Reklama

Depresja - choroba duszy?

„Depresja - choroba duszy?” - pod takim tytułem 22 lutego odbyło się czwarte spotkanie w Salonie Myśli św. Edyty Stein. Spotkanie odbywało się w wigilię 23 lutego - Dnia Walki z Depresją

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie zdziwiła bardzo duża frekwencja słuchaczy. Prawie każdy z obecnych zna kogoś chorego na depresję lub ma takiego w rodzinie. Na sali pojawili się także sami chorzy.
Prelegentem zaproszonym do Salonu Myśli był dr nauk medycznych Zbigniew Mazurczyk z Kliniki Wojskowej we Wrocławiu. Dr Mazurczyk powiedział, że 20% Polaków choruje na depresję, a tylko jedna piąta chorych leczy się. Swoją prelekcję rozpoczął, przypominając ojca medycyny - Hipokratesa. Już on znał depresję. Nazywał ją melancholią i twierdził, że jej powodem jest nadmiar czarnej żółci.
Dr Mazurczyk podał wiele przyczyn depresji. Do przyczyn psychologicznych należą m.in.: niezaspokojone w dzieciństwie potrzeby emocjonalne, niezdolność do zauważania pozytywów w życiu czy zafałszowany obraz własnej osoby. Przyczyny społeczne i środowiskowe to: śmierć rodziców lub jednego z nich w dzieciństwie (najgorzej, gdy to się stanie do 9. roku życia), długotrwała nieobecność rodziców (wyjazdy za granicę), separacja lub rozwód rodziców (według dr. Mazurczyka często gorsze do zniesienia dla dziecka niż śmierć rodziców), wykorzystanie seksualne. Ostatnia z wcześniej wymienionych przyczyn trzy razy częściej powoduje depresję u kobiet niż u mężczyzn. Są też przyczyny biologiczne. Mianowicie depresja towarzyszy wielu chorobom. Pojawia się po zawałach, udarze mózgu, przy cukrzycy i chorobie nowotworowej. Jest też depresja polekowa. Jednak nasza wiedza na temat przyczyn depresji jest ciągle mała - powiedział gość Salonu.
Objawów depresji jest wiele. Najważniejsze to: ciągłe zmęczenie, zaburzenia snu, niechęć do pracy, stały niepokój i martwienie się o wszystko, gorsza pamięć, brak apetytu i w związku z tym chudnięcie, unikanie znajomych, bóle głowy i mięśni oraz to, że nic nie cieszy ani nie smuci. Wiele z tych objawów można pomylić z innymi chorobami i chorzy błądzą od lekarza do lekarza. Rodzina często uważa chorego za leniwego. Traktuje go ostro lub namawia: „Weź się w garść”. Dr Mazurczyk uważa, że takie rodziny mogą być znerwicowane i same potrzebują pomocy. Zwłaszcza że każdy okres depresji (zwany epizodem) może trwać od 6 do 9 miesięcy i w większości przypadków depresja powraca.
Niebezpiecznym rodzajem depresji jest mania. Chory podejmuje ryzykanckie czyny, np. szybką jazdę samochodem. Najważniejszym zagrożeniem dla chorych jest samobójstwo. Odczuwają oni bezsens życia, poczucie winy i pragnienie śmierci. Opisał to słynny psychiatra prof. Antoni Kępiński, który sam chorował na depresję. Rok 2009 był najgorszy od 6 lat pod względem samobójstw. Popełniło je 3739 mężczyzn i 645 kobiet.
Wiele jeszcze tematów związanych z depresją poruszył dr Mazurczyk, ale czy jest ona chorobą duszy - tego nie wie. Może jest? Odpowiadając na jedno z pytań słuchaczy, powiedział, że rodzina chorego powinna przede wszystkim skłonić go do szukania pomocy lekarza i starać się dawać mu jakieś zadania. Perswazja nie daje wyników w depresji.
Na koniec spotkania prowadzący ks. dr Andrzej Draguła wyraził nadzieję, że to spotkanie sprawi, że przestaniemy się wstydzić depresji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo z Watykanu: trzeba przyklęknąć, żeby stąd odchodzić świadkiem wiary

2025-09-28 17:40

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Monika Książek

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Na dziękczynną pielgrzymkę jubileuszową do Rzymu przybyło około 250 osób z archidiecezji częstochowskiej, w tym księża, osoby konsekrowane i świeccy. „Jesteśmy tu jako pielgrzymi nadziei. Cieszymy się ze spotkania z Ojcem Świętym i uzyskania jego błogosławieństwa” – powiedział abp Depo. Dziś metropolita częstochowski udziela portalowi niedziela.pl wywiadu - prosto z Watykanu.

Ks. Mariusz Bakalarz: Księże Arcybiskupie, dziś Msza z Ojcem Świętym na Placu Świętego Piotra. Za nami piękna pielgrzymka i przejście przez Drzwi Święte. Jakie wrażenia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję