Reklama

Fryderyk Chopin w Poturzynie

3 marca br., podczas środowej audiencji papież Benedykt XVI nawiązał do obchodzonego właśnie Roku Chopinowskiego, zaliczając Fryderyka Chopina do grona tych osób, które kształtowały ducha chrześcijańskiej Europy.
„Niech muzyka tego polskiego kompozytora, który wniósł wielki wkład w kulturę Europy i świata, zbliża jej słuchaczy do Boga i pomaga w odkrywaniu głębi ludzkiego ducha” - powiedział Ojciec Święty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tego samego dnia w Zespole Szkół im. Henryka Sienkiewicza w Grabowcu odbyło się spotkanie autorskie z Adamem Kulikiem, dziennikarzem TV Lublin, poetą, pisarzem i reżyserem. Spotkanie wzbogacił film „Wizyta w Poturzynie”, opowiadający o pobycie Fryderyka Chopina u jego serdecznego przyjaciela, polskiego przemysłowca i mecenasa sztuki Tytusa Woyciechowskiego w lipcu 1830 r. Reżyser dokumentu przybliżył młodzieży czasy, w których żył i tworzył nasz wielki rodak, zaskakując informacjami dotyczącymi jego związków z Zamojszczyzną, a konkretnie powiatem tomaszowskim i gminą Telatyn, na której terenie położony jest Poturzyn. Pan Adam przedstawił fragmenty opracowań biograficznych mówiące o podróży Chopina w „hrubieszowskie strony”. Według nich trasa podróży kompozytora przebiegała przez Piaseczno, Czersk, Górę, Ryczywół, Kozienice, Puławy, Końskowolę, Lublin, Krasnystaw, Zamość i Komarów do Oszczowa (lit. T. Frączyk, Z. Jeżewska). Wydaje się bardzo prawdopodobne, że droga rozpoczęta 12 lipca dyliżansem wiodła przez Krasnystaw, gdzie miała miejsce przesiadka do „ekstrapoczty”, jadącej przez Hrubieszów do Poturzyna.
Woyciechowscy mieli w Poturzynie rozległą posiadłość. Chopin spędził w niej tydzień w towarzystwie najlepszego przyjaciela, nie stroniąc od muzykowania. Kompozytor bardzo cenił sobie opinię Tytusa Woyciechowskiego o swoich utworach, o czym pisał mu w liście z 27 marca 1830 r.: „Twoje jedno spojrzenie po każdym koncercie byłoby mi więcej jak wszystkie pochwały gazeciarzów, Elsnerów, Kurpińskich, Soliwów itd…” (Korespondencja Fryderyka Chopina, red. B. E. Sydow, t. I, s. 114). Fryderyk przywiózł do Poturzyna pierwodruk dedykowanych przyjacielowi Wariacji B-dur, napisanych na mozartowski temat z Don Giovanniego „La ci darem la mano, Varié pour le Piano-forte avec accompagnement d’Orchestre, dedié a Mr. Titus Woyciechowski par Frederic Chopin. Oeuvre 2” (H. F. Nowaczyk, Do Poturzyna z Wariacjami B-dur, „Ruch Muzyczny” 1998 nr 18 i 19 s. 16). O poturzyńskich wędrówkach Chopina wspomina też muzykolog Benjamin Vogel, który poszukując fortepianów z epoki polskiego kompozytora trafił na informację: „Stał tu też fortepian brązowy Pleyela, na którym grywał Fryderyk Chopin dwukrotnie przyjeżdżając do Starej Wsi z Poturzyna ze swym przyjacielem Tytusem Woyciechowskim” (tamże).
Dziś z czasów pobytu Chopina w Poturzynie zostało niewiele - dwór Tytusa Woyciechowskiego spłonął razem z wybudowaną przez niego cukrownią w latach 40. XX wieku. Tylko krajobraz niemal ten sam - rozległe pola, park ze stawami, pozostałości zabudowań gospodarczych… Niedaleko od starej szkoły, w parku pod wierzbą jest płaskorzeźba autorstwa J. Bulewicza z tekstem: „Pamięci Fryderyka Chopina, który w Poturzynie gościł u przyjaciela Tytusa Woyciechowskiego w 1830 r., tutejsze pieśni ludu uwożąc w sercu, gdy niebawem opuszczał kraj na zawsze”.
Opowieści reżysera i projekcja filmu spotkały się z zainteresowaniem ze strony młodzieży. Dla niektórych był to pierwszy kontakt z twórczością Chopina - prezentacji dokumentu towarzyszyły jego najbardziej znane kompozycje. Może stanie się to przyczynkiem do muzycznych poszukiwań i odkrycia, że muzyka to nie tylko hip-hop, rock, heavy metal, które tak często wywołują negatywne emocje i budzą agresję, służą „zagłuszaniu” myśli, ale istnieje także muzyka poważna „łagodząca” obyczaje, refleksyjna, wznosząca duszę do Boga, pomagająca odkrywać głębię ludzkiego ducha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modelka, która poznała Boga

2024-12-28 16:58

Niedziela Ogólnopolska 1/2025, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum prywatne

Ilona Adamska

Ilona Adamska

Przez lata żyła daleko od Boga, chociaż jej tata modlił się o nawrócenie córki. Jego śmierć była punktem zwrotnym – życie Ilony zmieniło się o 180 stopni.

Ilona pochodzi z wierzącej rodziny. Studiowała na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Papieski Jana Pawła II). Podczas studiów zraziła się jednak do instytucji Kościoła. Frustrowały ją także zachowania niektórych duchownych. W tym czasie pracowała jako modelka i założyła własną firmę. Zajęta rozwijaniem kariery, zapomniała o Bogu. Na Mszę św. chodziła tylko podczas pobytu w domu rodzinnym w Sanoku. Jak mówi, nie przeżywała wtedy Eucharystii w sposób świadomy.
CZYTAJ DALEJ

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Barwny Orszak Trzech Króli po raz trzynasty

2025-01-06 22:43

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

Orszak Trzech Króli

Objawienie Pańskie

Irena Janiszewska

13. Orszak Trzech Króli w Świdnicy – uśmiechy uczestników, osiołki i radosne kolędowanie na ulicach miasta

13. Orszak Trzech Króli w Świdnicy – uśmiechy uczestników, osiołki i radosne kolędowanie na ulicach miasta

Blisko trzy tysiące wiernych przybyło 6 stycznia do stolicy diecezji, by wspólnie uczestniczyć w Orszaku Trzech Króli. Tradycyjnie poprzedziła go Msza święta w świdnickiej katedrze, której przewodniczył biskup senior Ignacy Dec.

To właśnie podczas homilii wygłoszonej w uroczystość Objawienia Pańskiego bp Dec podkreślił powszechny wymiar narodzin Jezusa i zachęcał wiernych do odważnego bycia gwiazdą betlejemską dla innych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję