racji pochodzenia Arcybiskupa. Przybywającym do ich miasta pokazują dom rodzinny, chrzcielnicę i ulicę nazwaną jego imieniem.

Archiwum Aspektów

Abp Florian Stablewski

Abp Florian Stablewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodość

Urodził się we Wschowie 16 października 1841 roku, o godzinie piątej. Jego rodzice, którzy pochodzili ze szlachty, Onufry Oksza Stablewski i Emilia z domu Kurowska, ochrzcili go 3 listopada 1841 roku w miejscowym kościele parafialnym pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Otrzymał imiona: Florian Aleksander. Chrzestnymi byli: Aleksander Brodawski, przyjaciel i towarzysz broni jego ojca z okresu wojen napoleońskich (1803-1815), dyrektor Towarzystwa kredytowego Ziemskiego w Poznaniu i Karolina de Thierry Osińska, dawna nauczycielka jego matki, właścicielka pensji dla dziewcząt w Poznaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podstawy wykształcenia otrzymał w domu rodzinnym. W 1851 roku w wieku dziesięciu lat rozpoczął naukę w gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Dwa lata później przeniósł się do Trzemeszna. W trzemeszeńskim gimnazjum okazał się jednym z najlepszych uczniów, był uzdolniony humanistycznie, rozmiłowany w języku polskim, historii i religii. Posiadał doskonałą znajomość dziejów literatury polskiej i ogólnej historii. Bardzo dobrze opanował język niemiecki, francuski, łacinę i geografię. W czasie nauki w gimnazjum związał się z tajnym stowarzyszeniem uczniowskim „Zan”, którego był także prezesem. Celem Stowarzyszenia było pogłębienie znajomości historii i języka polskiego przez jego członków. Po złożeniu egzaminu dojrzałości w lipcu 1861 roku Florian zdecydował się na studiowanie teologii.

Kapłaństwo

W 1861 roku rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne, wymagane do święceń kapłańskich. Jego ambicje sięgały jednak dalej, dlatego już po zaliczeniu pierwszego roku studiów zwrócił się z prośbą do arcybiskupa Leona Przyłuskiego (1844-1865 ) o skierowanie na studia uniwersyteckie w Monachium, motywując swą decyzję chęcią zdobycia kwalifikacji do pracy w charakterze prefekta. Pod kierunkiem ks. J. Doellingera, znanego teologa, profesora historii kościoła i rektora uniwersytetu, napisał pracę licencjacką poświęconą chrystianizacji Prusów. Po studiach, 24 lutego 1866 roku, otrzymał w Poznaniu święcenia kapłańskie. W Monachium w lipcu 1866 roku uzyskał stopień doktora teologii na podstawie pracy o św. Piotrze Chryzologu, Ojcu Kościoła.

Reklama

Pracę duszpasterską rozpoczął w sierpniu 1866 r. od wikariatu w Wielichowie. Miesiąc później, po śmierci proboszcza B. Breańskiego, został administratorem parafii w Tarnowie Podgórnym. Kolejną placówką duszpasterską był Śrem, gdzie będąc prefektem, uczył religii i języka hebrajskiego w tamtejszym gimnazjum. W latach 1873-1892 był proboszczem we Wrześni. W tym czasie wyremontował kościół i plebanię z uposażenia beneficjum i własnych oszczędności. Założył bractwo różańcowe i grupę charytatywną św. Wincentego a Paulo. Powołał spółkę oszczędnościowo-pożyczkową, bank i towarzystwo przemysłowe. W latach 1876-1891 był posłem do sejmu pruskiego w Berlinie, gdzie zasłynął jako znakomity mówca i obrońca praw narodowych i kościelnych. Działalność duszpasterska, remontowo-budowlana, społeczna i publiczna została zauważona i doceniona przez władze kościelne w Poznaniu, za co został mianowany tajnym podkomorzym jego świątobliwości oraz otrzymał godność prałata i protonotariusza apostolskiego.

Arcybiskupstwo

Po śmierci arcybiskupa Juliusza Dindera (Niemca) w 1891 roku został mianowany arcybiskupem Gniezna i Poznania. Święcenia przyjął w katedrze gnieźnieńskiej dnia 17 stycznia 1892 roku z rąk biskupa księcia Georga Koppa z Wrocławia w asyście biskupa Leo Rednera z Pelplina i biskupa pomocniczego Edwarda Likowskiego z Poznania. Uroczysty ingres do obu katedr odbył się w styczniu 1892 roku. Społeczeństwo polskie nie kryło ogromnej radości, że w okresie niewoli narodowej właśnie Polak zasiadł na stolicy prymasowskiej.

Działalność kościelną rozpoczął od energicznej pracy nad pogłębieniem życia religijnego wiernych. Mottem pontyfikatu arcybiskupiego stały się słowa św. Pawła „Wszystkim dla wszystkich Chrystus” (1 Kor 15,28). W Gnieźnie wydał pierwszy list pasterski, w którym pisał: „Wśród zamętu i rozstroju świata naszych dni, wśród jego pokus, wśród ułomności i złości ludzkiej, dusz tyle powierzonych prowadzić do zbawienia, odpowiadać za nie przed Sądem Boga, aby duszy własnej nie zatracić, oto arcypasterskie zadanie moje”. W listach pasterskich przypominał podstawowe obowiązki chrześcijańskie oraz wskazywał na konieczność modlitwy i nawrócenia. W tym celu zarządził wieczną adorację Chrystusa Eucharystycznego w obu archidiecezjach oraz zawierzył wszystkich wiernych Sercu Jezusowemu i Niepokalanemu Sercu Maryi. Polecił kapłanom, aby we wszystkich parafiach zakładali Bractwa Adoracji Najświętszego Sakramentu, Żywy Różaniec, Sodalickie Mariańskie, Bractwa Wstrzemięźliwości i grupy charytatywne. Niezwykle ważnym wydarzeniem religijnym było zorganizowanie przez Arcybiskupa w 1897 roku uroczystości 900-lecia męczeńskiej śmierci św. Wojciecha, która zgromadziła w Gnieźnie około 200 tysięcy pielgrzymów. Należy podkreślić, że sprawiedliwie traktował katolików pochodzenia polskiego i niemieckiego, zapewniając im posługę duszpasterską.

Reklama

Arcybiskup rozwinął życie organizacyjne. Kontynuował i rozwijał działalność Bractwa Matek Chrześcijańskich i Bractwa św. Izydora, które opiekowało się Polakami na emigracji. Założył Straż św. Józefa dla świeckich. Zainicjował Związek Księży Misjonarzy Dobrego Pasterza z myślą o prowadzeniu rekolekcji parafialnych. Stał się inicjatorem chrześcijańskiego ruchu społecznego, powołując Towarzystwo Robotników Katolickich i Katolickie Stowarzyszenie Kobiet Pracujących. Zadbał o wzrost świadomości społecznej i religijnej przez wydawanie prasy w obu archidiecezjach (np. „Przewodnik Katolicki”).

Reklama

Do specjalnych inicjatyw Arcybiskupa należy zaliczyć między innymi: powstanie nowego gmachu seminaryjnego w Poznaniu, remont obu katedr, renowację zabytkowego pałacu arcybiskupiego i budynków konsystorskich, patronat nad budową nowych kościołów i kaplic oraz utworzenie Muzeum Diecezjalnego i Wydawnictwa wraz z Księgarnią św. Wojciecha w Poznaniu.

Intensywna praca osłabiła siły i zdrowie arcybiskupa Floriana Stablewskiego. Zmarł 24 listopada 1906 roku na zawał serca. Pogrzeb odbył się w Poznaniu cztery dni później. Trumnę złożono w podziemiach kościoła katedralnego.

Arcybiskup dr Florian Aleksander Oksza Stablewski był prymasem Polski pod zaborami, następcą i przyjacielem wielkiego prymasa-wygnańca, kardynała Mieczysława Halki Ledóchowskiego (+1902), człowiekiem wielkiej wiary i patriotyzmu, którego Opatrzność dała ludowi Bożemu na przełomie XIX i XX wieku.

2020-07-11 20:14

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję