Reklama

Konkurs literacki

Kapłan w moim życiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji Roku Kapłańskiego ogłoszonego przez Papieża Benedykta XVI w Zespole Szkół - Gimnazjum nr 1 w Kamiennej Górze uczniowie klas II i III pisali wypracowania na jeden z wybranych tematów: „Kapłan w moim życiu” lub „Kapłan, jakiego szukam”. Na propozycję katechetki pozytywnie odpowiedziało ok. 50 uczniów, spośród których najciekawsze prace napisali: Anna Hypś, Łukasz Pasiut, Angelika Pyziak, Anna Śliwińska, Anna Postawa, Paulina Ziemnik, Adriana Pazgan, Nikola Baranowska, Paulina Kaczor i Maciej Niemasik. Uczniowie ci zostali wyróżnieni i otrzymali drobne upominki podczas apelu podsumowującego pracę szkoły za I półrocze.
Niektóre wypracowania są osobistą refleksją i miłym wspomnieniem dotyczącym roli spotkanego kapłana w ich życiu. Ten temat wybrała młodzież zaangażowana w życie parafii, systematycznie praktykująca i biorąca udział w pielgrzymkach czy w rekolekcjach poza parafią (np. w ferie czy wakacje). W pracach pojawiają się konkretne nazwiska kapłanów: ks. Ireneusz Kościk, ks. Przemysław Newecki, ks. Piotr Kutkiewicz i ks. Piotr Olszówka (który przez ostatnie dwa lata uczył religii w tej szkole). Młodzież wspomina także kapłanów „sprzed lat”, których pamięta z I Komunii świętej czy uczestnictwa w roratach, są to: ks. Stanisław Książek, ks. Wiesław Florczuk, ks. Ryszard Pita, ks. Grzegorz Ropiak czy ks. Józef Olechowski. Inni natomiast w swoich pracach skupili się na opisaniu oczekiwań związanych z kapłanem, jakiego szukają i jakiego chcieliby spotkać w swoim życiu, który spełniłby ich oczekiwania.

Z prac uczniów:

„Największy wpływ na moje życie miał ks. Ireneusz Kościk. Uczestnicząc we Mszy św. odprawianej przez tego księdza, zapragnąłem być bliżej ołtarza. Ksiądz z radością zgodził się na moją prośbę. Po każdym spotkaniu ministrantów stawał się on moim idolem. Poświęcał nam dużo czasu, ale też od nas wymagał np. służba o 6.30 lub nauczenie się modlitwy w krótkim czasie. Nie zniechęcało mnie to jednak, bo ksiądz swoją służbą był dla mnie wielkim świadkiem i autorytetem. W nagrodę za sumienne wypełnianie obowiązków liturgicznych organizował mecze, ogniska, wycieczki rowerowe, kuligi, kolonie i zimowiska. To dzięki niemu nadal trwam przy ołtarzu, dziękuję oraz pamiętam o modlitwie w jego intencji. Cieszę się, że spotkałem na swojej drodze takiego kapłana, ponieważ zmienił moje życie. Po jego pobycie w parafii pozostało wiele dobrego”.
(Łukasz)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Gdy mam problem, to nigdy nie zastanawiam się, kto jest wiarygodny i komu mogę powierzyć swoje tajemnice. (…) Ks. Piotr Kutkiewicz - opiekun KSM w naszej parafii - pomimo swoich licznych obowiązków, ma dla nas czas praktycznie zawsze. Wysłucha, pomoże, doradzi…nigdy mnie nie zawiódł. To wspaniały, bezinteresowny duszpasterz”.
(Ania)

„Do tej pory, przez moje 14-letnie życie, bardzo dużo razy miałam okazję spotkać się z księdzem np. podczas odwiedzin „po kolędzie”, podczas rorat, gdy chodziłam do kościoła z lampionem czy podczas nabożeństw różańcowych. Nigdy jednak nie było takiego spotkania, ażeby można było „normalnie” porozmawiać…aż do czasu, gdy w kl. I gimnazjum miałam lekcje z ks. Piotrem Olszówką. Zajęcia, które prowadził ksiądz, były naprawdę bardzo urozmaicone. Rozmawialiśmy niezwykle o zwykłych sprawach”.
(Angelika)

„Pewnej niedzieli podczas Mszy św. zauważyłam, że nowy ksiądz, który przybył do naszej parafii, tak zajmująco mówi kazanie, że zaczęłam słuchać. (…) Ksiądz Przemysław pokazał mi świat z innej perspektywy. Ja jako „zbuntowana nastolatka” uważałam, że „mnie to nie obchodzi” albo „ja na pewno myślę inaczej niż wszyscy i mam rację”. Tak było zawsze. Ojciec duchowny zmienił moje poglądy na wiele spraw. Zauważyłam, że inni też mają rację - nie tylko ja. Ks. Przemysław potrafi zajmująco opowiadać. Do tego ma ładny głos i niesamowitą dykcję, które motywują do tego, by go jeszcze uważniej słuchać i zastanawiać się nad słowami, które padły na kazaniu, co skłania nas do własnych refleksji i przemyśleń. Jest taką osobą duchowną, którą zawsze chciałam spotkać na krętych ścieżkach mojego życia…i wreszcie moje prośby zostały wysłuchane”.
(Paulina)

Reklama

„Zastanawiałam się już wiele razy, czy to, że ktoś jest księdzem, ogranicza w pewien sposób jego podejście do różnych spraw, jego zdanie na niektóre tematy. (…) Często ksiądz kojarzy się nam z kimś świętym do granic możliwości, kto śledzi każdy nasz ruch i każde słowo i tylko czeka, aby naprowadzić nas na inną ścieżkę, bez względu na wszystko. (…) Dlatego też szukam księdza, który potrafi wysłuchać i zrozumieć, doradzić i wytłumaczyć. Chciałabym, aby to był człowiek obiektywny i wyrozumiały...”.
(Nikola)

„Jak wiadomo, kapłan też jest człowiekiem, który ma swoje problemy, który grzeszy i któremu też należy wybaczać. (…) Księża odgrywają bardzo wielką rolę w moim życiu. Nie tylko spowiadają, czyli jednają mnie z Bogiem, ale celebrują Najświętszą Ofiarę Chrystusa - Eucharystię. To dzięki nim mogę przyjmować Jezusa do mojego serca codziennie. Mimo że czasami mam zły dzień, będąc na Mszy św. wraca mi dobry humor i radość życia. Wielokrotnie Pan Bóg działał w moim życiu właśnie poprzez kapłana…gdy miałem problem, którego nie potrafiłem rozwiązać, Pan Bóg przez usta kapłana wskazywał mi drogę. (…) Księża są wysłannikami Boga i należy się modlić zarówno za nich, jak i o nowe, święte powołania kapłańskie”.
(Maciej)

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję