Reklama

Śląscy Piastowie - kandydaci n a ołtarze

Niedziela legnicka 7/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gościem pierwszego tegorocznego spotkania Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90 w Legnicy był ks. inf. prof. dr hab. Władysław Bochnak (PWT we Wrocławiu), duchowy opiekun duszpasterstwa od 1990 r.. Spotkanie rozpoczęło się od Mszy św., która została odprawiona w jego intencji, z okazji obchodzonego niedawno jubileuszu 50-lecia kapłaństwa. Po Mszy św. ks. Bochnak wygłosił wykład pt. „Księżna Anna i jej małżonek Henryk II Pobożny jako kandydaci do chwały ołtarzy”. Na początku wspomniał o tym jak narodziło się jego zamiłowanie do studiowania historii książęcej pary. Oto na początku lat 60. ubiegłego wieku odbudowywał zniszczone przez wojnę kościoły we Wrocławiu. Ponieważ materiały budowlane były limitowane, ich zdobycie wymagało odpowiedniej energii, zabiegów i wytrwałości. W dziele tym pomagał mu jeden z architektów wrocławskich, który opowiadał księdzu o historii miejscowych zabytków. Szczególnie zwracał uwagę na klasztor Sióstr Urszulanek, gdzie pochowana została księżna Anna, której grób zachował się nienaruszony, mimo całkowitego zniszczenia kościoła w czasie wojny. Tak zrodziło się zaciekawienie dawnymi dziejami tego niezwykłego małżeństwa.

Kult świętych

Reklama

Nawiązując do podjętych przez Duszpasterstwo starań o beatyfikację bohaterów wykładu, powiedział, że święci są w Kościele świadkami wiary, których zawsze on potrzebuje. Kult świętych z Matką Bożą na czele nie tylko nie zasłania Chrystusa, ale zmierza do pogłębienia jedności z Nim, który jest: „koroną wszystkich świętych” (Lumen Gentium). Osłabienie kultu świętych przyczyniło się pod koniec średniowiecza do rozwoju protestantyzmu w Europie Zachodniej i Północnej. Także współcześnie toczy się walka z kultem świętych. Miała ona wpływ na eksplozję rewolucji kulturalnej młodzieży w 1968 r. Od tego czasu postępuje stopniowo dechrystianizacja Europy. Odpowiedzią na te działania była troska Sługi Bożego Jana Pawła II o beatyfikację i kanonizację świętych. Dokonał ich odpowiednio 1343 i 482. Błogosławieni i święci komentują Ewangelię własnym życiem. Bez nich byłaby ona księgą zamkniętą, opatrzoną tylko komentarzami intelektualistów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Księżna Anna i jej siostra Agnieszka

Reklama

Księżna Anna była córką króla czeskiego Przemysława Ottokara I i jego żony Konstancji, siostry króla węgierskiego Andrzeja II. Spośród licznego rodzeństwa Anny na uwagę zasługuje jej młodsza siostra św. Agnieszka z Pragi (1205-1282). Była ona początkowo zaręczona z Bolesławem, synem księcia Henryka Brodatego i św. Jadwigi Śląskiej. Z tego powodu została wysłana, wraz z Anną, na wychowanie do klasztoru Cysterek w Trzebnicy. Jednakże przedwczesna śmierć Bolesława spowodowała jej powrót do Pragi. Bezskutecznie o jej rękę ubiegał się najpierw syn cesarza, a potem sam cesarz Fryderyk II. W czeskiej stolicy Agnieszka zajęła się działalnością kościelną i charytatywną. Założyła szpital, przy którym powstał klasztor Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą oraz klasztor Sióstr Klarysek, do którego wstąpiła w 1234 r. Papież Pius IX w 1874 r. ogłosił Agnieszkę Praską błogosławioną, a Jan Paweł II kanonizował ją wraz z bratem Albertem Chmielowskim (1989 r.).
Życie Agnieszki wiernie naśladowała jej siostra Anna. W 1236 r. sprowadziła do Polski franciszkanów z Pragi i ufundowała dla nich kościół i klasztor pw. św. Jakuba oraz klasztor Klarysek we Wrocławiu. Obiekty te stały się nekropoliami Piastów Śląskich. W wieku 12 lat Anna poślubiła księcia Henryka Pobożnego. Zwyczaj wychodzenia za mąż w tak młodym wieku był wówczas bardzo popularny. Także św. Jadwiga Śląska (matka księcia Henryka) uczyniła to w tym wieku. Marzeniem księżnej Anny była liczna rodzina. Została matką 12 dzieci, czterech synów i ośmiu córek. Zasadniczo rezydowała (z mężem) we Wrocławiu. Miała dochody z sukiennic oraz sumy czynszowe z różnych miejscowości. Cały swój majątek przeznaczyła na cele dobroczynne, do czego, podobnie jak św. Jadwiga, miała szczególne predyspozycje.

Książę Henryk Pobożny

Reklama

Kontynuował dzieło swego ojca Henryka Brodatego. Dzieło zjednoczenia ziem polskich. W dużej mierze cel ten osiągnął, skupiając w swoim ręku Śląsk, Wielkopolskę i Małopolskę. W 1240 r. nastąpił najazd hord mongolskich na Ruś, a następnie na Śląsk. Kiedy książę Henryk Pobożny zamierzał wyruszyć z wojskiem przeciwko Mongołom pod Legnicę, jego matka radziła mu, aby poczekał na pomoc wojskową króla czeskiego Wacława. Według ks. Antoniego Kiełbasy miał on wówczas tak odpowiedzieć swojej matce: „Kochana pani matko, nie mogę dłużej zwlekać, albowiem zbyt wielkie są jęki biednego ludu. Dlatego muszę walczyć i wystawię swe życie na śmierć za wiarę chrześcijańską”. Wojsko księcia zostało osłabione przez ucieczkę z pola walki księcia opolskiego Mieszka. Książę Henryk Pobożny wypowiedział po tej dezercji słowa „Gorze nam się stało”. Zostały one odnotowane przez Jana Długosza i wyprzedzają chronologicznie polskie zdanie zapisane ok. 1270 r. w Księdze Henrykowskiej: „Daj, ja będę meł, a ty odpocznij”. Prof. Gerard Labuda napisał: „Książę Henryk nie poległ w boju na polu walki, lecz został haniebnie ścięty, jako jeniec po bitwie”. Jego śmierć w obronie ideałów chrześcijańskich nosi zatem wszystkie cechy męczeństwa i winien być czczony jako święty - męczennik. Na przeszkodzie w jego kanonizacji, jako męczennika stanęły zabiegi o kanonizację św. Jadwigi Śląskiej. W bulli kanonizacyjnej tej świętej (1247 r.) papież Klemens IV nazwał księcia Henryka Pobożnego „drugim Machabeuszem”. Po bitwie pod Legnicą jego ciało sprowadzono do Wrocławia i pochowano w kościele św. Jakuba (obecnie św. Wincentego). Wystawiony przez księżnę Annę pomnik nagrobny jej męża znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Dobroczynna księżna

Księżna Anna nie wyszła powtórnie za mąż. Przez okres około jednego roku sprawowała rządy jako regentka w imieniu małoletniego syna. Po śmierci swego małżonka obcięła krótko swoje włosy i nie chodziła już w stroju książęcym, lecz w skromnym habicie. Zamieszkała w klasztorze Klarysek, który ufundowała w 1260 r. Z Pragi sprowadziła Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą (1243 r.), którzy otrzymali kościół św. Macieja. Ufundowała też sanktuarium w Krzeszowie, gdzie znajduje się słynący łaskami Obraz Matki Boskiej Łaskawej. Jest on najstarszym obrazem Matki Boskiej w Polsce. Koronował go Jan Paweł II w czasie Mszy św. sprawowanej w Legnicy. Przypuszczalnie poprzednio obraz ten znajdował się w książęcej kaplicy w Legnicy. W Strzegomiu Anna uposażyła Joannitów. Obdarowała szereg kościołów i klasztorów. Wykonane przez nią i przez jej dworki szaty znalazły się w Rzymie, Krakowie i Marburgu. Odwiedzała chorych i więźniów. Szpitalom dla trędowatych przeznaczała obuwie, jałmużnę oraz ubrania. Stałym jej zajęciem było pieczenie chleba, który w niedzielę rozdawała potrzebującym na ulicach Wrocławia. Gdy jej zdrowie przed śmiercią uległo pogorszeniu, opiekowała się - przez wysłanników - biednymi, chorymi oraz więźniami.

Kult Anny i Henryka Pobożnego

Napisany w XIII w. żywot księżnej Anny nazywa ją błogosławioną (beatissima) i nadmienia, że po przybyciu na ziemię polską była we wszystkim poddana i posłuszna św. Jadwidze. W kaplicy klasztoru Sióstr Urszulanek we Wrocławiu znajdują się dwa obrazy nieznanego autora z inskrypcjami. Na obrazie z wyobrażeniem księżnej Anny znajduje się litera „B”, co oznacza „błogosławiona”. Na drugim, z wyobrażeniem księcia Henryka Pobożnego, jest litera „S”, co oznacza „święty”. Księżna Anna doznawała po śmierci stałego kultu. Podobnym kultem cieszył się też jej małżonek, którego czczono jako świętego męczennika. W Europie zagrożonej sekularyzacją życia, kryzysem rodziny, zabijaniem nienarodzonych oraz uśmiercaniem ludzi nieużytecznych wzór życia księżnej Anny i Henryka Pobożnego jest niezwykle ważny.

Potrzeba pamięci

Po wykładzie wiele osób zabrało głos w sprawie zachowania pamięci o tych wielkich naszych poprzednikach na ziemi legnickiej. Poruszono potrzebę wydania broszury z wykładem ks. Bochnaka w nakładzie umożliwiającym dotarcie z nią do każdej rodziny na terenie diecezji legnickiej. Obecni na tym spotkaniu przedstawiciele samorządów obiecali podjąć starania dla zgromadzenia funduszy na ten cel. Postulowano też, aby dokonania książęcej pary przedstawić społeczeństwu regionu i kraju, nie tylko jako świętych, ale też jako bohaterów narodowych. Mobilizacja i zapał wielu środowisk zaangażowanych w to dzieło wskazuje, że jego rezultaty będą trwałe.
Warto dodać, że przybywa orędowników przywracania świadomości zbiorowej tych pięknych postaci. Jednym z nich jest warszawski pisarz Tomasz Łysiak, który kilka miesięcy temu wydał powieść „Psy Tartaru”. Przedstawia w niej historię Henryka Pobożnego, który ginie broniąc chrześcijańskiego świata przed piekielną nawałnica ze Wschodu. Została ona uznana za kontynuację najlepszych tradycji polskiej prozy historycznej. Jej autor wkrótce będzie gościem Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski: Nie można właściwie formować sumienia młodego człowieka bez odniesienia do krzyża

2025-09-19 11:25

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie można właściwie formować umysłów i sumień każdego człowieka, ale zwłaszcza młodego, bez odniesienia do krzyża, który jest symbolem najwspanialszej, najpiękniejszej miłości, poświęcenia się dla innych – mówił abp Marek Jędraszewski w Kaszowie, gdzie poświęcił nowy budynek Zespołu Szkolno-Przedszkolnego.

– To dzieło, na które z nadzieją oczekiwały kolejne pokolenia, dziś staje się rzeczywistością. Będzie to miejsce codziennej nauki i pracy, ale także przestrzeń kształtowania serc i sumień młodego pokolenia, przyszłości naszej ojczyzny i Kościoła – mówiła na początku Mszy św. dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaszowie.
CZYTAJ DALEJ

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

2025-09-20 06:36

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

żołnierz

Adobe Stock

Dowództwo Generalne poinformowało w piątek, że podczas nocnego szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęło dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych. Przyczyny zdarzenia są przedmiotem postępowania specjalnej komisji - podano.

„Z głębokim żalem informujemy, że 19 września 2025 roku, podczas nocnego szkolenia spadochronowego realizowanego w Stanach Zjednoczonych doszło go tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęło dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych” - podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych we wpisie na platformie X.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję