„Psałterz przedstawia modlitwę jako podstawową rzeczywistość życia. Odniesienie do Absolutu i do tego, co transcendentalne – nazywane przez mistrzów ascezy «świętą bojaźnią Bożą» - jest tym, co czyni nas w pełni ludźmi, jest granicą, która wybawia nas od samych siebie, uniemożliwiając nam wejście w to życie w sposób drapieżny i żarłoczny. Modlitwa jest ocaleniem człowieka – stwierdził Franciszek. Przestrzegł przed modlitwą fałszywą i podkreślił, że „kiedy prawdziwy duch modlitwy jest przyjmowany w sposób szczery i zstępuje do naszych serc, to sprawia ona, że kontemplujemy rzeczywistość oczami samego Boga”.
Papież zaznaczył, że modlitwa stanowi centrum życia, a ten, kto czci Boga - miłuje Jego dzieci i szanuje istoty ludzkie. Nie jest ona środkiem uspokajającym, a raczej rozbudza poczucie odpowiedzialności. Dodał, że wszystkie psalmy są odmawiane przez wszystkich i za wszystkich. Uczą nas, że tam, gdzie jest Bóg, tam musi być też i człowiek.
Ojciec Święty przypomniał biblijne nauczanie, że „nigdy nie można odrzucić łez ubogich, bo można nie spotkać Boga. Bóg nie może znieść «ateizmu» ludzi kwestionujących Boży obraz, który jest odciśnięty w każdym człowieku. Świętokradztwem jest nie rozpoznanie go, to ohyda, to najgorsza zniewaga, jaką można wyrządzić świątyni i ołtarzowi” – podkreślił Franciszek.
„Niech modlitwa Psalmów pomoże nam nie popadać w pokusę «bezbożności», to znaczy żyć, a może nawet modlić się, tak jak gdyby Pana Boga nie było, jak gdyby nie było ubogich” – stwierdził papież na zakończenie swej katechezy.
Każde powołanie jest nadzieją dla całego Kościoła
W ramach trwającego tygodnia modlitw o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne w kościele seminaryjnym Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie została odprawiona Godzina Święta w intencji powołań.
Wzięli w niej udział nie tylko seminarzyści wraz ze swoim rektorem Ks. Ryszardem Selejdakiem, ale również przedstawiciele zgromadzeń żeńskich i męski z terenu archidiecezji, a także kapłani i osoby świeckie. Modlitwie przewodniczył Bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. powołań. Główny celebrans zauważył, jak bardzo ważna jest wspólna modlitwa o powołania osób reprezentujących różne drogi powołania i różne charyzmaty zakonne. „Niesłychanie ważna jest każda modlitwa w tej intencji – stwierdził Bp Przybylski- Ale nie mam najmniejszej wątpliwości, że Bóg cieszy się gdy modlimy się razem zostawiając gdzieś na drugim planie nasze wspólnoty i charyzmaty. To Bóg powołuje, a kiedy modlimy się wzajemnie za siebie to On hojnie nas obdarowuje”. Po dośpiewaniu litanii loretańskiej główną treścią rozważań przed Najświętszym Sakramentem były słowa z ostatniego Orędzia papieża Franciszka na 62. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Papież podpisał te rozważania już w czasie swojego pobytu w poliklinice Gemelli. Była to też okazja do modlitwy i wdzięczności za zmarłego papieża Franciszka i za powołanie na Stolicę Piotrową papieża Leona XIV. Na zakończenie modlitwy kapłani i seminarzyści modlili się o powołania do zgromadzeń żeńskich, a siostry zakonne o powołania kapłańskie. Podkreślono potrzebę takiej wymiany darów modlitewnych. „W dobie kryzysu powołań do kapłaństwa nie możemy zapomnieć również o modlitwie o powołania do małżeństwa, do zgromadzeń żeńskich, instytutów świeckich czy indywidualnych form życia konsekrowanego, a także o powołania misyjne. Bez tej wymiany wzajemnej modlitwy o powołania grozi nam niezdrowa rywalizacja i zamiast towarzyszyć młodym w wolnym wyborze drogi powołania, możemy ich nieświadomie.
CZYTAJ DALEJ