Reklama

Dyskutują o wartościach

Dziś trzeba „Poruszyć Niebo i Ziemię”, by przebić się z chrześcijańskimi wartościami do młodego pokolenia - podkreślają studenci z Akademickiego Stowarzyszenia Katolickiego „Soli Deo”, które jest organizatorem otwartych debat na warszawskich uczelniach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest wieczór. Dochodzi godzina 20.00. Mogłoby się wydawać, że akademicki kampus Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu za chwilę opustoszeje. Nic bardziej mylnego. Studenci zamiast iść do domu, klubu lub kina, zmierzają do Audytorium Maximum, by posłuchać o tym, czego nie dowiedzą się na zwykłych wykładach. - Dyskutujemy na takie tematy, o których nie mówi się zbyt często na uczelniach - opowiada Justyna Adamczyk, studentka Szkoły Głównej Handlowej (SGH) oraz rzecznik prasowy projektu „Poruszyć Niebo i Ziemię”, którego patronem medialnym jest „Niedziela”.
Frekwencja na spotkaniach jest zaskakująca. Na UW zapełnione są największe aule. Podobne oblężenie podczas spotkań „Soli Deo” przeżywają SGH oraz inne warszawskie uczelnie. Do tej pory na wszystkich debatach z cyklu „Poruszyć Niebo i Ziemię” było już ponad 15 tys. studentów.

Obalanie stereotypów

Podczas spotkań dyskutuje się zarówno o aborcji, eutanazji, zapłodnieniu in vitro, jak i o seksie przed ślubem, etyce w biznesie oraz relacji państwo - Kościół. Za każdym razem do rozmowy są zapraszani znani publicyści, politycy, naukowcy, artyści oraz duchowni. - Staramy się tak dobierać gości, by oś sporu przebiegała przez stół naszych panelistów. Spotkanie jest o wiele ciekawsze, gdy są zapraszani ludzie o odmiennych poglądach - podkreśla Justyna Adamczyk.
Tak było podczas jednej z debat, kiedy przy stole zasiedli politycy lewicy oraz red. Tomasz Terlikowski. Spór światopoglądowy nabrał rumieńców, gdy obie strony podjęły tematy bioetyczne. - Wówczas każdy może bronić swoich poglądów, a studenci mogą poznać przeciwstawne argumenty i wyrobić sobie własne zdanie. Dla każdego z nas jest to najlepsza szkoła - mówi współorganizatorka projektu.
Celem spotkań jest promowanie tradycyjnych, chrześcijańskich wartości oraz obalenie stereotypów i mitów, które są powtarzane wśród studentów. Młodzi z „Soli Deo” chcą pokazać, że wiara nie musi być usłana samymi wyrzeczeniami, ubóstwem i bezustanną pokutą. Przeciwnie, chrześcijanie mogą i powinni być przedsiębiorczy, dążyć do sukcesu, cieszyć się życiem, realizować marzenia. Sława, pieniądze i zabawa nie jest sprzeczna z nauką Kościoła, jeśli tylko w życiu kierujemy się wartościami i mądrymi wyborami. - Staramy się tak dobierać tematy i gości, aby każde spotkanie mogło wnieść coś wartościowego w życie studentów - podkreśla Maciej Bielecki z „Soli Deo”.
Organizatorzy projektu żartują, że najlepszą „firmą”, która nie potrzebuje marketingowych i reklamowych zabiegów, jest ks. Piotr Pawlukiewicz. Na spotkaniach z nim sale są zawsze wypełnione po brzegi. Podobnie było na spotkaniach ze sportowcami, dziennikarzami, aktorami.

Nie tylko dla wierzących

Debaty „Soli Deo” są otwarte dla wszystkich. Bywa, że trafiają na nie osoby, które nie mają zbyt wiele wspólnego z Kościołem, a nawet są wrogo do niego nastawione. - Stawiając trudne pytania, zmuszamy do myślenia naszych gości, a wraz z nimi naszych słuchaczy. To jest najlepsza forma ewangelizacji - podkreśla studentka SGH.
Choć nie jest to zjawisko masowe, to jednak zdarzają się przypadki, gdy ludzie zaczynają przekonywać się do chrześcijańskich wartości. Niektórym otwierają się oczy. Widać to najlepiej po sygnałach płynących od osób, które uczestniczą w debatach. „Życzę wam dużej siły rażenia, bo to, co robicie, jest sadzonką lepszego świata. Dobrze, że te wasze ziarenka padają w wielkiej i laickiej Warszawie - czytamy w świadectwach uczestników debaty z cyklu „Poruszyć Niebo i Ziemię”.
- Ostatnio dostaliśmy maila od osoby, która przez lata była niewierząca, a dziś jest na drodze powrotu do Kościoła. Takie listy dodają nam skrzydeł, bo mówią, że to, co robimy, ma sens - podkreśla Justyna Adamczyk i zaprasza na kolejne spotkania z cyklu „Poruszyć Niebo i Ziemię”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję