Reklama

By młodzi wiedzieli jak żyć

Szkoła Podstawowa nr 52 w Lublinie otrzymała imię Marii Konopnickiej. Podczas Mszy św. koncelebrowanej przez abp. Józefa Życińskiego poświęcono sztandar szkoły i odsłonięto tablicę pamiątkową. W ten sposób zakończyły się wielomiesięczne dyskusje nad tym, kto będzie najlepszym patronem dla najmłodszych mieszkańców Felina

Niedziela lubelska 46/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ukrywam, że informacja o tym, iż patronem ma być Maria Konopnicka, trochę mnie zaskoczyła. No bo dlaczego autorka przygód Stefka Burczymuchy i Koszałka Opałka miałaby być wzorem dla naszych dzieci? - przyznaje pani Jadwiga, matka jednego z uczniów. - Mało to wieszczy narodowych, noblistów, rycerzy, bohaterów, żołnierzy, którzy są bardziej godni takiego wyróżnienia? Przyznam się, miałam nadzieję, że po wydarzeniach 10 kwietnia szkoła otrzyma imię Lecha i Marii Kaczyńskich. Ze swoimi refleksjami podzieliłam się z innymi rodzicami i wspólnie zaczęliśmy szukać w internecie informacji o Konopnickiej. Okazało się, że lepszego patrona nie mogliśmy znaleźć! Moje poprzednie obawy wynikały wyłącznie z niewiedzy. Wstyd przyznać, że człowiek stary, a tak niewiele wie. To jednak prawda, że trzeba się uczyć przez całe życie” - podkreśla.

Niekwestionowany autorytet

„Maria Konopnicka to niekwestionowany, ponadczasowy autorytet moralny. To wzór urzeczywistniający wartości, które chcemy kształtować u uczniów naszej szkoły: patriotyzm, umiłowanie prawdy, odwaga w jej głoszeniu, praca, wiara, rzetelność, sprawiedliwość, wrażliwość - podkreślali we wniosku o nadanie imienia nauczyciele i dyrekcja placówki. - Konopnicka to osoba, która całe życie poświęciła na walkę piórem o sprawiedliwość, wolność i dobro człowieka biednego, upokarzanego, odrzuconego przez ludzi i świat”.
Metropolita Lubelski zwrócił uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt życia pisarki: „Kiedy Konopnicka otrzymała dworek od wdzięcznych za piękne wiersze rodaków, mogła w nim spokojnie osiąść i nie przejmować się niczym. Mogła zająć się wychowywaniem swych sześciorga dzieci, z którymi pracy miała na pewno niezwykle wiele... - opowiadał uczniom abp Życiński. - Nie spoczęła jednak na laurach. Cały czas pisała, a swym pisarstwem sprawiała wiele radości dzieciom i poruszała sumienia sobie współczesnym. Opowiadała się zdecydowanie za dziećmi strajkującymi we Wrześni, przeciwstawiała się biedzie, niesprawiedliwości i wyzyskowi człowieka przez człowieka. Dlatego wszystko, co napisała jest aktualne także dla nas i stanowi ważny drogowskaz, który powinien przyświecać naszemu życiu. Pokazuje bowiem, jakimi wartościami powinniśmy żyć”.

Burzy schematy

Konopnicka burzy schematy myślenia o roli kobiety, porusza serca wrażliwością i bezkompromisowością podejścia do niesprawiedliwości. Budzi niepokój, porusza sumienia tych, którzy czynili krzywdę moralną, odbierali wolność, wypaczali ideę filantropii i miłosierdzia. Występuje przeciw dyskryminacji rasowej, materialnej, społecznej. Zachwyca także najkrótszy i najprostszy program wychowawczy, jaki sformułowała: „Szanuj, drogie dziecię moje, w małym ziarnku przyszłe plony,/ W małej kropli - przyszłe zdroje, w szelągu - miliony./ Czcij ojczyznę zawsze, wszędzie, choć los na nią gromy miota./ Nie zmoże jej, gdy żyć będzie polski język, polska cnota”.
Właśnie w ten sposób wychowywani mają być uczniowie lubelskiej Szkoły Podstawowej nr 52. Ich rodzice mogą mieć pewność, że trud pracy z nimi spoczywa w ręku dobrych, mądrych ludzi, hołdujących właściwym wzorcom oraz wartościom. Świadczą o tym nie tylko ich osiągnięcia, ale i osoba patrona, którego wybrali, a którego wielkość dzieła stawia ją w rzędzie najwybitniejszych postaci historii literatury i kultury. „Chcemy, by utwory Konopnickiej budziły w młodym pokoleniu umiłowanie i przywiązanie do Ojczyzny. Ojczyzna bowiem - jak pisała Maria Konopnicka - „to ta ziemia droga, gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga, gdzie ojciec, bracia i gdzie matka miła w polskiej mnie mowie pacierza uczyła” - mówiła Halina Pawłowicz, dyrektor placówki.
O tym, jak wiele do zrobienia będzie miało grono pedagogiczne, świadczą opinie uczniów. „Maria Konopnicka jest fajna, bo miała dużo dzieci i pisała, że nikt nie powinien mieszkać w piwnicznej izbie. Teraz też niektórzy mieszkają, ale nie powinni. Dlatego jakby Konopnicka jeszcze coś na ten temat napisała, to by może ich przeprowadzili - mówił z poważną miną siedmioletni Piotruś. - Jak urosnę to będę budował domy jak mój tata i wybuduję dom bez piwnicy, do którego przeprowadzę tych, co mieszkają w piwnicach i będą mieli wreszcie widno i sucho, i nie będą musieli mieszkać wśród słoików z ogórkami i kompotem…”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejne dzieci już wkrótce mogą zostać zabite w szpitalu w Oleśnicy

2025-05-09 20:50

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Karol Porwich/Niedziela

Felek, któremu wstrzyknięto chlorek potasu do serca w 9 miesiącu ciąży nie był jedyny. W latach 2022-2024 w szpitalu w Oleśnicy pod pretekstem troski o zdrowie psychiczne kobiet zabito 378 dzieci, w tym wiele dzieci zdrowych oraz dzieci w zaawansowanych ciążach. Niestety, wiele wskazuje na to, że dzieci będą dalej ginąć! - alarmuje Fundacja Grupa Proelio.

Dotychczasowe protesty przyniosły pewne rezultaty: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie uśmiercenia Felka, Naczelna Izba Lekarska przekazała sprawę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej a Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę w sprawie Felka. Te działania są jednak stanowczo niewystarczające, a - co więcej - wiele ostatnich wydarzeń może wskazywać na to, że są to jedynie działania pozorowane.
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.
CZYTAJ DALEJ

Ulicami Warszawy przeszedł marsz przeciw imigracji

2025-05-10 16:54

[ TEMATY ]

imigranci

PAP

W sobotę ulicami Warszawy przeszedł marsz przeciw imigracji organizowany przez "Ruch Obrony Granic" Roberta Bąkiewicza. Uczestnicy sprzeciwiają się unijnemu paktowi migracyjnemu i domagają się przywrócenia pełnej kontroli na polsko-niemieckiej granicy.

Marsz rozpoczął się około południa na warszawskim rondzie Romana Dmowskiego, skąd uczestnicy przeszli ulicami Warszawy pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów (KPRM).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję