Reklama

Wspólnota serc i dusz

Niedziela podlaska 16/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania”
(1 J 5, 2)

Ilekroć podejmujemy rozważanie na temat miłosierdzia, musimy uświadomić sobie, że zakłada ono obecność dwóch stron: tej, która miłosierdzie okazuje, i tej, która je przyjmuje. Do obu postaw trzeba dojrzewać! Słyszy się przecież nieraz, że ktoś „nie chce litości” albo że „nie warto pomagać, bo i tak nikt nawet nie podziękuje”. Fałszywy honor i dobroczynność nakierowana na wdzięczność powinny zmienić się w pokorę i wielkoduszność.
Klasyczny tekst z Dziejów Apostolskich jest hymnem pochwalnym dla pierwotnego Kościoła. „Jeden duch i jedno serce” miały swój praktyczny wyraz we wspólnocie dóbr, w trosce o potrzebujących. Takie środowisko stanowiło doskonałe zaplecze dla Apostołów, którzy mogli całkowicie zaangażować się w rozgłaszanie zmartwychwstałego Chrystusa. Zresztą od Niego właśnie otrzymali moc i zdolność przepowiadania Ewangelii i budowania Kościoła. Gdy Żyjący stanął wśród zalęknionych uczniów, ofiarował im nie tylko słowa pociechy, ale także Ducha Świętego i władzę odpuszczania grzechów. Duch Chrystusowy jest duszą Kościoła. On właśnie pomaga ludziom podjąć wyzwania płynące z wiary, bez Tomaszowego widzenia i dotykania. To, czego doznał Apostoł, a co było znakiem miłosierdzia, które pobudziło jego wiarę, jest zarazem bezcennym skarbem dla wszystkich, którzy w to dziedzictwo wchodzą. Św. Tomasz „zobaczył i dotknął”, byśmy już nie szukali tego rodzaju potwierdzenia dla swojej wiary. Doświadczenie jednego wierzącego staje się fundamentem wiary innych. Wspólnota serc i dusz wypływa najpierw ze skarbu miłości Bożej powierzonej człowiekowi. Jest nią Miłość wcielona, czyli Jezus Chrystus - nasz Odkupiciel. Św. Jan wyraźnie wskazuje, że Bóg pragnie naszej miłości i wypełniania Jego przykazań przez miłość okazywaną bliźnim. W tym właśnie zawiera się zwycięstwo nad światem, czyli każdym złem i niegodziwością.
Żyjemy w czasach wielkiego chaosu, gdy pozwalamy, by duch tego świata rządził Kościołem. Przywrócenie porządku wiary musi dokonać się w oparciu o miłosierną miłość Boga - o Chrystusa i Jego naukę. Początkiem wszystkiego jest nasze prawdziwe nawrócenie (przyjęcie Miłosierdzia), a skutkiem - jedność wierzących w zachowywaniu nauki Ewangelii, zasad moralnych, gorliwe życie sakramentalne i powrót do autentycznej troski o potrzebujących (okazanie miłosierdzia).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Łaskawa

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Papież Innocenty X ustanowił święto Mater Gratiarum Varsaviensis na drugą niedzielę maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję