Reklama

29 maja - wspomnienie św. urszuli ledóchowskiej

Matka Polka w habicie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zauroczyła mnie zakonnica. Jest nią św. Urszula Ledóchowska. Konferencja na jej temat, która odbyła się przed kilkoma tygodniami w Krakowie, była okazją, by przyjrzeć się bliżej tej postaci, której nazwisko, choć znane, nie wzbudzało wcześniej we mnie żadnych emocji. Opisując kiedyś pewnej osobie mój ideał kobiety, usłyszałem komentarz, że tym ideałem jest zapewne Matka Teresa z Kalkuty. Dziś odpowiedziałbym śmiało, że nie ona, lecz św. Urszula. Ta święta, łącząc cechy biblijnych przyjaciółek Jezusa - Marii i Marty - jest zarazem nowoczesnym archetypem matki Polki i kobiety oddanej na wyłączność Jezusowi.

Z Krakowa w świat

Ktoś mądrze zauważył, że mamy tylko pięć świętych Polek. Są to: św. Kinga, św. Jadwiga Śląska, św. Jadwiga Królowa, św. Faustyna, św. Urszula. Cieszy, że aż cztery z nich związane były z Krakowem. Urszula, a właściwie Julia Ledóchowska, 21 pierwszych lat w Zgromadzeniu Urszulanek spędziła w dawnej polskiej stolicy. Tutaj wzrastała duchowo i tutaj rozpoczynała pierwsze prace pedagogiczne, które w przyszłości rozwinęła do perfekcji. Warto o tym pamiętać, gdyż łatwiej przybliżyć sobie postać, której śladami możemy podążać nie tylko metaforycznie, lecz także dosłownie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wychowawczyni matek

Reklama

Św. Urszula uchodzi za wzór wychowczyni. Gdziekolwiek przebywała, czy to w Krakowie, w Petersburgu czy też w Skandynawii, opiekowała się dziećmi. Widziała w tej działalności realizację ewangelicznego nakazu opiekowania się najmniejszymi braćmi Jezusa oraz naturalnego powołania kobiety. Nie miało dla niej znaczenia wyznanie czy narodowość dziecka - kochała je wszystkie. Nie było też dla niej przeszkodą jej szlacheckie pochodzenie, aby wyciągać rękę do maluczkich. Także na salonach zabiegała, ku zdumieniu arystokracji, o wzięcie odpowiedzialności za dzieci. Dawała więc wzór macierzyństwa, a jednocześnie wykazywała się niezależnością poglądów i światłością umysłu. Była zatem zaprzeczeniem wszelkich stereotypów dotykających kobiety. Sformułowała program mający na celu kształcenie w podobnym duchu matek i wychowawczyń. Już sto lat temu zauważała, że należy mocniej doceniać rolę kobiet w wychowaniu młodych pokoleń. Dziś jest to standardem. Czyniła to jednak z przywiązaniem do tradycji i patriotyzmu oraz w oparciu o życie religijne. Przedstawiała więc pozytywny feministyczny program, stojący w opozycji do rodzącego się w tym samym czasie w Europie feminizmu lewicowego.

Matka na wzór Matki

Realizacja powołania do macierzyństwa bez naśladowania Maryi byłaby skazana na niepowodzenie. Św. Urszula pokornie oddawała się więc pod opiekę Matki Bożej. W jednym z rozważań pisała: „O Maryjo, Matko moja, chcę Ciebie gorąco prosić i błagać: Daj, bym umiała naśladować Cię, bym stała się choć trochę do Ciebie podobna!”. Było to jednak zawsze jedynie naśladowanie, bez skrzywień pobożnościowych, które niekiedy obserwujemy. W centrum jej zaangażowania religijnego pozostawał zawsze Chrystus. O Maryi św. Urszula mówiła wyłącznie jako o Służebnicy Pańskiej, która prowadzi do Jezusa. W tym kontekście powierzała swoje trudy Maryi. Jej relację z Matką Bożą pięknie opisuje fragment wiersza s. Urszuli Michalak:

„Matka.
Bez złotogłowiu.
O rękach opuchniętych prostotą różańca.
Okryta muśliem dymu zeszłorocznych kartoflisk.
Matka przychodzi do Matki z kielichem trosk,
jak z naręczem krwistych tulipanów.”

Pasja

Życiową drogą św. Urszuli było zapatrzenie w Pasję Chrystusa. Ta duchowość, polegająca na nieustannym kontemplowaniu męki Pańskiej, jest ścieżką, którą powinny kroczyć wszystkie matki. Święta zakonnica swoją służbę, wierność, posłuszeństwo, trudności, codzienne zmęczenie przyjmowała jako dźwiganie krzyża Chrystusowego. Ta sama rzeczywistość jest także codziennym udziałem wielu matek. Każda kobieta pracująca dla swojej rodziny dobrze rozumie, czym jest to żmudne realizowanie wielu swoich obowiązków, wynikających ze stanu. Warto więc naśladować w tym względzie św. Urszulę, która w tych wszystkich mniejszych i większych krzyżach zachowywała radość serca i pokój ducha. Było to możliwe tylko dlatego, że przez modlitewne zjednoczenie z Sercem Jezusa Konającego zrozumiała, iż trudy te nie są karą lub udręką. Są one dostrzeżeniem w kobiecie jej godności. Optymizmem przecież napawa fakt, że Bóg pozwala, aby te codzienne prace, czynione przez matki z miłości, były podniesione do rangi misterium, które pomaga w osiągnięciu zbawienia.

Siła Komunii

Koniecznym warunkiem do wkroczenia na ścieżkę, którą przetarła św. Urszula Ledóchowska, jest decyzja o jak najczęstszym korzystaniu z Eucharystii. Jak wiele matek zaczyna lub kończy dzień pracy Mszą św.! To nieoceniona wartość, która pozwala uczynić macierzyństwo dziełem ewangelizacyjnym. Święta Polka jasno przekazuje swoim świadectwem, że być kobietą prawdziwą - bez względu na to, czy w stanie świeckim, czy zakonnym - znaczy tyle samo co być kobietą wpatrzoną w Jezusa.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

2025-05-08 18:08

[ TEMATY ]

konklawe

red.

Kardynałowie zgromadzeni na konklawe dokonali wyboru 267. Papieża. Świadczy o tym biały dym, który ukazał się nad Kaplicą Sykstyńską po godzinie 17.00. Zanim nowy papież zostanie ogłoszony z Logii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, wybiera imię udaje się do „Pokoju łez” na osobistą modlitwę oraz włożenie szat papieskich.

Gromkimi brawami i okrzykami zareagował wielotysięczny tłum zebrany na Placu Świętego Piotra na biały dym, który uniósł się z komina umieszczonego na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Julia Osęka, delegatka z USA na Synod o synodalności: Leon XIV przedstawił się jak brat

2025-05-09 16:24

[ TEMATY ]

rozmowa

Synod o Synodalności

Papież Leon XIV

PAP/ANDREA SOLERO

Leon XIV nawet w papieskich szatach przedstawił się nam jako brat, jako pielgrzym, jako ten, który szuka Chrystusa - mówi w rozmowie z KAI Julia Osęka, studentka fizyki i teologii na Uniwersytecie św. Józefa w Filadelfii, która była najmłodszą uczestniczką Synodu o synodalności jako delegatka Ameryki Północnej. Opowiada o swoich spotkaniach z nowym papieżem, jego stylu pracy i nadziejach związanych z początkiem pontyfikatu.

Dawid Gospodarek (KAI): Kiedy po raz pierwszy usłyszałaś o kard. Robercie Prevoście? Julia Osęka: Jesienią 2023 roku, kiedy to rywalizujący z moim uniwersytetem Villanova University opublikował post o nominacji kardynalskiej ich absolwenta — biskupa Roberta Prevosta. Szybkie wyszukiwanie w Google pocieszyło mnie informacją, że młody Robert nie grał w koszykówkę przeciwko moim Saint Joe’s Hawks, ale za to studiował matematykę — swój człowiek. Data konsystorza została wyznaczona na 30 września — tylko dzień przed rozpoczęciem pierwszej sesji Synodu o synodalności, w której brałam udział jako delegatka z Ameryki Północnej. Kilka dni później, stojąc w kolejce do kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w Filadelfii, zamieniłam kilka zdań ze znajomymi augustianami, którzy wybierali się do Rzymu tym samym lotem co ja, żeby świętować razem z ich współbratem. Wspominali go ciepło, jako dobrego współbrata, administratora, misjonarza i generała ich zakonu. Pomyślałam wtedy, że dobrze mieć w naszym Kościele kardynałów, którzy mają nie tylko doktoraty i tytuły, ale też dobrych kumpli z Filadelfii - to dobrze świadczy o człowieku. Na konsystorz ostatecznie nie poszłam, wybrałam warsztaty z grupą z Taizé w ramach spotkania młodych przed modlitwą ekumeniczną, która odbyła się wieczorem 30 września 2023, otwierając tym samym zgromadzenie generalne Synodu o synodalności. Teraz myślę, że gdyby papież Leon mógł wybrać, to pewnie też poszedłby z nami na te warsztaty.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: Indie i Pakistan zgodziły się na natychmiastowe i całkowite zawieszenie broni

2025-05-10 14:13

[ TEMATY ]

Pakistan

Indie

PAP/EPA/Yuri Gripas / POOL

Prezydent USA Donald Trump poinformował w sobotę, że władze Indii i Pakistanu zgodziły się na natychmiastowe i bezwarunkowe zawieszenie broni. Amerykański przywódca dodał, że porozumienie poprzedziły trwające całą noc rokowania.

Wiadomość przekazaną przez Trumpa na portalu społecznościowym Truth Social potwierdził we wpisie na platformie X minister spraw zagranicznych Pakistanu Ishaq Dar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję