Reklama

Maluje ustami nie tylko papieża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Walery Siejtbatałow urodził się w 1965 r. w obwodzie kustanajskim w rejonie Denisow w Kazachstanie w polsko-kazachskiej rodzinie. Jego mama jest Polką (z domu Szpak), natomiast tato - Tatarem. Walery ożenił się i doczekał syna. Przez długie lata pracował jako fotograf. Latem 1997 r. jego życie nagle legło w gruzach. Wybrał się z kolegami nad jedyną rzekę w okolicy. Wówczas to niefortunnie skacząc ze wzniesienia brzegu do rzeki, doznał trwałej kontuzji kręgosłupa szyjnego. Wskutek tego ma niesprawne wszystkie kończyny. O specjalistyczną pomoc medyczną w Kazachstanie jest bardzo trudno z uwagi na setki kilometrów do miast wojewódzkich. Przez rok był zdany wyłącznie na opiekę jedynego lekarza w powiecie. Później wprawdzie rodzice szukali ratunku dla niego w wojewódzkim mieście, ale lekarze zdecydowali, że już za późno na intensywniejszą terapię. W takim stanie nawet żona nie chciała z nim być, dlatego po pięciu latach małżeństwa opuściła go. Pozostał pod życzliwą troską rodziców. Wtedy pragnąc uciec od przygnębiających myśli o swoim nieodwracalnym inwalidztwie i ewentualnej wyniszczającej depresji, postanowił uczyć się języków niemieckiego oraz polskiego. W tych językach stawiał pierwsze litery i słowa na papierze, trzymając między zębami pióro. Widział też w telewizji, że podobni inwalidzi doskonale radzili sobie z pisaniem i rysowaniem, trzymając w ustach pióro lub kredki. Wreszcie odważnie zdecydował się w podobny sposób rysować i malować, czerpiąc najpierw tematykę religijną z bogato ilustrowanej „Biblii dla dzieci”. Ze szczególną miłością malował Jezusa Chrystusa, przeżywając w swojej duszy Jego życie, naukę, mękę, śmierć i radosne zmartwychwstanie.
Ten genialny samouk namalował dotąd ponad 160 rozmaitych obrazów, w tym też portrety, pejzaże i martwą naturę. Coraz więcej osobistości kazachskich interesowało się jego niezwykłym talentem, niosąc mu rozmaitą pomoc. W 2008 r. obrazy Walerego zostały nagrodzone na Międzynarodowej Wystawie Artystów Niepełnosprawnych w Moskwie.
Gdy 15-milionowy Kazachstan odzyskał niepodległość w 1991 r., ten ogromny terytorialnie kraj, zamieszkały przez ludność ponad stu narodowości, zaczęli opuszczać ludzie, powracając do ojczyzn swoich przodków. Rodzice Walerego w 2000 r. wystąpili do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych o możliwość repatriacji do Polski. Po dziesięciu latach dostali stosowne dokumenty i opuścili Kazachstan, osiedlili się w Szczecinie.
Walery Siejtbatałow swoje prace prezentował na bardzo licznych wystawach w całej Polsce, m.in. w Warszawie, Grudziądzu, Szczecinie, Policach, Stargardzie Szczecińskim. Szczególnie wysoko zostały ocenione obrazy Walerego na ubiegłorocznej imprezie pod patronatem Fundacji im. bpa Jana Chrapka, gdzie profesorowie Akademii Sztuk Pięknych przede wszystkim podkreślili ich wartość warsztatową. Wręcz wskazali, że są idealnym wzorem do naśladowania przez innych.
- Aż trudno uwierzyć, że tak realistyczne i cudne pejzaże zachodniopomorskie maluje ktoś ustami - głośno wyraża zachwyt Jerzy Kwiatkowski, oglądając wystawę obrazów kazachskiego repatrianta w jednej z sal Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie. - Zniewala wspaniałą kolorystyką, precyzją wykonawstwa i dbałością o rozmaite szczegóły.
Walery Siejtbatałow w tym roku został stypendystą Światowego Związku Artystów Malujących Ustami i Nogami z siedzibą w Lichtensteinie.
- Malowanie dla Walerego to także terapia psychofizyczna - podkreśla pan Paweł, serdecznie opiekujący się synem wraz z żoną. - Tworząc, a nie kopiując obrazy na płótnie żywsze od widzianych oczami, zapomina o własnym kalectwie. Ta twórczość sprawia, że nie jest sam, bo zawsze z tym światem urzeczywistnianym na powstającym dziele malarskim. A i zapewne w ten sposób modli się, wyrażając Bogu podziękowanie za obdarzenie go przedtem ukrytym talentem plastycznym i możliwością tworzenia barwnych obrazów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasnogórski obraz Matki Bożej jest w dobrym stanie

2025-04-15 19:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja

obraz Matki Bożej Częstochowskiej

oględziny

BP Jasnej Góry

„Stan jasnogórskiego obrazu Matki Bożej - dobry” - brzmi diagnoza po oględzinach. Zakończył się przegląd Wizerunku. Corocznej, dokonywanej zazwyczaj w Wielkim Tygodniu, rutynowej kontroli przewodniczył prof. Krzysztof Chmielewski z Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki warszawskiej ASP, który z dokładnością i troską ocenił stan Jasnogórskiego Wizerunku, a jest on stabilny. Zmieniona została także sukienka Matki Bożej.

Coroczne oględziny obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej prowadzone są od 1950 r. W 1979 r. powołana została specjalna komisja do zbadania jego stanu technicznego.
CZYTAJ DALEJ

Mistrz katechezy

Niedziela Ogólnopolska 15/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Cezary Bus

Św. Cezary Bus

Ten święty pokazuje, że nauczanie wiary powinno być przystępne i wymaga udziału rodziców.

Cezary Bus żył w czasach duchowego zamętu, gdy wraz z początkiem reformacji Europa pogrążyła się w politycznym, społecznym i religijnym kryzysie. Również w jego życie wkradł się duchowy chaos, gdy jako młodzieniec wstąpił do gwardii królewskiej – światowość, w której się zatracił, przyćmiła myśl o Bogu. Ten stan rzeczy odmieniła ciężka choroba, na którą zapadł – miał wówczas czas na przemyślenie swego postępowania. Właśnie wtedy odkrył w sobie powołanie do stanu duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Lublin. Wystawa kart świątecznych

2025-04-16 04:35

materiały prasowe

W biurowcu „Orion” przy ul. Spokojnej 2 w Lublinie i w klasztorze ojców Dominikanów przy ul. Złotej można zobaczyć wielkanocne karty świąteczne.

Wystawa inspirowana unikatowymi firmowymi kartami świątecznymi Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej jest zatytułowana „Zmartwychwstanie”. Od 2009 r. LPEC aktywnie włącza się w propagowanie siedmiowiekowego dziedzictwa kulturowego Lublina, wydając z okazji świąt własne karty z życzeniami. Na ponad 30 kartach nawiązujących do przeżywanego okresu liturgicznego (Boże Narodzenie i Wielkanoc) prezentowane są mało znane lub zapomniane dzieła sztuki. Reprodukcjom towarzyszą bogate noty historyczne, a życzenia inspirowane są wypowiedziami św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Dwa razy do roku kilkaset takich kart trafia do przyjaciół i kontrahentów LPEC w całej Polsce, przyczyniając się do promocji świata wartości i zabytków Lublina. Autorem wydawnictwa i wystawy jest Piotr Krzysztof Kuty, zaś fotografie i reprodukcje wykonał Piotr Maciuk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję