Reklama

Świątynia św. Józefowi oddana

Parafia i kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Łodzi przy ul. Ogrodowej przeżywają w tym roku jubileusz 100 lat istnienia. Rocznica ta jest okazją do przypomnienia dziejów kościoła - świadka wydarzeń całego stulecia, pamiętającego czasy Łodzi rolniczej i przemysłowej, rozbiory Polski i narodowe powstania

Niedziela łódzka 49/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP pierwotnie nosił tytuł Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowa pierwszej, drewnianej świątyni miała miejsce ok. 1370 r. Ufundował ją bp Zbylut Gołańczewski, a ulokowana została w okolicy dzisiejszego skrzyżowania ulic Zachodniej i Lutomierskiej.

Kościół na Górkach Plebańskich

W tym samym czasie arcybiskup gnieźnieński Jarosław Bogoria Skotnicki eryguje tu parafię. Różne klęski, pożary, najazdy spadające na miasto przyczyniły się do upadku i zaniedbania świątyni. Z fundacji biskupa kujawskiego Antoniego Ostrowskiego, w latach 1765-1768 wybudowano nowy kościół na solidnym, murowanym fundamencie. Usytuowano go na tzw. Górkach Plebańskich - dziś pl. Kościelny. Łódź do XVIII wieku była niewielką osadą rolniczą, toteż mały kościółek zaradzał jej potrzebom duszpasterskim. W latach 1835-1837 budynek rozbudowano - został wydłużony i oszalowany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fortel Proboszcza

W 1880 r. parafia liczyła już 6 tys. wiernych. Łódź stawała się ruchliwym ośrodkiem przemysłowym. Wobec tych wyzwań postanowiono w 1881 r. znowu rozbudować kościół. Prace jednak okazały się niewystarczające. Podjęto decyzję o postawieniu nowego okazałego kościoła murowanego. Władze carskie nakazały starą świątynię wyburzyć. Wówczas proboszcz ks. Jan Siemiec wpadł na pomysł, by kościół przenieść na nowe miejsce. Wybrano cmentarz przy ul. Ogrodowej, na którym od 1856 r. nie chowano zmarłych. Władze carskie poinformowano, że po przeniesieniu w głównym ołtarzu umieści się obraz św. Mikołaja, przed którym będzie można zanosić modlitwy za cara Mikołaja I. Propozycję zaakceptowano, i tak po 123 latach drewniany kościół zmienił miejsce swej lokalizacji.
Istnieje podanie, że kościół przeniesiono w ciągu jednego dnia. Uczynili to pracownicy pobliskiej fabryki Izraela Kalmanowicza Poznańskiego. Prace miały miejsce od 10 kwietnia 1888 r. Po złożeniu całości, 21 maja 1888 r. kościół został poświęcony przez arcybiskupa warszawskiego Wincentego Teofila Chościak Popiela i nadano mu tytuł św. Józefa. Odtąd był kościołem filialnym parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Reklama

Nowa parafia

Ten status świątyni trwał do końca 1909 r. Na mocy dekretu abp. Chościak Popiela, od 1 stycznia 1910 r. powstała tu parafia pw. św. Józefa. Za pierwszego proboszcza dokonano rozbudowy kościoła, poszerzając go o nawy boczne, kaplice boczne i modernizując prezbiterium. U początku XX wieku firma św. Wojciecha w Poznaniu wykonała pięć nowych ołtarzy do kościoła. Ich fundatorem był Żyd I. K. Poznański - współwłaściciel pobliskich zakładów.

Najpiękniejszy w archidiecezji

Kolejna rozbudowa miała miejsce w 1957 r. Rozpoczęto ją bez zgody władz. Poszerzono m.in. kaplice boczne i wstawiono w nich drzwi. Następne lata związane są z remontami, malowaniem kościoła, wykonaniem polichromii itp. Te różne prace spowodowały, że kościół zatracił swój pierwotny charakter. Mimo tego przyciąga swą niepowtarzalnością, urokiem i wyglądem zaiste nie pasującym do architektury wielkiego miasta. Jest niemym świadkiem historii Łodzi i jedną z najstarszych budowli naszego miasta.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję