Reklama

Patron Krakowa

19 marca Kościół obchodzi uroczystość św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. W ten dzień w Krakowie obchodzimy święto Patrona Miasta. O tym, że jest nim św. Józef, wie coraz mniej osób

Niedziela małopolska 11/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Również historię cudownego obrazu św. Józefa znajdującego się w kościele karmelitańskim przy ul. Rakowickiej w Krakowie i dzieje uczynienia ziemskiego Opiekuna Jezusa patronem grodu Kraka zna niewielu krakowian. Tymczasem obie te historie są mocno ze sobą powiązane, a ich wspólny mianownik stanowią ojcowie karmelici bosi. - Od zawsze mieliśmy wpisany w charyzmat kult św. Józefa, ponieważ św. Teresa od Jezusa czciła tego świętego w sposób szczególny - mówi o. Rafał Myszkowski, przełożony klasztoru przy Rakowickiej. - Praktycznie większość klasztorów dedykowała św. Józefowi. Również nieistniejący dziś kościół Karmelitów Bosych, w którym w XVII i na początku XVIII wieku w Krakowie znajdował się cudowny obraz św. Józefa miał dwóch patronów - obok św. Michała był nim św. Józef. Karmelici ufali we wstawiennictwo św. Józefa i tę ufność starali się przekazać innym, w tym mieszkańcom Krakowa.

Historia obrazu

O. Benignus Józef Wanat OCD w książce „Kult Świętego Józefa Oblubieńca NMP u Karmelitów Bosych w Krakowie” przybliża historię obrazu: „Obraz namalował br. Łukasz od św. Karola, karmelita bosy (…) w klasztorze Santa Maria della Scala w Rzymie. (…) W poniedziałek 18 marca 1669 r. erygowano Bractwo św. Józefa (…) Nowy obraz poświęcono i w uroczystej procesji z kościoła Mariackiego wniesiono do kościoła Karmelitów. (…) obraz zasłynął licznymi łaskami w 1678 r., w czasie zarazy panującej w Krakowie wierni oddawali się pod opiekę św. Józefa…”.
Charakteryzując sytuację społeczną Krakowa z początku XVIII wieku, autor wspomnianej książki pisze: „W politycznej katastrofie narodu w l. 1702 - 1710 zginęła 1/3 ludności Rzeczypospolitej. (…) Dawna stolica Polski, która za czasów Jagiellonów liczyła 80 000 mieszkańców zdegradowana została do rzędu małego miasta…”. To w tych szczególnie trudnych czasach pojawiła się inicjatywa inspirowana przez karmelitów bosych, aby zwrócić się o pomoc i ratunek do św. Józefa. Efektem tych starań była jednomyślna decyzja ustanowienia Świętego patronem miasta. Podjęli ją podczas tajnego głosowania w 1714 r. na plenarnym posiedzeniu radni Krakowa i przedstawiciele cechów w liczbie 40 osób. Wybór zatwierdził papież Klemens XI przez dekret Kongregacji Obrzędów w marcu 1715 r. Z kolei w maju tego samego roku nastąpiło uroczyste ogłoszenie św. Józefa głównym patronem Krakowa i oddanie pod jego opiekę wszystkich mieszkańców, co uczynił biskup Łubieński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Odnowienie kultu

Gdy w 1797 r. rząd austriacki zamienił klasztor karmelitów na więzienie, a w XIX wieku nastąpiło przebudowanie ich kościoła na budynek sądowy, cudowny obraz św. Józefa trafił do klasztoru karmelitanek bosych przy ul. Kopernika. Tam był przechowywany przez 135 lat i, jak mówi o. Rafał Myszkowski: - Czyniono to, nie mając świadomości, jaką wartość prezentuje. O. Begnignus we wspomnianej książce pisze, że właśnie wtedy, gdy odnowiono kult św. Józefa, równocześnie odkryto dzieje zapomnianego obrazu.
Przywracanie kultu Patrona Krakowa rozpoczęło się w 1932 r. Wtedy karmelici sprowadzili obraz do klasztoru przy ul. Rakowickiej 18. Odtworzono historię dzieła, które zostało poddane gruntownej renowacji. W 1979 r. zarząd klasztoru podjął decyzję o wznowieniu kultu, co oficjalnie nastąpiło 19 marca 1981 r. Wtedy ówczesny metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski polecił św. Józefowi w akcie ponownego oddania mieszkańców Krakowa. Duchowo do uroczystości przyłączył się Ojciec Święty Jan Paweł II, który przysłał wszystkim czcicielom św. Józefa swoje błogosławieństwo.
W sobotę 19 marca br. minie 30 lat od tych wydarzeń. Co roku w Krakowie w ten dzień odprawiane są Msze św. i nabożeństwa. Krakowianie modlą się o Boże błogosławieństwo dla miasta za wstawiennictwem Patrona. Uroczysta Msza św. o godz. 18. zostanie odprawiona również w kościele przy ul. Rakowickiej. Będzie jej przewodniczył o. Marek Szeliga, przeor kamedułów na Srebrnej Górze.

Patron na nasze czasy

O. Rafał Myszkowski przekonuje, że ten Patron Krakowa jest potrzebny również w naszych czasach: - Św. Józef to przykład człowieka, który ma kontakt z codziennością, a równocześnie z Bogiem, w jednej z najważniejszych tajemnic - tajemnicy Wcielenia. Dotyka zarówno rzeczy ludzkich jak i Bożych. W swoim prostym życiu łączy te aspekty. Stanowi wzór mężczyzny, który jest wierny, opiekuje się rodziną, uważnie słucha i potrafi wprowadzać w czyn to, o czym usłyszał od Bożego Posłańca. Nie mówi wiele, ale pracuje i działa, wypełniając wolę Bożą. O. Rafał dodaje, że warto zwrócić uwagę na ufność, bo św. Jozef rzeczywiście bierze w opiekę sprawy, które się mu poleca, w tym związane z życiem codziennym.
W kościele Karmelitów Bosych przy ul. Rakowickiej Msza św. wotywna do św. Józefa jest odprawiana w każdą środę. Uczestniczy w niej zazwyczaj kilkadziesiąt osób. Na zakończenie kapłan sprawujący Eucharystię udaje się przed ołtarz św. Józefa z jego cudownym wizerunkiem i tam odczytuje prośby i podziękowania wiernych. - Współcześni krakowianie proszą za wstawiennictwem św. Józefa o pomoc w znalezieniu dobrej żony, męża. Rodzice modlą się w intencji dzieci. Są prośby o mieszkanie, o pomoc w rozwiązaniu trudnych spraw materialnych oraz w intencjach związanych ze zdrowiem, o uleczenie z chorób, w tym z nałogów. Czciciele św. Józefa proszą też o pracę. Oprócz próśb przynoszą też podziękowania. I jedne, i drugie są piękne i wymowne - przekonuje przełożony klasztoru.

2011-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Izabela Kloc: polskie kopalnie mogły zostać zamknięte. Cudem udało się je ocalić

2024-05-01 06:54

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Izabela Kloc

Łukasz Brodzik

Izabela Kloc

Izabela Kloc

Polityka unijna mogła w bardzo krótkim tempie doprowadzić do zamknięcia polskich kopalni węgla. Tylko dzięki aktywnej postawie rządu Zjednoczonej Prawicy i polskich eurodeputowanych udało się to zastopować - twierdzi Izabela Kloc, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Frans Timmermans jeszcze całkiem niedawno tłumaczył przedsiębiorcom, że koszty związane z emisją dwutlenku węgla będą mogli przerzucać na konsumentów. Jeśli taka filozofia jest w Komisji Europejskiej, to Europa skazana jest na porażkę - dodaje europoseł EKR-u.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję