Reklama

Lublin 2016 - europejska stolica kultury

W oczekiwaniu na stolicę

Niedziela lubelska 24/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy 21 czerwca br. zostaną ogłoszone wyniki konkursu, będzie wiadomo, czy Lublin ma szansę uzyskać tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r. I choć oczekiwanie, wyznaczane symbolicznie przez klepsydrę stojącą przed miejskim ratuszem, staje się coraz bardziej nerwowe, nikt nie ma wątpliwości, że Lublin jako miasto spotkania kultur i narodów, otwarte i przyjazne każdemu, zasługuje na to, by być w centrum uwagi całej Europy.
Aby uzyskać tytuł należy nie tylko przejść szereg procedur, ale także spełnić określone warunki. Lublin jest już w ścisłym finale konkursu i złożył drugą, uzupełniającą część aplikacji. Jak mówi Włodzimierz Wysocki, zastępca i pełnomocnik prezydenta miasta ds. Europejskiej Stolicy Kultury, jest ona uzupełnieniem pierwszej aplikacji i „zawiera odpowiedzi na szereg szczegółowych pytań zadanych przez organizatorów konkursu, dotyczących spraw takich jak organizacja, budżet, zagwarantowanie budżetu i program artystyczny, jaki będzie realizowany w 2016 r.”. Jednak przed miastem i jego mieszkańcami jeszcze wiele pracy. Bo tu nie chodzi o to, żeby wygrać i pochwalić się tytułem przed innymi. Ważne jest, aby jedność, jaka się wypracowuje we wspólnym działaniu mieszkańców, grup społecznych, insytucji i regionów, przetrwała bez względu na werdykt i stała się dla Lublina przestrzenią dla rozwoju. Lubelskie starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, nakierowane na rozwijanie i umacnianie komunikacji oraz nawiązujące do tradycji miasta, odbywają się pod hasłem „Miasto w dialogu”. Otrzymanie tytułu w roku poprzedzającym 700. rocznicę nadania Lublinowi praw miejskich, staje się więc symboliczne. Tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016, może przyczynić się do przypomnienia światu, że Lublin przez stulecia był europejskim ośrodkiem kultury i nauki. A co więcej, znalezienie ciągłości dla tej tradycji we współczesnych warunkach, może przyczynić się do pozbycia się kompleksów względem innych polskich miast.

Jestem dumna, że stąd pochodzę

Starania Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r. wspierają nie tylko mieszkańcy, ale także osoby ze świata kultury, nauki i polityki. Są wśród nich m.in.: honorowi obywatele Lublina - Norman Davies, Rita Gombrowicz, Andrzej Nikodemowicz, rektorzy wszystkich wyższych uczelni, artyści, a także pasterze Kościoła, w tym administrator archidiecezji lubelskiej bp Mieczysław Cisło. - Mamy niewątpliwie tytuł do tego, żeby Lublin był Europejską Stolicą Kultury, dlatego że to niezwykłe miasto, z racji swojej historii, wielokulturowości, wielonarodowości, ale także z racji tego, co reprezentuje dzisiaj jako miejsce spotkań kultur i narodów - podkreśla administrator. Jego słowa potwierdzają lublinianie, którzy ochoczo odpowiedzieli na zaproponowane inicjatywy, podejmowane w ramach starań o ten honorowy tytuł. Jednak tym, co jest najważniejsze, jest nie tylko to, że lublinianie potrafią zjednoczyć się we wspólnym działaniu dla swojego miasta, ale także to, że Lublinem się chwalą i że go kochają. - Tu się urodziłam, tu przyszły na świat moje dzieci i tu chcę umrzeć. Najpiękniejsze lata spędziłam w Lublinie i wszystko co mam, jest związane z tym miastem. Tu wykładał bł. Jan Paweł II i jestem dumna, że stąd pochodzę - podkreśla p. Halina sprzedająca kwiaty „na murku”. A siedzący na ławce na Placu Litewskim starszy pan dodaje: - Przez całe życie byłem kierowcą. Byłem w wielu miastach na świecie, ale dla mnie Lublin jest najpiękniejszy miejscem na ziemi. Tu zawsze z przyjemnością wracałem i tu jestem naprawdę u siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję