Reklama

Chcę do domu…

Pod hasłem „Chcę do domu” rozpoczęła się kampania społeczna promująca ideę rodzicielstwa zastępczego w Sosnowcu. Jej celem jest pozyskiwanie coraz większej rzeszy osób, które chcą i mogą zostać rodziną zastępczą. Jednym z elementów kampanii jest film promocyjny, którego premiera odbyła się 21 grudnia w kinie „Helios” w Sosnowcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Projekcja połączona była z panelem dyskusyjnym, w którym uczestniczyli przedstawiciele Urzędu Miasta, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Publicznego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego oraz placówek opiekuńczo-wychowawczych z terenu Sosnowca. W spotkaniu uczestniczyły także osoby, które obecnie są rodzicami zastępczymi. Przekonywali oni o słuszności idei rodzicielstwa zastępczego, opowiadali o swoich odczuciach i emocjach, jakie wiążą się z pełnieniem tej roli. Film promocyjny prezentowany będzie od nowego roku w mediach, sosnowieckich placówkach oświatowych oraz wszędzie tam, gdzie informacja o tej formie opieki może dotrzeć do potencjalnych rodziców zastępczych. Szczegółowych informacji udziela Dział ds. Rodzin Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sosnowcu przy ul. Mościckiego 14 lub telefonicznie pod numerem 32 386 06 18 lub 32 368 06 26.

Życie bez strachu

Reklama

To ostateczność, gdy sąd nakazuje tymczasowe rozdzielenie rodziców i dzieci. Zwykle czas, który dzieci przebywają w ośrodku zastępczym waha się od kilku miesięcy do kilku lat. Powody są różne: alkohol, skrajna niezaradność życiowa, choroby. Dla dzieci, których dotknęło to nieszczęście jest to trauma na całe życie. Rodziny zastępcze często pomagają pokrzywdzonym dzieciom zapomnieć o tych przeżyciach, otaczając troską i ciepłem, którego wcześniej nie miały. W Polsce jest 19 tys. dzieci, które nie ukończyły jeszcze 18. roku życia i umieszczone są w placówkach zastępczych. W czterech sosnowieckich domach dziecka przebywa obecnie ok. 170 dzieci. Domy te pękają w szwach. A przecież zamiast w placówkach mogłyby być wychowywane w rodzinach zastępczych. Zastępcza forma opieki rodzinnej ukazuje dziecku inny aspekt życia. Życia, w którym nie ma strachu, krzywdy, cierpienia, odtrącenia i łez.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie trzeba być świętym

„Czasem z kimś rozmawiam na temat rodzicielstwa zastępczego i zaraz słyszę: «ja się nie nadaję». Chcę uświadomić wszystkim, że aby być rodzicem zastępczym nie trzeba być świętym, trzeba tylko chcieć pracować z dziećmi, pomagać im, być otwartym na ich problemy, trzeba potrafić zrozumieć dziecko i mieć do tego warunki” - mówi Agnieszka Słaboń z Sosnowca, mama zastępcza dwójki dzieci. „Jak każda kobieta mam swoje dni lepsze i słabsze, napięcia i emocje. Nie jestem wyjątkowa, jestem zwyczajna, tylko bardzo pragnę pomagać dzieciom, bo przecież to normalny dom, zwykła mama i zwyczajny tata potrzebni są każdemu dziecku, aby mogło się zdrowo rozwijać. I jeśli ktoś czuje potrzebę niesienia pomocy dzieciom, jeśli je kocha i rozumie, może być wspaniałym rodzicem zastępczym” - dodaje. Często ludzie pytają, jak sobie daje radę? A ona wyjaśnia: „to trudne zadanie, myślę, że sama nie uniosłabym tego, potrzebna jest pomoc kogoś bliskiego, choćby po to, żeby czasem móc odpocząć chwilkę, wyciszyć się, czy mieć gdzie zostawić dzieci, by spokojnie zrobić zakupy”. Jednak nie tylko taka pomoc jest potrzebna. Tak to już jest z rodzinami zastępczymi, że powoli rodzina, sąsiedzi, znajomi przestają rozmawiać na tematy dzieci, ponieważ nie rozumieją problemów związanych z rodzicielstwem zastępczym, często mają inne zdanie i dlatego bardzo potrzebne jest wsparcie i po to właśnie przy ośrodkach adopcyjno-opiekuńczych organizowane są grupy wsparcia dla rodzin zastępczych. Rodzice zastępczy spotykają się ze sobą przynajmniej raz w miesiącu i dzielą się swoimi doświadczeniami, wspólnie przeżywają radości i smutki, małe i duże sukcesy w wychowywaniu swoich podopiecznych. „Bez takiej pomocy nie wiem, czy poradziłabym sobie. Grupy wsparcia to jedyne miejsce, gdzie możemy do woli rozmawiać, zwierzać się i każdy rozumie, wspiera i podnosi na duchu” - wyznaje Agnieszka. „W moim domu z każdym kolejnym dzieckiem robi się radośniej, mimo tego, że problemów nie brakuje, ale jeśli zdarzy się coś dobrego, jakiś choćby malutki sukces, czujemy to wszyscy razem i wszyscy jesteśmy dumni” - zaznacza mama zastępcza, która pod swoją opieką ma już pięcioro dzieci. Nie bójcie się! Każdy kto spełnia warunki, aby być rodzicem zastępczym i ma chęć niesienia pomocy, nie powinien się długo zastanawiać, powinien słuchać swojego serca” - dodaje.

W rodzinie zastępczej

Z raportu przeprowadzonego przez NIK wynika, że planowane przez rząd stopniowe likwidowanie domów dziecka (w przygotowywanej ustawie o rodzinnej pieczy zastępczej) nie będzie możliwe, jeżeli nie powstaną nowe rodziny zastępcze i rodzinne domy dziecka. W sytuacji kiedy dziecko nie może wychowywać się w swojej rodzinie naturalnej, najlepszym wyjściem jest zapewnienie mu opieki rodzinnej. Taką opiekę sprawują rodziny zastępcze. Tymczasowa opieka na dzieckiem oznacza, że dziecko może pozostać w rodzinie zastępczej do pełnoletniości, zaś w przypadku podjęcia dalszego kształcenia - dłużej. Warto też zaznaczyć, że w wyniku zmiany sytuacji prawnej (przywrócenie lub pozbawienie praw rodzicielskich) może ustać potrzeba sprawowania dalszej opieki zastępczej. Kandydaci na rodziny zastępcze podejmując decyzję o utworzeniu rodziny zastępczej muszą posiadać świadomość czasowości opieki nad dzieckiem, brać pod uwagę i akceptować możliwość powrotu dziecka do rodziny naturalnej lub umieszczenia w rodzinie adopcyjnej.
Istnieje kilka form rodziny zastępczej. Są to rodziny spokrewnione z dzieckiem, niespokrewnione z dzieckiem, zawodowe niespokrewnione z dzieckiem, wielodzietne, specjalistyczne, o charakterze pogotowia rodzinnego oraz rodzinne domy dziecka. Wymagania wobec kandydatów na rodziny zastępcze szczegółowo określa ustawa z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej. Zgodnie z nią, pełnienie funkcji rodziny zastępczej może być powierzone małżonkom lub osobie nie pozostającej w związku małżeńskim, jeżeli spełniają odpowiednie warunki. O ustanowieniu rodziny zastępczej i umieszczeniu w niej dziecka decyduje sąd opiekuńczy właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka. Rodzinie zastępczej udziela się pomocy pieniężnej na częściowe pokrycie kosztów utrzymania każdego umieszczonego w niej dziecka.
Bycie rodziną zastępczą jest niewątpliwie wielkim wyzwaniem. Każdy, kto ma choć jedno własne dziecko, wie, z jakimi problemami trzeba się codziennie mierzyć. Rodzice zastępczy mają tych problemów znacznie więcej ze względu na przeżyte przez dzieci traumy. Niemniej warto podjąć ten trud, ponieważ to, co dostajemy w zamian nie może się równać z czymkolwiek innym.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Nawrocki: mamy pierwszy lek na glejaka istotnie poprawiający rokowania chorych

2025-10-31 07:27

[ TEMATY ]

zdrowie

Adobe Stock

Mamy pierwszy lek na glejaka w istotny sposób poprawiający rokowania chorych. Dotyczy to jednak pacjentów z mniej zaawansowanym pod względem złośliwości guzem rozlanym drugiego stopnia – twierdzi onkolog i radioterapeuta z Olsztyna prof. Sergiusz Nawrocki.

PAP: Europejska Agencji Leków (EMA) po raz pierwszy od ponad 20 lat zatwierdziła do użycia lek na glejaka. Czy jest to od dawna oczekiwany przełom w leczeniu tej szczególnie groźnej choroby?
CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych. Dzień ten kojarzy się dla wielu ze zniczem, z grobem bliskich osób, z cmentarzem, dla innych z wiązanką kwiatów, jeszcze dla innych z modlitwą i pamięcią o tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do wieczności. Nie mniej jednak w tym dniu udajemy się z całymi rodzinami na cmentarz i nawiedzamy groby naszych bliskich, przyjaciół, rodziców, krewnych, znajomych, stawiając kwiaty, zapalając ten "płomyk nadziei", wierząc, że już cieszą się oni chwałą w domu Ojca Niebieskiego. Kościół w tym dniu oddaje cześć tym wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości. Przypomina nam również prawdę o naszej wspólnocie ze Świętymi, którzy otaczają nas opieką.
CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowa kaplica na Jasnej Górze – a w niej relikwie św. Walentego czy św. Karola de Foucauld

2025-10-31 10:47

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BPJG

Czasem niezauważona, ale nierzadko też wzbudzająca ciekawość, bo na co dzień nieudostępniana i tajemnicza - to na Jasnej Górze Kaplica Świętych Relikwii. Tylko jutro - w uroczystość Wszystkich Świętych oraz pojutrze - w Dzień Zaduszny, ta barokowa kaplica znajdująca się w bocznej nawie Bazyliki zostanie otwarta dla pielgrzymów. W tym wyjątkowym, jednym z największych w Polsce relikwiarium, są i relikwie sprzed wieków jak św. Walentego, jak i współczesne, np. św. Joanny Beretty Molli czy św. Karola de Foucauld. Te wymowne znaki przypominają o świętości, która nie przemija, a ci, którzy już ją osiągnęli, zachęcają innych, by upodabniać się do Jezusa.

Barokowa XVII-wieczna kaplica znajduje się w bocznej nawie Bazyliki, pod kaplicą Serca Pana Jezusa. Z prawej nawy Bazyliki do tej nieco tajemniczej Kaplicy wiodą schody w dół. Na co dzień przez ozdobną kratę widać tylko barokowy piękny wystrój wnętrza. W szklanych gablotach pokrywających powierzchnie wszystkich ścian kaplicy znajdują się relikwiarze świętych i błogosławionych różnych wieków po współczesność.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję