Reklama

Wiadomości

Upamiętniono ofiary podobozu KL Auschwitz w Brzeszczach w 78. rocznicę jego utworzenia

W 78. rocznicę utworzenia w Brzeszczach k. Oświęcimia podobozu Jawischowitz, należącego do kompleksu KL Auschwitz, upamiętniono jego ofiary. Uroczystość zorganizowali przedstawiciele działającej w Brzeszczach Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.

[ TEMATY ]

pamięć

obóz koncentracyjny

MrJamesAckerley / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 sierpnia minęło 78 lat od przybycia pierwszego transportu 150 więźniów z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz-Birkenau do podobozu KL Auschwitz-Jawischowitz. Byli to Żydzi deportowani do KL Auschwitz z Francji. Był to również pierwszy w nazistowskim systemie obozowym przypadek wykorzystania więźniów do przymusowej, niewolniczej pracy pod ziemią, w kopalni węgla.

"Mimo trudnych czasów epidemii, poprzez symboliczne złożenie kwiatów i zapalenie zniczy, jak co roku w tym miejscu uczczono pamięć o wydarzeniach, mówiących o powstaniu podobozu KL Auschwitz-Jawischowitz. Uroczystości odbyły się zgodnie z nakazami i zakazami sanitarnymi" - poinformowała w niedzielę Fundacja, pielęgnująca pamięć m.in. o ofiarach podobozów KL Auschwitz.

Podziel się cytatem

Reklama

Niezależnie od kwiatów i zniczy przy budynku dawnej obozowej łaźni (to jedyny obiekt po obozie Jawischowitz, który przetrwał do dziś), w niedzielę wszyscy, którzy chcieli upamiętnić rocznicę, "mogli oddać część i poświęcić chwilę na zadumę w dowolnie wybranej przez siebie porze" - podali przedstawiciele Fundacji.

Reklama

Jak przypominają historycy z Muzeum Auschwitz, po zajęciu Polski przez Niemców w 1939 r. majątek państwowy został zajęty przez okupanta. Z początkiem 1940 r. Państwowa Kopalnia Węgla Kamiennego Brzeszcze Jawiszowice przeszła pod zarząd niemiecki. Jako Steinkohlenbergwerk Brzeszcze - Schachtanlagen Brzeszcze und Jawischowitz weszła w skład koncernu Hermann Goering Werke.

Na początku 1942 r. koncern, chcąc zwiększyć zatrudnienie w kopalni, wybudował kompleks baraków dla robotników przymusowych. W połowie roku podpisał umowę z SS, na podstawie której pobliski obóz Auschwitz miał dostarczyć do Brzeszcz 6 tys. więźniów. W lipcu nadzór nad powstającym podobozem przejęła komendantura Auschwitz. Został przystosowany do osadzenia więźniów. Powstały m.in. ogrodzenie z podwójnego rzędu drutów kolczastych i wieże strażnicze.

15 sierpnia 1942 r. do podobozu Jawischowitz został skierowany z Auschwitz pierwszy transport 150 więźniów. Byli to Żydzi deportowani z Francji. Podobóz był pierwszym w niemieckim systemie obozowym, w którym więźniowie pracowali pod ziemią. W 1944 r. podobóz osiągnął maksymalny stan liczbowy - ponad 2,5 tys. osób. W 95 proc. byli to Żydzi.

Reklama

Warunki w obozie były bardzo ciężkie. Panowała wysoka śmiertelność. Niezdolni do pracy najczęściej byli mordowani w komorach gazowych lub dosercowym zastrzykiem fenolu. Stan liczbowy był uzupełniany nowymi transportami z obozu głównego. Pomimo groźby kary śmierci więźniom pomagali mieszkańcy Brzeszcz i Jawiszowic. Potajemnie dostarczali im żywność i lekarstwa. Przenosili korespondencje i pomagali w ucieczkach. Górnicy często wykonywali za nich pracę i dzielili się swoim jedzeniem.

18 i 19 stycznia 1945 r. ok. 1,9 tys. więźniów zostało popędzonych przez Niemców na zachód. W obozie pozostało kilkudziesięciu więźniów, których 27 stycznia oswobodzili żołnierze sowieccy. Dokładna liczba ofiar podobozu Jawischowitz nie jest znana. Prawdopodobnie zginęło w nim kilka tysięcy osób, z których co najmniej ok. 2 tys. zginęło tylko w następstwie przeprowadzanych w obozie selekcji.

Podziel się cytatem

Reklama

Współcześnie o byłym podobozie Jawischowitz przypomina budynek łaźni. W miejscu, które zajmował plac apelowy, zachowała się też oryginalna betonowa latarnia. Obok stoją także kopie betonowych figur przedstawiających robotników, które wykonane zostały w 1944 r. na zlecenie Niemców przez więźnia Jacquesa Markiela. Na terenie dawnego obozu w 1983 r. odsłonięty został monument upamiętniający ofiary.

Reklama

Reliktami poobozowymi opiekuje się brzeszczańska Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau. Działa ona na rzecz ratowania rzeczy, przedmiotów oraz artefaktów związanych z byłym niemieckim obozem i jego podobozami, które znajdują się obecnie w rękach prywatnych. Opiekuje się m.in. budynkiem w Brzeszczach Borze, w którym podczas wojny Niemcy ulokowali obozową karną kompanię kobiet, a także dawną kuchnią i kantyną SS w bezpośredniej bliskości obozu Auschwitz.

Reklama

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć kilkudziesięciu podobozów.(PAP)

Podziel się cytatem

Reklama

autorzy: Marek Błoński, Marek Szafrański

mab/ szf/ mark/

2020-08-16 12:46

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwajcaria: bp Czaja poświęcił tablicę upamiętniającą ks. Grzywocza

[ TEMATY ]

pamięć

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

W Betten bp Andrzej Czaja – wraz m.in. z proboszczem ks. Bruno Gmürem – 21 sierpnia sprawował Eucharystię w intencji zaginionego ks. Krzysztofa Grzywocza. Na zakończenie modlitwy poświęcono tablicę pamięci ks. Krzysztofa, który regularnie, każdego miesiąca sierpnia w latach 2008-2017 posługiwał w tej parafii.

Na drodze pomiędzy schroniskiem Bortelhütten a szczytem Bortelhorn, powyżej jeziorka Bortelsee – tuż obok krzyża – została zamontowana tablica przywołująca ostatnią drogę ks. Krzysztofa: „Ku pamięci ks. Krzysztofa Grzywocza (ur. 1962), kapłana Diecezji Opolskiej, który zaginął 17 VIII 2017 r. w drodze na Bortelhorn” / „Zum gedenken an dr. Krzysztof Grzywocz (geb. 1962), priester der Diözese Opole (Oppeln) in Polen, der nach einem ausflug zum Bortlelhorn am 17. August 2017 als verschollen gilt”.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję