Reklama

„Algas” - dla zdrowych i niepełnosprawnych

Zakłady pracy chronionej to zakłady, których powstanie ma na celu pomoc ludziom niepełnosprawnym pod względem fizycznym lub umysłowym w znalezieniu zatrudnienia oraz umożliwienie im uzyskania pewnej niezależności. Stworzenie zakładu pracy dla ludzi niepełnosprawnych wymaga nie tylko odpowiednich warunków w miejscu pracy i specjalistycznej opieki, ale także zapewnienia różnych szkoleń. Aby przekonać pracodawców do zmierzenia się z takimi utrudnieniami i do zatrudniania tych osób trzeba było zaoferować im wiążące się z tym korzyści. Zdecydowano, że najlepszym sposobem będzie zaoferowanie pracodawcom różnych ulg i zwolnień podatkowych oraz subwencjonowania tych zakładów przez PFRON. Zakłady pracy chronionej stały się od pewnego czasu przedmiotem dużego zainteresowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedna z placówek przystosowana do zatrudniania osób niepełnosprawnych oraz służąca zwiększaniu aktywności zawodowej wśród osób dotkniętych inwalidztwem znajduje się na terenie naszej diecezji. W Strzemieszycach Małych powstał nowoczesny obiekt - Zakłady Drobiarskie „Algas”, które we wrześniu br. odwiedził i poświęcił ordynariusz Kościoła sosnowieckiego, bp Grzegorz Kaszak.

Atuty firmy

Reklama

Siedziba Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowo-Usługowego „Algas” Spółka Jawna mieści się w Sosnowcu. Firma jest własnością trzech wspólników: Sylwestra Szatana, Heleny Ciepał i Barbary Szatan. P.P.H.U „Algas rozpoczęła swoją działalność 20 lat temu. Początkowo przedmiotem działalności była gastronomia, handel detaliczny oraz hurtowy artykułami spożywczymi, eksport i import towarów pozakoncesjonowanymi, organizacja imprez okolicznościowych, a także produkcja wyrobów garmażeryjnych. W roku 1997 spółka poszerzyła zakres działalności w sferze uboju drobiu, produkcji tuszek i elementów drobiowych. Właśnie w tym czasie firma otrzymała status Zakładu Pracy Chronionej, co umożliwiło stworzenie warunków pracy osobom niepełnosprawnym. W 2010 r. firma zainwestowała w budowę nowoczesnej ubojni drobiu w Strzemieszycach Małych podnosząc tym samym oczekiwania klientów co do jakości produkowanych wyrobów. W efekcie dotychczasowej działalności stała się przedsiębiorstwem działającym prężnie i ekspansywnie. Nowoczesna, w pełni zautomatyzowana linia technologiczna „MEYN” do uboju i rozbioru tuszek daje możliwość uzyskania produktu o najwyższej jakości. Infrastruktura techniczna zakładu, nowatorskie podejście w projektowaniu oraz systemy kontroli procesu technologicznego pozwalają na wytwarzanie produktu cieszącego się nieustannym zainteresowaniem na polskim i zagranicznym rynku. Produkty „Algasu” trafiają m.in. na południe Polski oraz do Anglii, Francji i Niemiec.
„Niewątpliwie dodatkowym atutem naszej firmy są własne hodowle drobiu. Dzięki dobraniu odpowiednich pasz, pozbawionych mączek i tłuszczów zwierzęcych oraz ciągłej dbałości o warunki hodowli uzyskujemy produkt spełniający najwyższe wymagania naszych klientów” - mówi jeden z właścicieli firmy „Algas”, Sylwester Szatan. „Gwarancją naszych produktów jest także wprowadzony system kontroli wewnętrznej HACCP, mający na celu identyfikację i oszacowanie skali zagrożeń bezpieczeństwa żywności z punktu widzenia dystrybucji mięsa drobiowego. Poza tym, mając na względzie rosnące wymagania konsumentów, zaopatrzyliśmy naszą firmę w dodatkowy transport, dzięki czemu możliwa jest szybka i sprawna dostawa bezpośrednio do odbiorcy” - zaznacza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idą zmiany

Od nowego roku wymogi w zakładach pracy chronionej dotyczące pracowników niepełnosprawnych ulegają zmianie. „Od 1 stycznia 2012 r. firma chcąca utrzymać status zakładu pracy chronionej będzie musiała zwiększyć wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych” - przypomina Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON). Do 31 grudnia 2011 r. wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych dla zakładu pracy chronionej powinien wynosić co najmniej 40 proc., w tym co najmniej 10 proc. ogółu zatrudnionych powinny stanowić osoby zaliczone do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.
Od nowego roku pracodawca, który prowadzi zakład pracy chronionej, będzie musiał osiągnąć wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości co najmniej 50 proc., w tym co najmniej 20 proc. ogółu zatrudnionych będą musiały stanowić osoby zaliczone do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.
Jedynie ci pracodawcy, którzy przed 31 grudnia 2010 r. uzyskali status, mają czas do 30 czerwca 2012 r.

Potrzebne ręce do pracy

„Algas” wraz z powstaniem zakładu drobiarskiego w Strzemieszycach Małych zwiększył zatrudnienie o 20 proc. Aktualnie firma zatrudnia ponad 130 pracowników. „Bezrobocie na naszym terenie jest duże, jednak z zapałem do pracy różnie bywa. Na podstawie naszych obserwacji i doświadczeń można stwierdzić, że ludzie mają coraz większe wymagania dla pracodawców, a coraz mniejsze dla siebie. Choć w naszym zakładzie płace są godne, to jednak osoby, które trafiają do naszej firmy, często szybko rezygnują i po miesiącu, dwóch już ich nie ma. «Tutaj jest nudno, nic się nie dzieje»” - mówią i odchodzą. W związku z tym wciąż poszukujemy rąk do pracy, szukamy ludzi, którzy naprawdę chcą pracować, bo to przecież z myślą o nich stworzyliśmy ponad 100 miejsc pracy” - zaznacza Sylwester Szatan zachęcając bezrobotnych do zatrudnienia się w firmie, zwłaszcza, że do tutejszego zakładu pracy chronionej przyjmowane są nie tylko osoby niepełnosprawne, ale i zdrowi pracownicy.

Praca dobra na wszystko

Prof. Roman Ossowski twierdzi, że „praca jest wartością, która umożliwia jednostce pełne uczestnictwo w życiu społecznym. Zapewnia jej materialne warunki egzystencji, określa rolę i status w ramach organizacji społecznej. Praca oprócz funkcji ekonomicznej, spełnia też wiele innych - jest warunkiem, okazją lub sposobem realizacji wielu potrzeb pozaekonomicznych. Coraz częściej w przypadku choroby i niepełnosprawności dostrzega się znaczenie pracy jako elementu rehabilitacji społecznej”.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV rozmawiał z Giorgią Meloni

Leon XIV rozmawiał przez telefon z Giorgią Meloni. Premier podkreśliła nierozerwalną więź łączącą Włochy z Namiestnikiem Chrystusa. Potwierdziła też poparcie rządu dla działań Stolicy Apostolskiej na rzecz zakończenia konfliktów.

Jak czytamy w komunikacie włoskiego rządu, Giorgia Meloni ponownie pogratulowała Leonowi XIV wyboru na Stolicę Piotrową, zarówno w imieniu własnym, jak i rządu.
CZYTAJ DALEJ

Budujmy nadzieję

2025-05-15 15:16

[ TEMATY ]

Laudato si'

Tydzień Laudato Si'

ks. Zbigniew Kucharski

Łukasz Frasunkiewicz

O teologii stworzenia, ekologii, papieżu Franciszku, św. Janie Pawle II, Tygodniu Laudato si

Rozpoczęcie obchodów Tygodnia Laudato si w niedzielę 18 maja br. zbiega się z 105. rocznicą urodzin św. Jana Pawła II-go. Warto zauważyć, że ma to swój kontekst historyczny. Św. Jan Paweł II w czasie swojego pontyfikatu wielokrotnie odnosił się do teologii stworzenia i ekologii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję