W Nowej Zelandii odbyły się pierwsze „śluby” między osobami tej samej płci. Tym samym stała się ona 14 państwem świata, a pierwszym w Oceanii dopuszczającym „małżeństwa” homoseksualne.
Odpowiednie prawo zostało przyjęte przez parlament w kwietniu br. 77 głosami przeciw 44. Stowarzyszenie Family First (Najpierw Rodzina) nazwało to „aroganckim aktem wandalizmu na polu moralnym”.
Kościoły zajęły zróżnicowane stanowisko wobec legalizacji „małżeństw” jednopłciowych. Biskupi katoliccy zdecydowanie się im sprzeciwili, z kolei Kościół anglikański poprosił swych duchownych, by nie błogosławili takich związków dopóki w przyszłym roku decyzji w tej sprawie nie podejmie Synod Generalny Kościoła. Jedną z ceremonii „ślubnych” prowadził natomiast pastor Kościoła unitariańskiego.
Choć „małżeństwa” homoseksualne nie są honorowane w sąsiedniej Australii, to chęć jego zawarcia w Nowej Zelandii wyraziło niemal 1000 par homoseksualnych z tego kraju.
Młodych ludzi czekających na ślub można porównać do gór lodowych. Choć widać piękne wierzchołki, tafla przygotowań do najważniejszego dnia w życiu skrywa nadchodzący dramat zderzenia z prozą codzienności.
Takich par jest wiele. Swoją przyszłość w małżeństwie chcą zbudować na nieżyciowym: Jakoś to będzie!
Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.
Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
W Pałacu Apostolskim rozpoczęła się w środę po południu uroczysta procesja 133 kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie odbędzie się konklawe. Po wejściu do kaplicy kardynałowie składają przysięgę na dochowanie tajemnicy wyboru papieża.
Po krótkiej modlitwie kardynałowie wyruszyli w procesji z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego; wszyscy w stroju nazywanym chórowym. Składa się z czerwonej sutanny z czerwonym mucetem, czyli pelerynką, czerwonego pasa z jedwabnymi frędzlami, czerwonej piuski i biretu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.