Reklama

Temat tygodnia

Milczenie nie zawsze jest złotem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Irenizm to postawa życiowa, która mówi, że powinno się za wszelką cenę zadbać o spokój, zachować go nade wszystko i mimo wszystko. Chodzi mi dziś o sprawę znalezienia się w sytuacji krytyki, gdy trzeba dać odpór różnym teoriom i perswazjom. Wiadomo, że ludzie nie są aniołami, znajdą się wśród nas tacy, którzy zwyczajnie robią komuś na złość. Pomijając wszystko, najważniejsze jest, żeby człowiek trzymał się prawdy. Jest ona bardzo ważna, bo należy zachować swoją tożsamość, mieć swoją linię życiową, swój charakter. Każdy z nas ma przecież swoje nazwisko, swoją historię, swoje miejsce w życiu rodzinnym, społecznym, państwowym.
W życiu społecznym znajduje swoje miejsce także Kościół - poszczególny chrześcijanin, parafia, ksiądz proboszcz, kościelna instytucja, stowarzyszenie, diecezja. Tworzą oni razem środowisko różnych bytów, każdy z nich ma swoje miejsce, swoją historię i tożsamość. I trudno, żeby wszyscy mówili jednakowo, bo byłoby to po prostu nieprawdziwe.
Mówię, spowodowany publikacją w „Niedzieli” na temat przygotowania miasta do 20. rocznicy VI Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie. Było to wszak wielkie wydarzenie o randze światowej, ważne także dla naszego miasta i jego mieszkańców, bo wtedy Jan Paweł II został honorowym obywatelem Częstochowy. W 1991 r. przybył do nas młody katolicki świat, półtoramilionowa rzesza młodzieży z Zachodu, ale i ze Wschodu, i to tutaj dokonał się przełom. W tym roku w tym samym czasie Ojciec Święty Benedykt XVI spotykał się z młodzieżą świata w Madrycie, a Jasna Góra był pełna pielgrzymów, którzy w dużych grupach przemierzali królewski trakt maryjny - Aleje Najświętszej Maryi Panny. Niestety, droga na Jasną Górę była wyjątkowo utrudniona pracami remontowymi na placu Biegańskiego i pątnicy przechodzili bokiem wąskim przesmykiem. Władze miasta nie wzięły pod uwagę tego, że lato, a szczególnie sierpień w Częstochowie to czas licznych pielgrzymek i trzeba pomóc pątnikom, a nie przydawać im trudu. Gdy przyjmuje się obowiązek gospodarza miasta, to nie po to, by ustanawiać podatki od pielgrzyma, ale pomagać mu w godnym spędzeniu czasu w tym mieście. Bogu dzięki, że inni radni w głosowaniu nie dopuścili do przyjęcia ustawy o tym podatku i projekt nie przeszedł.
Ale oto słyszymy opinie, że po co ta krytyka, powinno się przemilczeć sprawę, nie podgrzewać dyskusji, lecz budować zgodę. To nic, że byłaby to zgoda pozorna. Dziwię się pewnemu panu, który w rozmowie telefonicznej z pretensjami łajał nas, że zabieramy na ten temat głos. Ale my przecież musimy to robić, bo po to jesteśmy! Tyle krzywdy doznał Kościół w czasach PRL-u i dalej ci, którzy w jakimś sensie są spadkobiercami „przewodniej” siły narodu, usiłują wprowadzić swoje porządki. A my mamy milczeć?
Upominam więc, żeby nie hołdować tzw. irenizmowi, jaki reprezentują niektórzy katolicy: żeby był święty spokój, żeby nie mówić, wszystko ścierpieć i tak żyć. Otóż, trzeba wypowiadać swoje zdanie, wykładać swoje racje, zachować swą godność. Jeżeli więc „Niedziela” zabiera głos na ten temat o dlatego, że uważa, iż jakiś porządek powinien być zachowany. Trzeba mieć świadomość swoich praw i nie dać się zaszczuć. I nie wystarczy tu tylko bycie pobożnym, chodzenie na pielgrzymki. Trzeba upominać się o sprawiedliwość, zachować swój honor. Jako katolicy musimy też być ze sobą solidarni, wspierać się wzajemnie. Mając taką świadomość, moglibyśmy dojść do bardzo ważnych społecznie: lepszego porządku, ładu i sprawiedliwość. Przegrywamy zaś dlatego, że są wśród nas tacy właśnie ireniści, którzy chcą spokojnie i wygodnie żyć za wszelką cenę.
Trzeba tak pracować i tak postępować, żeby kierowała nami prawdziwość, uczciwość i racja. O to wszystko chodzi także wtedy, gdy zabieramy głos krytyczny. Nie musi być walki ani wojny, by sprawy były dobrze poukładane. Tylko pozwólmy mówić to, co myślimy i słuchajmy się nawzajem. Bądźmy ludźmi, którzy bazują na prawdzie i pragną, by była ona zachowywana zarówno prywatnie, jak i społecznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi nadziei – prawnicy przybyli do Rzymu

2025-09-19 08:58

[ TEMATY ]

Watykan

prawnicy

pielgrzymi z Polski

Vatican Media

bp Janusz Stepnowski

bp Janusz Stepnowski

W trwającym Roku Jubileuszowym także środowisko prawnicze przybyło do Watykanu, aby przeżyć swoją pielgrzymkę wiary. Jak podkreśla bp Janusz Stepnowski, nie chodzi tylko o utwierdzenie w zawodowej tożsamości, lecz o głębokie duchowe przeżycie i odnalezienie nadziei w wartościach, które prawo powinno chronić.

Pielgrzymka pracowników wymiaru sprawiedliwości do Rzymu będzie miała swój punkt kulminacyjny w sobotę, 20 września. Pielgrzymi o godz. 12.00 spotkają się z Papieżem Leonem XIV. Wcześniej będą przechodzić przez Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: XXV niedziela zwykła

2025-09-19 14:58

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski - arcybiskup nominat metropolita katowicki

Abp Andrzej Przybylski - arcybiskup nominat metropolita katowicki

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: «Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać». Poprzysiągł Pan na dumę Jakuba: «Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków».
CZYTAJ DALEJ

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

2025-09-20 06:36

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

żołnierz

Adobe Stock

Dowództwo Generalne poinformowało w piątek, że podczas nocnego szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęło dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych. Przyczyny zdarzenia są przedmiotem postępowania specjalnej komisji - podano.

„Z głębokim żalem informujemy, że 19 września 2025 roku, podczas nocnego szkolenia spadochronowego realizowanego w Stanach Zjednoczonych doszło go tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęło dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych” - podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych we wpisie na platformie X.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję