Reklama

Temat tygodnia

Dzień, który stał się przełomem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Upłynęły 32 lata od 16 października 1978 r., dnia, kiedy papieżem został wybrany arcybiskup Krakowa kard. Karol Wojtyła, który przybrał imię Jana Pawła II. Uzasadnienie wyboru tego imienia dał Jan Paweł I, który był papieżem zaledwie 33 dni. Ten wybór oznaczał ogromny szacunek dla Jana XXIII, dziś błogosławionego i dla jego poprzednika Pawła VI, którzy to papieże byli wspaniałymi mistrzami duchowymi, a przede wszystkim papieżami zasłużonymi dla Vaticanum Secundum - Jan XXIII rozpoczął Sobór, a Paweł VI doprowadził go do końca. W ten tok myślenia wszedł Jan Paweł II.
Wracamy dzisiaj do tego pamiętnego wieczoru, kiedy papieżem został Polak i przypominamy sobie te godziny niezwykłego poruszenia właściwie całego świata. Wiedzieliśmy, że kard. Wojtyła jest człowiekiem nieprzeciętnym i wybitnym kardynałem. Przewidywaliśmy więc, że zaczynają się nowe czasy, nowa rzeczywistość Kościoła, tym bardziej, że kard. Wojtyła wnosił ze sobą doświadczenie życia poza tzw. żelazną kurtyną.
Istotnie, lata pontyfikatu Jana Pawła II okazały się bardzo obfite w wielorakie owoce społeczne i duchowe, a sam pontyfikat - ciekawy i nowatorski. Bo Jan Paweł II był człowiekiem niezwykłej autentyczności i dynamizmu. Nie nauczał czegoś, czego by nie miał przez siebie „przerobionego”, zgodnie z radą, jaką dawał młodym: „Wymagajmy od siebie, nawet gdyby inni od Was tego nie wymagali”. On na pewno był w stosunku do siebie bardzo wymagający - to się widziało i czuło i dlatego zapewne mieliśmy dla niego tyle czci i szacunku oraz uwagi i miłości.
Jan Paweł II zostawił po sobie także ogromną spuściznę naukową - tak wiele encyklik, adhortacji i listów apostolskich, tak wiele ważnych przemówień i homilii.
Jan Paweł II przypomniał ludziom, by nie bali się Chrystusa, a Kościołowi wskazywał, że jego drogą jest człowiek. Jan Paweł II objawił się jako wielki Misjonarz świata, który w imieniu Chrystusa udawał się na wszystkie kontynenty. Tam, gdzie ciemiężony był człowiek, Papież przypominał podstawowe prawa ludzkie. Wizyty papieskie stanowiły znakomitą okazję, żeby możnym tego świata przypominać, że są granice ich władzy, że człowieka trzeba szanować, ale każdy człowiek musi też włożyć wiele wysiłku w pracę nad sobą.
Wszystko, co najbardziej ludzkie, a jednocześnie Boże, znalazło wyraz w całym nauczaniu Jana Pawła II, zarówno w papieskich dokumentach, jak i w jego działaniach pastoralnych. Nas, Polaków, powinna interesować zwłaszcza spuścizna Jana Pawła II w odniesieniu do nas - powinniśmy więc wracać wciąż do papieskich przemówień, w których zawsze znajdziemy wskazówki na nasze trudne dni.
Oczekując na oficjalne wyniesienie Jana Pawła II do chwały ołtarzy, zechciejmy już z perspektywy czasu popatrzeć na osobę i dzieło, któremu na imię Jan Paweł II, dostrzec jego ponadczasowość, a więc niczym niezmąconą aktualność, i przejąć się choć niektórymi myślami, wydobywanymi wciąż z tego, co nam Ojciec Święty pozostawił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

wpolityce.pl: Czy Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? To ona inwigilowała ks. Blachnickiego

2025-07-12 19:51

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Mateusz Góra

Czy Jolanta Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? Wszystko na to wskazuje. Jak podaje portal wpolityce.pl, Biuro Odznaczeń i Nominacji KPRP przygotowało projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. To efekt petycji, podpisanej przez wielu sygnatariuszy, przesłanej przez Piotra Woyciechowskiego.

Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, Kancelaria Prezydenta RP odpowiedziała na petycję ws. odebrania Lange vel Gontarczyk Srebrnego Krzyża Zasługi nadanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję