Reklama

Modlitwa otwiera serce Boga

W dniach 23-25 marca w Sarnakach odbyły się rekolekcje wielkopostne. W sposób szczególny towarzyszyły im relikwie bł. Jana Pawła II. Nauki głosił ks. prał. Tadeusz Syczewski, rektor WSD w Drohiczynie oraz wykładowca liturgiki na KUL-u

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczyste powitanie relikwii miało miejsce w dzień poprzedzający rekolekcje. O godz. 10 przed bramą kościelną zgromadzili się wierni, w tym uczniowie Zespołu Szkół w Sarnakach ze swoim sztandarem oraz poczty sztandarowe OSP z Sarnak, Rzewuszek i Hołowczyc. Młodzież z KSM procesjonalnie niosła relikwiarz z kroplą krwi bł. Jana Pawła II. Przy bramie czekał już proboszcz ks. Andrzej Jakubowicz w asyście ks. Syczewskiego i księży wikariuszy, aby powitać zebranych i wprowadzić relikwie do świątyni. Krzyż pęknięty na wzór krzyża ekumenicznego z 1999 r. został ustawiony na tle postaci papieża, a młodzież natychmiast zaciągnęła wartę honorową. - Przedstawiamy ci sprawy naszej parafii, ojczyzny, a ty przekazuj je Matce Bożej i Jezusowi, abyśmy mogli mówić naszej Matce „Totus Tuus”. Chcemy cię naśladować w wielkich dziełach, szukając w nich inspiracji i korzystając z rekolekcji - podsumował Ksiądz Proboszcz powitania dzieci, młodzieży i przedstawicieli rady parafialnej skierowane do bł. Jana Pawła II. Ukoronowaniem tej chwili była Msza św. z kazaniem rekolekcyjnym.
Po Mszy św. aż do wieczoru trwało czuwanie parafian przy relikwiach. A wieczorem młodzież KSM pod opieką ks. Łukasza Suszki przygotowała wieczornicę poświęconą naszemu błogosławionemu rodakowi. Zakończyła się ona wspólnym odśpiewaniem „Barki”.
Piątkowy poranek rozpoczął się Mszą św. dla dzieci ze szkoły podstawowej. Potem o godz. 10 uczniowie ZS oprócz tych najmłodszych uczestniczyli w poranku modlitewnym w szkole. Gimnazjaliści z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży wraz z ks. Łukaszem przygotowali rozważania modlitewne przeplatane śpiewem oraz inscenizację. Po takim przygotowaniu gimnazjaliści udali się na Mszę św. południową. Po południu zgromadziliśmy się wszyscy w świątyni na nabożeństwie Drogi Krzyżowej.
Do parafii sarnackiej należą dwie kaplice - w Mierzwicach i w Lipnie. Aby umożliwić udział w rekolekcjach również tym, którzy z różnych względów mają problem w dotarciu do kościoła parafialnego, o godz. 15 w piątek została odprawiona Msza św. rekolekcyjna w Lipnie, a w sobotę w kaplicy w Mierzwicach.
Parafialne rekolekcje zakończyły się w niedzielę. Po każdej Mszy św. następowało ucałowanie relikwii.
Rozważania rekolekcyjne skupione były wokół tematu modlitwy i osoby bł. Jana Pawła II. W czasie poszczególnych Mszy św. ks. Syczewski mówił o odwadze koniecznej do wyznawania naszej wiary, wskazywał różne momenty życia Ojca Świętego i jego postawę, przywoływał jego słowa, podkreślał uniwersalizm głoszonych przez niego wartości. - Pobożna modlitwa jest jak złota drabina do nieba, po której wchodzimy do Boga. Jan Paweł II modlił się w radości i w cierpieniu, modlił się całym sobą, swoim życiem i nauczaniem. Zostawił nam wzór kapłana - człowieka modlitwy. Panie, naucz nas modlić się! - wołał. - Niech modlitwa nie będzie tylko prośbą, gdy przychodzą trudne chwile; tylko trwogą, gdy nam czegoś potrzeba! Cały dzień katolika może być modlitwą, każda chwila, każde zdarzenie, ale w ciągu dnia musi być miejsce na skupienie, na chwilę zadumy. Modlitwa jest skutecznym lekarstwem na przemianę naszych rodzin, prowadzi do przebaczenia - jest potrzebna jak codzienny pokarm. Bł. Jan Paweł II zachęcał do modlitwy „Anioł Pański”, do modlitwy różańcowej. Podkreślał, by czytać Pismo Święte, gdyż nieznajomość Biblii jest nieznajomością Jezusa. Mówił do nas w różny sposób: poprzez nauczanie, dokumenty, książki, listy, pielgrzymki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję