Reklama

O Matce Bożej słów kilka...

Niedziela wrocławska 20/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryjność naszego narodu jest dobrze znana na całym świecie. Przysłużył się temu także w dużej mierze Ojciec Święty Jan Paweł II, który bardzo często w swoich przemówieniach odnosił się do Matki Bożej. W oficjalnych dokumentach na końcu kierował do Maryi krótkie wezwanie, prosząc o Jej wstawiennictwo. Trzeba także wspomnieć, że Papież z „dalekiego kraju” przez cały swój pontyfikat niestrudzenie rozdawał wszystkim różaniec - najpiękniejszą formę modlitwy maryjnej.

Czy Matka Boża przyjmuje łapówki?

Niektórym z nas łapówkarstwo może kojarzyć się z minionym ustrojem socjalistycznym, kiedy wszystko można było załatwić tylko i wyłącznie „po znajomości”, co ostatecznie sprowadzało się do wręczenia tzw. łapówki. Prawdą jest, że proceder ten jest zjawiskiem powszechnie ludzkim. Każdy z nas bardzo czegoś pragnąc, szuka wszelkich możliwych sposobów, by osiągnąć upragnioną rzecz lub stan. Taki sposób myślenia może też i od czasu do czasu przenika w świat wiary; także w pobożność maryjną.
Ze względu na swoją uprzywilejowaną pozycję Matka Boża - właśnie z tego względu, że jest Matką - zdaje się w naszych oczach uchodzić za osobę, z którą można załatwić sprawy, z którymi nie bardzo mielibyśmy odwagę zwrócić się np. do Jej Syna, lub wręcz do Boga Ojca. Ponadto czasami możemy mieć wrażenie, że Ona będąc człowiekiem i zarazem Matką Zbawiciela jakoś lepiej nas zrozumie, niż sam Bóg. Chęć przekonania Matki Bożej do moich racji jest wyrazem poszukiwania dobra według ludzkiego, naturalnego a nie nadprzyrodzonego sposobu myślenia. Takie podejście zaś wiąże się ze wzmożoną modlitwą błagalną i dodatkowymi praktykami, włącznie z pielgrzymowaniem do sanktuarium maryjnego. Patrząc na takie nastawienie z jakąś dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że mamy tutaj do czynienia z próbą przekupienia Matki Bożej, by stanęła po mojej stronie i uprosiła to, czego ja chcę dla siebie, nawet jeśli zachodzi prawdopodobieństwo, że Bóg może to uznać za niesłuszne.

Prosić zatem, czy nie?

Różne okoliczności przynaglają nas do szukania pomocy w ramionach naszej Matki. Dobrze jest się do Niej uciekać, ponieważ Ona przez swoją matczyną miłość i ukazywanie nam tajemnicy obecności Boga w Jej życiu pomaga nam zrozumieć, że wszystko, czego chce dla nas Bóg, jest dobre, bo tylko On jest dobry. Często dzieje się tak, iż doświadczamy przez Jej orędownictwo interwencji Boga w naszych trudnych chwilach, chwilach cierpienia i słabości. Wtedy Maryja pomaga nam zrozumieć, że Bóg ma moc z największego nieszczęścia wyprowadzić błogosławieństwo. Ona sama była tego świadkiem, kiedy stojąc pod Krzyżem ufała w moc miłości Boga, która jest mocniejsza niż śmierć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uroczystość Najświętszej Trójcy

[ TEMATY ]

Trójca Święta

Adobe.Stock

Tradycyjnie w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego przypada jedno z najważniejszych świąt chrześcijańskich – uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Jej źródła sięgają IV i V wieku, kiedy to trwały spory teologiczne dotyczące bóstwa i pochodzenia Chrystusa, a na soborach formułowano ortodoksyjne definicje tej doktryny i Credo. Liturgiczne święto powstało dopiero w XI w., a w całym Kościele wprowadził je papież Jan XXII w 1334 r.

Św. Rupert, opat z Ottobeuren (zmarł ok. 1180) tłumaczy, dlaczego święto Najświętszej Trójcy umieszczono w kalendarzu liturgicznym w najbliższą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego: "Albowiem wkrótce po Zstąpieniu Ducha Świętego prawda Chrystusowa i chrzest przez Niego nakazany w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego były udzielane po całym świecie. Tak przeto uroczystość dzisiejsza jest najpiękniejszym zamknięciem cyklu zbawienia".

CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

Poszukiwał piękna Pana Boga - pogrzeb księdza prałata Mirosława Ratajczaka

2024-05-27 12:54

KS. Łukasz Romańczuk

Licznie zgromadzeni kapłani i wierni uczestniczyli w ostatnim pożegnaniu księdza prałata Mirosława Ratajczaka. Eucharystii sprawowanej w kościele św Henryka we Wrocławiu przewodniczył arcybiskup Józef Kupny metropolita wrocławski, a homilie wygłosił ksiądz Piotr Wawrzynek, biskup pomocniczy diecezji legnickiej i wychowanek zmarłego kapłana.

Eucharystii uczestniczył także biskup Ignacy Dec, biskup senior diecezji świdnickiej, który będzie przewodniczył ceremonii pogrzebowej na cmentarzu przy ul. Bardzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję