Czytelnictwo jest procesem społecznym, ma na celu zaspokojenie potrzeb estetycznych, intelektualnych, naukowych, informacyjnych i rozrywkowych, co prowadzi do zdobycia wiedzy, poznania myśli i uczuć. Dlatego warto czytać książki i czasopisma oraz zachęcać do tego młodzież i dzieci. Czytanie bowiem rozwija komunikatywność, kreatywność i wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, poprawia pamięć i koncentrację. Ważnym elementem rozwoju najmłodszych jest czytanie dzieciom przez rodziców, co m.in. pogłębia wzajemne relacje, ogranicza multimedialne rozrywki dzieci i rozszerza horyzonty. Wspólne czytanie propaguje m.in. akcja „Cała Polska czyta dzieciom”.
Doceniając znaczenie czytelnictwa, w 1995 r. na wniosek rządu Hiszpanii i Międzynarodowej Unii Wydawców został ustanowiony przez UNESCO Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich, który przypada 23 kwietnia (m.in. rocznica śmierci Williama Szekspira). Dzień ten promuje czytelnictwo, edytorstwo i ochronę własności intelektualnej. W Polsce jest obchodzony po raz czwarty. Obchody koordynuje Polska Izba Książki, która przeprowadza akcję, rozsyła materiały promocyjne, prowadzi stronę internetową: www.pik.org.pl, a organizują księgarnie, biblioteki i instytucje kultury, włączają się także osoby indywidualne i organizacje. Tego dnia planuje się m.in.: konkursy, kiermasze, targi książki, dyskusje oraz wspólne czytanie.
Dzień Książki jest dobrą okazją, by ukazać stan czytelnictwa w Polsce na podstawie badań przeprowadzonych w listopadzie 2008 r. przez Bibliotekę Narodową. Sondaż pokazał, jaka część społeczeństwa czyta i kupuje książki, jaka jest intensywność lektury i zakupów w ciągu roku, jakie książki są czytane i kupowane, jakie są źródła dostępu do nich, zbadano także korzystanie z bibliotek. Z badań wynika, że 38% Polaków czyta książki (przynajmniej jedną w roku), przede wszystkim popularne powieści obyczajowo-romansowe (18%) i sensacyjno-kryminalne (15%), książki encyklopedyczno-poradnikowe (14%), a także literaturę faktu (11%), książki dla dzieci i młodzieży (10%), fantastykę (10%), lektury szkolne i podręczniki (10%), rzadziej książki religijne (7%) i literaturę fachową (7%), a sporadycznie eseistykę i publicystykę (2%). Większym zainteresowaniem cieszyła się literatura piękna (65%), mniejszym - niebeletrystyka (46%). Czytane książki pochodziły z bibliotek (40%), własnego księgozbioru (36%), księgozbioru rodziny i znajomych (35%), ostatnich zakupów (35%). 23% badanych zadeklarowało, że kupują książki (przynajmniej jednej w roku). Natomiast z dowolnej biblioteki skorzystało 24% co najmniej 15-letnich mieszkańców, przede wszystkim nastolatków (71%) i osób uczących się (70%). Co ciekawe, biblioteki częściej odwiedzali internauci (37%) niż osoby niekorzystające z internetu (11%) (wyniki badań Biblioteki Narodowej nad stanem czytelnictwa w Polsce 2008 z 20 marca 2009 r., Pracownia Badań Czytelnictwa Instytutu Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej).
Ci, którzy zasmakowali piękna literatury, pamiętają książki, które czytali jednym tchem, śledzili dzieje bohatera do białego rana, dzielą się swoją pasją i zachęcają najbliższych do sięgnięcia po dobrą książkę, także religijną, która pokazuje obraz świata zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego, otwiera na Prawdę, uczy szacunku i miłości. Tacy ludzie zakładali biblioteki parafialne, wraz z księdzem proboszczem i wiernymi kompletowali księgozbiory i nadal to czynią. Zwracają się z apelem do czytelników, by likwidując zbiory, przekazywali książki wydane w różnych latach (np. 40. XX wieku) na rzecz bibliotek parafialnych. W ten sposób zbiory będą bogatsze i kompletne.
Rozwój informatyczny ułatwił korzystanie z bibliotek. Dał bowiem nowe możliwości gromadzenia, katalogowania, udostępniania zbiorów bibliotecznych, wyszukiwania informacji oraz obsługi użytkowników. Systemy biblioteczne są otwarte, pozwalają przeglądać zbiory, wyszukać i zamówić wybrane pozycje w bibliotekach na całym świecie, będąc w domu, przy komputerze.
Pisząc na ten temat, nie można pominąć lektury Pisma Świętego, tym bardziej, że od niedzieli trwa Tydzień Biblijny. O znaczeniu zgłębiania tajemnic Bożych mówi św. Hieronim: „Nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa”. Dlatego ważne jest poznanie Biblii i życie według zaleceń Stwórcy, co dokonuje się podczas studiowania Objawienia. Z tego powodu Kościół udziela odpustów pod zwykłymi warunkami osobom czytającym Pismo Święte: Za pobożne czytanie przez pół godziny z należnym szacunkiem dla Słowa Bożego i traktowanie tej czynności jako czytanie duchowe; za każdorazowe czytanie Pisma Świętego pod tymi samymi warunkami, ale przez krótszy czas - odpust cząstkowy. Gorliwe czytanie jest bowiem otwarciem się na łaskę, ponieważ „Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce” (Ps 11, 105).
Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową,
czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.
W ciągu
wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada
VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha,
Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą
do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd
Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści (
por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także
rozważa Jego Mękę.
To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia
palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił
się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja
wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie
starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana
Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co
poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę
i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go
w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy.
Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania),
gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła
się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela
Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki
Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do
liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej
wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły,
dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka)
. Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały
rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono
ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy
Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę
Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy
zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania
więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?).
Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę
Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje),
gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej
o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła.
Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się
opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza -
Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał
kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał
do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować,
iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła
przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi
w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu,
nadziejo nasza!".
Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano
Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję
do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka.
Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi)
nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził,
to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także
gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem
wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia
dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według
naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy
połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają
najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo
Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników.
Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty
w obrzędzie Środy Popielcowej.
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas
coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby
nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: "
Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą -
ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza
w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego
i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata
i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej,
aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może
obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać
do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z
krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach
ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób.
A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie
daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy
zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
„Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja” - to mantra w branży nieruchomości. Dla wielu katolickich rodzin tą wymarzoną lokalizacją stało się miasto Bismarck, stolica Dakoty Północnej. Przyciąga ludzi z różnych stron Stanów Zjednoczonych - informuje National Catholic Register.
Jak podkreśla Will Gardner, agent nieruchomości z Century 21, w ciągu ostatnich kilku lat coraz więcej rodzin decyduje się na przeprowadzkę właśnie tutaj, zwabionych wysokim poziomem katolickiej edukacji na University of Mary, dobrymi szkołami, aktywnymi parafiami i dynamicznym duchowieństwem.
Ulicami Starego Miasta w Sandomierzu przeszła miejska Droga Krzyżowa. Nabożeństwu przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Modlitwa rozpoczęła się w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła, a zakończyła w Bazylice Katedralnej, która w Roku Jubileuszowym jest Kościołem Stacyjnym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.