Reklama

Męczennicy świadkowie wiary bliżej beatyfikacji

24 maja podczas Mszy św. w bazylice katedralnej w Pelplinie został zakończony etap diecezjalny (krajowy) procesu beatyfikacyjnego 2. grupy męczenników II wojny światowej. Następnym etapem procesu będzie przekazanie dokumentacji do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. Wśród 122 kandydatów na ołtarze jest 17 duchownych z diecezji chełmińskiej, w tym 10 związanych z utworzoną w wyniku jej podziału w 1992 r. diecezją toruńską

Niedziela toruńska 29/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za cenę własnego życia heroicznie nieśli Chrystusowe orędzie nadziei w dramatycznym okresie wojny i okupacji. Trzeba, abyśmy pamiętali o tym historycznym zasiewie słowa i świadectwa
Jan Paweł II, Pelplin, 6 czerwca 1999 r.

Reklama

Uroczystą Eucharystię kończącą krajowy proces beatyfikacyjny sprawowali ordynariusz pelpliński bp Jan Bernard Szlaga, biskup pomocniczy Piotr Krupa oraz liczni kapłani. Obecni byli postulatorzy z 7 polskich diecezji i 12 zgromadzeń zakonnych związanych z kandydatami na ołtarze. „Prosimy w tej uroczystości - powiedział we wprowadzeniu bp Krupa - aby kandydaci męczennicy dostąpili chwały ołtarzy, podobnie jak niedawno Jan Paweł II”. Homilię wygłosił ks. dr Dariusz Drążek, mianowany postulatorem procesu beatyfikacyjnego na drugim, rzymskim jego etapie. Zauważył, że wśród różnych form uczczenia bohaterów wiary proces beatyfikacyjny jest „twórczą formą” oddania im czci. Przypomniał, że celem procesu było udokumentowanie życia kandydatów na ołtarze: ich wypowiedzi, źródeł pisanych, tego, co dla nich było ważne, oraz ustalenie okoliczności ich śmierci. Po homilii nastąpił obrzęd zamknięcia procesu. Wprowadzenia dokonał ks. dr Wiesław Mazurowski, postulator generalny procesu na etapie krajowym, który przypomniał najważniejsze fakty procesowe. Na zakończenie Mszy św. biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga wyraził wdzięczność wszystkim pracującym w „dziele promocji męczenników”, a zebrane dokumenty nazwał przykładem „pracowitości i staranności” Trybunału na rzecz męczenników: „sług wiary i ołtarza, świadków wiary, którzy ginęli z nienawiści do wiary”. Wyraził nadzieję, że etap rzymski zakończy się w ciągu 3 lat.
Pierwsza uroczysta sesja Pelplińskiego Trybunału Kanonizacyjnego odbyła się 29 września 1994 r. Początkowo planowano, aby 17 męczenników z diecezji pelplińskiej włączyć do procesu 108 męczenników, których beatyfikował Jan Paweł II w Warszawie 13 czerwca 1999 r. Z różnych przyczyn to się nie udało, stąd dochodzenie w ich sprawie wymagało dalszego oddzielnego postępowania. Z czasem okazało się, że inne diecezje i wspólnoty zakonne także mają kandydatów do wyniesienia na ołtarze, którzy z różnych względów nie zostali uwzględnieni w pierwszym procesie. Biskupi tych diecezji i przełożeni zgromadzeń zakonnych zdecydowali o ich dołączeniu do procesu prowadzonego przez diecezję pelplińską, na co Konferencja Episkopatu Polski wyraziła zgodę podczas 310. zebrania plenarnego 15 marca 2001 r. Lista wszystkich kandydatów do chwały męczeństwa liczyła 122 nazwiska osób świeckich i duchownych, na czele z ks. prał. Antonim Henrykiem Szumanem. Wszyscy zginęli z rąk niemieckich okupantów.
„Wszystkich kandydatów łączyła miłość do Chrystusa i do drugiego człowieka. Sądzę, że to jest fundament, który ich łączy” - mówił ks. dr Wiesław Mazurowski w październiku 2010 r. podczas spotkania postulatorów diecezjalnych i zgromadzeń zakonnych w domu rekolekcyjnym diecezji łódzkiej w Porszewicach. „Przejawiało się to w różnych aspektach - zauważył ks. postulator generalny. - U niektórych było to budownictwo sakralne, u innych opieka nad ubogimi czy praca naukowa. Można by powołać się na św. Pawła: «Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra» (1 Kor 12, 4-6)”. Odnosząc się do wątku męczeństwa, ks. dr Mazurowski przypomniał, że pierwotnie słowo „męczennik” (odpowiednik łacińskiego „martyr”) znaczyło - „świadek” (po grecku „martys”). „Jezus Chrystus mówił o apostołach, którzy mieli świadczyć o Jego zmartwychwstaniu. Męczennicy choć zostali zgładzeni, świadczą o tym, że Bóg jest, że jest Miłością”.
Powyższe myśli o pomnażaniu charyzmatów otrzymanych od Boga i męczeństwie jako świadectwie miłości do Chrystusa można zilustrować na przykładzie księży związanych z diecezją toruńską.

* * *

Ks. Stefan Radtke
Jako wikariusz pracował m.in. w Chełmży i Papowie Biskupim, a w 1938 r. został proboszczem w Rożentalu k. Lubawy, przedtem zasłużył się jako budowniczy kościoła w Małym Kacku blisko Gdyni. Gdy w Sachsenhausen stanął przed szansą uwolnienia na prośbę parafian, spytany przez władze obozu, czym się zajmuje, zamiast udzielić oczekiwanej odpowiedzi: „robotnik”, rzekł, że jest księdzem katolickim. Za to, że nie utajnił swojego kapłaństwa, zatrzymano go w lagrze. Zmarł wskutek wyczerpania 29 października 1940 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Antoni Henryk Szuman
Urodził się w Toruniu w domu o silnych tradycjach patriotycznych, uczył się w toruńskim gimnazjum. Był m.in. proboszczem w Trzebczu i Nawrze W 1920 r. założył w Toruniu sierociniec dla bezdomnych dzieci i sierot wojennych. Był liderem ruchu abstynenckiego w diecezji. Zginął 2 października 1939 r. wraz z kilkoma mieszkańcami Fordonu, gdzie zastępował aresztowanego proboszcza. Przed rozstrzelaniem pobłogosławił współtowarzyszy niedoli i zawołał: „Niech żyje Polska”, „Chrystus Król jest z nami”.

Reklama

Ks. Józef Roskwitalski
Absolwent gimnazjum w Brodnicy, później uczony, autor rozpraw filozoficznych, zanim został rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, pracował jako nauczyciel religii oraz propedeutyki filozofii w grudziądzkich gimnazjach - męskim klasycznym i żeńskim. Jako wybitny pedagog i moderator Sodalicji Mariańskiej wywarł znaczny wpływ na kształtowanie się osobowości młodych ludzi. Jesienią 1939 r. mimo ostrzeżeń ludzi dobrej woli nie opuścił Pelplina; tym samym podzielił los kapłanów stolicy diecezji rozstrzelanych 20 października na terenie koszar w Tczewie.

Ks. Piotr Sosnowski
Urodzony w Bielczynach k. Chełmży, miejscu pobytu bł. Juty, autor poczytnych książek o tematyce maryjnej, miał szczególny dar otwierania ludzi na Boga, a jako przyjaciel i mentor przyszłego błogosławionego, ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, utwierdził go w kapłańskim powołaniu. W noc przed rozstrzelaniem 27 października 1939 r. w zbiorowej egzekucji w Rudzkim Moście spowiadał więźniów w swojej celi. Gdy wykopano doły śmierci, gestapowiec kierujący akcją zażądał od księdza ujawnienia tajemnicy spowiedzi. Ten odrzekł: „Spowiedź usta pieczętuje”. Oprawcy strzelili w serce i w oczy.

Ks. Jan Hamerski
Wieloletni proboszcz Wtelna i dziekan fordoński, charyzmatyczny kapłan, ceniony spowiednik, rodzinnie związany z Toruniem, jest patronem Diecezjalnego Dzieła Powołań i Diecezjalnego Ośrodka Powołań w Toruniu. Dwukrotnie stawał w obliczu śmierci. Za pierwszym razem głośno się modlił słowami Chrystusa: „Boże, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią”. Uwolniony, nie opuścił swojej parafii. Zginął w nocy 6 października 1939 r. w Lesie Tryszczyńskim zakatowany kolbami karabinów.

Reklama

Ks. Paweł Prabucki
Proboszcz w Gostkowie i dziekan bierzgłowski, zaangażowany w akcję misyjną i działania Akcji Katolickiej w diecezji, posługę duszpasterską doskonale łączył z modernizacją swojej wsi parafialnej. Zmarł tak jak dwaj jego bracia kapłani w Dachau; on jako ostatni - 30 sierpnia 1942 r.

Ks. Józef Mańkowski
Uczeń gimnazjów w Grudziądzu i Chełmnie, autor monografii o grudziądzkiej farze, przez kilka lat wikariusz w parafii Świętego Krzyża w Grudziądzu, dał się poznać jako gorliwy duszpasterz młodzieży. Gdy został proboszczem w Nowej Cerkwi k. Chojnic, w parafii składającej się w jednej trzeciej z Niemców, dbał o dobry kontakt ze swoimi niemieckimi parafianami, kazania wygłaszał po polsku i niemiecku. Jako kapelan WP walczył w kampanii wrześniowej. Po klęsce mimo ostrzeżeń wrócił do swojej parafii, gdzie został aresztowany i mimo wstawiennictwa miejscowych Niemców - rozstrzelany w „Dolinie Śmierci” k. Chojnic 9 listopada 1939 r.

Ks. Franciszek Nogalski
Urodzony w Wąbrzeźnie w 1911 r., absolwent tamtejszego gimnazjum, wikary w Raciążu blisko Tucholi, dla ocalenia Polaków skazanych na śmierć z powodu pożaru zabudowań niemieckiego właściciela wziął na siebie winę; za podjęcie takiej próby ocalenia innych został rozstrzelany jako pierwszy w Rudzkim Moście 24 października 1939 r.

Reklama

Ks. Jan Lesiński
Urodzony w 1908 r. w Słupiu (ówczesna parafia Gruta), absolwent gimnazjum w Grudziądzu, tamże 1939 r. był wikariuszem w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Zginął 7 lutego 1940 r. jako „pierwsza krwawa ofiara męczeńska w Stutthofie”, gdy „bronił (…) swojej czystości i człowieczeństwa”. Jego współwięzień ks. Wojciech Gajdus wspominał: „Wieczorna nasza modlitwa kończyła się tego dnia słowami prośby: «Janie Lesiński, módl się za nami»” (por. „Nr 20998 opowiada”, Kraków 1962).

Bernard Jaruszewski
Urodzony w 1916 r. w Toruniu, absolwent Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika, kleryk piątego kursu w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Wzorowy alumn, poważny, skupiony, był postrzegany jako człowiek modlitwy. Wybuch wojny uniemożliwił mu ukończenie seminarium i kapłaństwo. Aresztowany jesienią 1943 r. zmarł z wycieńczenia 11 lutego 1945 r. w obozie Mauthausen-Gusen dobity zatrzykiem fenolu. Był jedną z ostatnich ofiar niemieckiego lagru.

28 października 2009 r. na toruńskiej Barbarce w 70. rocznicę przeprowadzanych tam przez Niemców zbiorowych kaźni bp Andrzej Suski w słowie do uczestników Eucharystii sprawowanej w intencji pomordowanych nawiązał do słów: „A kto by chciał mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec” (J 12, 24-26). „W obrazie umierającego ziarna - powiedział Biskup Toruński - widział więc Jezus i siebie, i tych, którzy się do niego przyłączą”. Módlmy się o rychłą beatyfikację kapłanów, którzy najpierw siali ziarno wiary w parafiach naszej diecezji (żyją jeszcze świadkowie ich posługi!), a później, świadcząc o Chrystusie aż po męczeńską śmierć, sami stali się ewangelicznym ziarnem.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV przed wyborem na papieża bardzo lubił podróżować, kilkakrotnie objechał kulę ziemską

2025-05-15 09:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Zaledwie cztery dni po konklawe nowy papież Leon XIV zasugerował możliwość rychłej podróży do Turcji, z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Nie jest to żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy już znali jego biografię: jako kardynał, biskup, a zwłaszcza podczas dwunastu lat pełnienia funkcji przeora generalnego Zakonu Augustianów, Robert Francis Prevost podróżował więcej niż którykolwiek inny papież przed objęciem urzędu. „Rzadko widywano go w Rzymie w czasach, gdy był przełożonym generalnym zakonu. Przez trzy czwarte roku był w drodze” - powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kahpress przeor klasztoru augustianów Wiedniu, ojciec Dominic Sadrawetz.

“Dla przełożonego generalnego augustianów ciągłe podróże są wpisane w profil jego pracy” - wyjaśnił o. Sadrawetz, który za czasów bp. Prevosta był wikariuszem regionalnym w Austrii i często go spotykał. „Regularne wizyty na miejscu są ważne, aby dobrze poznać wspólnoty regionalne oraz ich wyzwania - i osobiście poprowadzić ważne spotkania, takie jak np. kapituły zakonu” - powiedział. Choć w zgromadzeniu istnieją również kontynentalni asystenci generała oraz wikariusz generalny, których można delegować do zadań bp Prevost osobiście przeprowadzał wizytacje tak często, jak to było możliwe.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: jakich zmian dokona Leon XIV w Kurii Rzymskiej

9 maja, dzień po swoim wyborze na Stolicę Piotrową papieża, „Leon XIV wyraził wolę, aby szefowie i członkowie instytucji Kurii Rzymskiej, a także sekretarze i przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego tymczasowo kontynuowali pełnienie swoich urzędów donec aliter provideatur. Ojciec Święty pragnie bowiem zapewnić sobie pewien czas na refleksję, modlitwę i dialog przed dokonaniem jakichkolwiek nominacji lub ostatecznego potwierdzenia”. Tym niemniej zdaniem Marco Manciniego można w najbliższym czasie oczekiwać kliku nominacji.

Jednym z pierwszych stanowisk do obsadzenia w Kurii będzie z pewnością stanowisko prefekta Dykasterii ds. Biskupów oraz przewodniczącego Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, które do swego wyboru pełnik kard. Robert Francis Prevost.
CZYTAJ DALEJ

Bł. Carlo Acutis - towarzysz dzieci pierwszokomunijnych na Jasnej Górze

2025-05-15 17:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

bł. Carlo Acutis

BPJG

„Eucharystia moją autostradą do nieba” - to przesłanie pozostawił szczególnie młodemu pokoleniu bł. Carlo Acutis. Ten włoski nastolatek różaniec nazwał „najbardziej romantycznym spotkaniem z najcudowniejszą Kobietą świata, czyli Matką Bożą”, a w Internecie widział narzędzie ewangelizacji. W oczekiwaniu na jego kanonizację, na Jasnej Górze, gdzie tak licznie teraz przybywają dzieci pierwszokomunijne przy Cudownym Obrazie umieszczono jego relikwie.

- Ten znak jego obecności w relikwiarzu chcemy, aby dotarł w szczególności do najmłodszych jasnogórskich pielgrzymów. Wiemy, że błogosławiony był wielkim czcicielem Maryi. W swoim życiu inspirował do czytania Pisma Świętego, kochał ludzi, ale przede wszystkim nieustannie podkreślał, że drogą do nieba jest właśnie Eucharystia - przypomniał o. Waldemar Pastusiak. Kustosz Jasnej Góry zauważył, że Kościół daje młodym piękne autorytety, czego dowodem jest włoski nastolatek, który zachęca każdego z nas, abyśmy w swoim życiu dążyli do świętości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję