Reklama

Kościuszko wraca z Ameryki

Warszawa doczekała się wreszcie pomnika Naczelnika Powstania 1794 r. Odsłonięcie nastąpi z poślizgiem. Nie w przeddzień Święta Niepodległości, jak zakładano, lecz 16 listopada. Ale przecież listopad nazywany jest u nas miesiącem niepodległości

Niedziela warszawska 45/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I choć niektórzy varsavianiści są zbulwersowani, że to kopia monumentu z Waszyngtonu i że stanie przed pałacem Lubomirskich, obracanym specjalnie w latach 60. ub. wieku kolumnadą w stronę ul. Marszałkowskiej, to jednak warszawiacy cieszą się, że pomnik w końcu będzie. Czy taki zły?

Przysięgam w obliczu Boga

„Przysięgam całemu narodowi polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję. Lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samowładności Narodu, ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna Męka Syna Jego”. To słowa przysięgi, które wypowiedział Tadeusz Kościuszko 24 marca 1794 r. na rynku krakowskim jako Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej. Od tego momentu mija ponad 200 lat.
Twórcą pierwowzoru „warszawskiego Kościuszki” jest Antoni Popiel, znakomity polski rzeźbiarz (1865-1910), autor m.in. pomników: Kościuszki na wzgórzu wawelskim i Adama Mickiewicza we Lwowie. Monument przedstawia Kościuszkę w mundurze amerykańskiego generała. W ręce - plan fortyfikacji miasta Saratoga. W jego najbliższych okolicach, w roku 1777 toczyły się decydujące bitwy między Amerykanami a Brytyjczykami o niepodległość Stanów Zjednoczonych.
Kościuszko to bohater obydwu narodów - Polski i Ameryki. Dobrze, że pomnik o tym przypomina. W Krakowie jest nie tylko pomnik, ale i kopiec Kościuszki. Kopce Kościuszki usypano także w Olkuszu i Połańcu. Na Wawelu znajduje się jego grób. W Warszawie na Zamku Królewskim mamy jego serce. Pomnik jednak staje dopiero teraz. A przecież Kościuszko jest jednym z najważniejszych naszych bohaterów narodowych. Urodzony w 1746 r. w Mereczowszczyźnie na Polesiu, był w Korpusie Kadetów Szkoły Rycerskiej, powstałej z inicjatywy Stanisława Augusta Poniatowskiego, placówki mającej na celu przygotowanie kadry oficerów, ludzi światłych, postępowych i dobrych obywateli. Kończy ją w stopniu kapitana. Wyjeżdża do Paryża na stypendium królewskie. Pięcioletni pobyt w stolicy Francji, owładniętej duchem rewolucji, wywiera wpływ na przekonania młodego Tadeusza.

Bóg - Honor - Ojczyzna

W 1774 r. - dwa lata po I rozbiorze Polski - wraca do kraju. Nie znajduje miejsca w Wojsku Polskim. Pod koniec 1775 r. wyjeżdża do Drezna, następnie do Paryża, a na wieść o wojnie w Ameryce i podjęciu walki kolonii z Anglią o niepodległość wyrusza do Ameryki.
List polecający od księcia Czartoryskiego zapewnia mu nominację na inżyniera armii amerykańskiej. Otrzymuje zadanie opracowania fortyfikacji Filadelfii. Fortyfikuje wiele obozów armii północnej (Saratoga, twierdza West Point nad rzeką Hudson). Za swe umiejętności uchwałą Kongresu zostaje awansowany na generała armii amerykańskiej. Rok później wraca do Polski.
12 października 1789 r. otrzymuje nominację na generała majora wojsk koronnych. Spisek części magnaterii w 1792 r. przeciwko Konstytucji 3 Maja, zwany Targowicą, powoduje, że 100-tysięczna armia rosyjska - na prośbę targowiczan - uderza na Rzeczpospolitą. Kościuszko odznacza się w wielu bitwach, m.in. pod Zieleńcami, za co otrzymuje order Virtuti Militari. Przystąpienie króla do Targowicy to cios w plecy. Większość patriotycznych działaczy opuszcza wtedy kraj. Tworzy się emigracyjny ośrodek przeciwników konfederacji targowickiej. 13 stycznia 1793 r. Prusy podpisują z Rosją porozumienie w sprawie II rozbioru Polski. Polacy rozumieją tragizm sytuacji. Nadszedł czas podjęcia walki zbrojnej o niepodległość.
24 marca w Krakowie Kościuszko składa przysięgę narodowi polskiemu. Wybucha powstanie. Zwycięstwo pod Racławicami podnosi ducha narodu. W Warszawie Polacy ruszają do boju pod wodzą Jana Kilińskiego. Insurekcja nie ma szans na zwycięstwo, a Kościuszko po przegranej pod Maciejowicami zostaje uwięziony w twierdzy w Petersburgu. Opuszcza ją w roku 1796. Umiera w Szwajcarii w Solurze. Serce w urnie wraca do Warszawy. Teraz w postaci kopii z Waszyngtonu wraca jego pomnik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta dyplomatka

Niedziela Ogólnopolska 17/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

święta

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

Katarzyna Benincasa urodziła się 25 marca 1347 r. w Sienie (Włochy). Zmarła 29 kwietnia 1380 r. w Rzymie

Święta Katarzyna ze Sieny, doktor Kościoła i patronka Europy, w 1363 r. wstąpiła do Sióstr od Pokuty św. Dominika (tercjarek dominikańskich) w Sienie i prowadziła tam surowe życie.

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję