Reklama

30 lat parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej

„Chcemy podziękować Najwyższemu Bogu za wszelkie dobro, które tu miało miejsce, potęgowało się, poszerzało przez te wszystkie lata, chcemy podziękować Miłosiernemu Bogu za pośrednictwem św. Urszuli Ledóchowskiej, patronki tej parafii - wcześniej patronką była św. Urszula Męczennica” - powiedział podczas dziękczynnej Eucharystii 7 lutego 2010 r.
bp Adam Lepa

Niedziela łódzka 9/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łódź

Ks. proboszcz Jarosław Kaliński, witając przybyłych gości, pośród nich pierwszego proboszcza parafii bp. Adama Lepę, ks. inf. Józefa Fijałkowskiego, prowadzącego wcześniej przez 7 lat Ośrodek Duszpasterski, poprzedniego proboszcza ks. dziekana Wiesława Durę oraz wszystkich kapłanów z dekanatu, a szczególnie tych, którzy pochodzą z parafii na czele z ks. prof. dr. Sławomirem Szczyrbą, przypomniał, że w dniu 10 lutego 1980 r. bp Józef Rozwadowski po wielu latach starań u władz komunistycznych, u progu czasów odwilży i „Solidarności” ustanowił parafię św. Urszuli Męczennicy. - W osobie siostry przełożonej domu s. Renaty Kolady witam radujące się z naszej rocznicy siostry urszulanki - mówił proboszcz. - Pragnę powitać z wielką radością i szczerością zgromadzonych tu, przy swoich duszpasterzach, naszych drogich parafian i przybyłych gości. W naszych modlitwach wspominamy też śp. ks. Ryszarda Chojeckiego, wieloletniego proboszcza, a także wszystkich wikariuszy, którzy przez te 30 lat pracowali w tej parafii.

Od kapliczki do kościoła

Wszystko zaczęło się od kapliczki z figurą Matki Bożej Niepokalanej, którą w 1902 r. postawili państwo Przybyłowie na rozstaju ulic: Obywatelskiej i Żurawiej (dziś Rejtana). Kapliczkę poświęcił ks. Wincenty Tymieniecki. Gdy w 1931 r.
Magistrat zwrócił się do bp. Tymienieckiego w sprawie usunięcia przydrożnej kapliczki, Ksiądz Biskup postawił wymagania, by w zamian w pobliżu wybudowano dużą kaplicę na potrzeby mieszkańców dzielnicy. Po wielu negocjacjach przedstawiono plan kaplicy m. Urszuli Ledóchowskiej, którego ona nie zaakceptowała, ale zaproponowała własny.
W listopadzie 1931 r. wykonano fundament pod przyszłą kaplicę. Wiosną 1932 r. wykonania prac murarskich podjął się Walenty Korbik, murarz sprowadzony z Pniew, któremu dzielnie pomagały siostry urszulanki, wprawione przy budowie kaplicy w Ozorkowie. Ludność miejscowa, widząc siostry przy budowie, chętnie włączała się do pomocy. Powstał dwudziestoosobowy Komitet Budowy Kościoła. 19 września 1932 r. bp Tymieniecki dokonał poświęcenia kamienia węgielnego, a jesienią 1932 r. kościół został pokryty dachem. Cała budowla, zaprojektowana przez arch. Wiesława Lisowskiego, została oddana pod opiekę św. Józefowi.
Wiosną 1933 r. przystąpiono do dalszych prac: otynkowano wnętrze, osadzono okna, położono posadzkę, założono parowe ogrzewanie i wykonano instalację elektryczną. 30 września poświęcone zostały dwa dzwony. Dzień św. Urszuli - 21 października 1933 r. był dniem szczególnej radości dla wszystkich trudzących się przy wznoszeniu świątyni - bp Wincenty Tymieniecki dokonał poświęcenia kościoła i odprawił pierwszą Mszę św. Stałym kapelanem został ks. kan. Julian Męciński, który jednocześnie pracował w Sądzie Kurii Diecezjalnej. W 1935 r. w kościele stanął nowy ołtarz z rzeźbą Chrystusa Ukrzyżowanego, wykonany przez Szkołę Akademii Krakowskiej, który ufundował Teofil Przybył. Trwały kolejne prace wewnątrz kościoła, zwieńczone umieszczeniem Drogi Krzyżowej. Rozpoczęto budowę domu zakonnego. W 1936 r. oddano do zamieszkania pierwszą część domu, tuż za kaplicą.
W czasie wojny i okupacji Niemcy zamknęli kościół i zajęli dom zakonny. Kościół został zamieniony na magazyn. W pierwszych dniach lutego 1945 r. siostry powróciły na Obywatelską. Opiekę duszpasterską od 1945 r. sprawował biskup piński Kazimierz Bukraba wraz ze swoim kapelanem, ks. Władysławem Jędruszukiem, który po śmierci księdza biskupa w maju 1946 r. nadal pełnił obowiązki kapelana do września 1947 r. Po nim funkcję tę pełnili: ks. Henryk Grabowski z diecezji kieleckiej, ks. Aleksander Jęczalik, ks. Antoni Jezierski TJ, ks. dr Stanisław Jaworski. Od 1957 r. posługę duszpasterską podjął ks. dr Jan Kulik, kanclerz Kurii Łódzkiej.
Decyzją Kurii Biskupiej z grudnia 1973 r. kaplica przy ul. Obywatelskiej 60 i salki katechetyczne zostały oddane do dyspozycji diecezji, a w lutym 1980 r. bp Józef Rozwadowski wydał dekret o utworzeniu przy domu zakonnym parafii św. Urszuli. Dnia 3 listopada 1983 r. został zmieniony tytuł kościoła św. Urszuli na kościół pw. bł. Urszuli (obecnie św. Urszuli Ledóchowskiej). Pierwszym proboszczem parafii został ks. Adam Lepa, obecny sufragan kościoła łódzkiego, członek Komisji Episkopatu ds. Środków Społecznego Przekazu. Wcześniej przez siedem lat Ośrodek Duszpasterski prowadził ks. Józef Fijałkowski - dzisiaj ksiądz infułat, wikariusz biskupi, przewodniczący Wydziału Katechetycznego.

Parafia z duszą

„Można powiedzieć, że tu się czuje duszę parafii, wspólnoty, duszę chrześcijańską” - takimi słowami ukazał wyjątkowość parafii ks. inf. Józef Fijałkowski. Wspominając czasy swojej posługi duszpasterskiej, podkreślił otwartość osób skupionych przy kościele, ich dyspozycyjność w podejmowaniu różnych wyzwań. Przypomniał również z wielką wdzięcznością osobę śp. Matki Andrzei Górskiej, ówczesnej przełożonej generalnej: „niezwykle mądrego człowieka i otwartego, która na propozycję bp. Rozwadowskiego bez cienia wątpliwości zgodziła się, żeby tutaj mogła w przyszłości powstać parafia”.
Bp Adam Lepa wspominając „tamte” czasy, podkreślił rolę współpracy z siostrami urszulankami: „Doznałem wyjątkowej współpracy ze strony sióstr urszulanek… To było niezwykłe, to było wspaniałe, można było zawsze liczyć na tę pomoc. One były wszędzie tam, gdzie było duszpasterstwo, z pełną odpowiedzialnością wypełniały swoje zadania. Jakże nie wspomnieć o siostrach katechetkach, o wypełnionych salach katechetycznych. Nie sposób nie wymienić dzisiaj chociażby s. Immakulaty Kowalskiej, która opiekowała się chorymi, mimo starszego wieku odwiedzała w każdy pierwszy piątek miesiąca wszystkich chorych. Wszystkie siostry wspominamy z największą wdzięcznością. To się nadaje na jakieś opracowanie, powinna powstać książka, która pokazałaby jak może przebiegać, pięknie, spokojnie, harmonijnie i owocnie współpraca duszpasterzy z siostrami”.
Ciepłym słowem Ksiądz Biskup objął całą bogatą historię kościoła i obecnej parafii: „Ogarniamy naszą wdzięcznością tych, którzy wcześniej podejmowali decyzje: Matkę Założycielkę św. Urszulę, która tu bywała i radowała się, że jest kościół otwarty dla ludzi, i bp. Wincentego Tymienieckiego. Te osoby dzisiaj wspominamy z największą, najbardziej serdeczną wdzięcznością. Życzę, aby ta parafia stawała się dojrzałą, eucharystyczną wspólnotą Jezusa Chrystusa - zakończył Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

100 lat Eucharystycznego Ruchu Młodych w Polsce

2025-05-14 11:00

Archiwum prywatne

Ks. Eryk Dobrzański, Diecezjalny Moderator ERMu z grupą dzieci należących do ERM-u

Ks. Eryk Dobrzański, Diecezjalny Moderator ERMu z grupą dzieci należących do ERM-u

Eucharystyczny Ruch Młodych (ERM) to jedna z propozycji pogłębienia i ożywienia życia religijnego wśród dzieci i młodzieży. Wspólnoty ERM-u działają na całym świecie. W Polsce są obecne w kilkunastu diecezjach.

Początki ruchu wiążą się z Kongresem Eucharystycznym w Lourdes w 1914 r. Jego uczestnicy zauważyli potrzebę głębszego wdrożenia dzieci w temat Eucharystii. Zrodził się więc pomysł, aby stworzyć wspólnotę, która się tym zajmie. Nazwano ją Ligą Eucharystyczną, później przybrała ona nazwę Dziecięcej Krucjaty Modlitwy. – Rok 1914 to czas, kiedy papież Benedykt XV widział już niebezpieczeństwo wojny i prosił, żeby szczególnie dzieci i młodzież, zaangażowani w taką krucjatę modlitwy, modlili się o pokój. I dzięki tym dwóm wydarzeniom, kongresowi i prośbie papieża, powstała grupa modlitewna dzieci, która od 1915 r. przyjęła nazwę Krucjata Eucharystyczna. To właśnie ona miała na celu gromadzić najmłodszych, którzy stanowili taką armią papieską i omadlali intencje papieża. Później nazwa została zmieniona na Eucharystyczny Ruch Młodych – mówi o początkach ruchu ks. Eryk Dobrzański, diecezjalny moderator ERM-u i dodaje, że również dzisiaj ERM ma za zadanie zanosić modlitwę w intencjach, które papież nosi w swoim sercu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję