Reklama

Dzień dziecka w Rokitnie

W sobotę 2 czerwca sanktuarium Matki Bożej, Cierpliwie Słuchającej stało się prawdziwą stolicą dzieci. Tego dnia blisko cztery i pół tysiąca osób przyjechało do Rokitna, aby uczestniczyć w Diecezjalnym Dniu Dziecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi przyjechali ze wszystkich części diecezji, a także spoza niej. Duża grupa dzieci przyjechała z Gryfic w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Niektórzy do Matki Bożej przybyli pieszo - tak jak pielgrzymi z Pszczewa. Bardzo wiele osób przyjechało samochodami prywatnymi ze Skwierzyny, Międzyrzecza czy Świebodzina. Największą grupę stanowili jednak pielgrzymi, którzy przyjechali autokarami ze swoimi duszpasterzami, katechetami i z rodzicami.
- My przyjechałyśmy dlatego, że powiedział nam o tym nasz ksiądz. Najpierw były ogłoszenia w kościele, ale później po naszej Mszy św. ksiądz nas jeszcze raz zaprosił na ten wyjazd. Bardzo nam się tu podoba - powiedziały Ania i Gosia z Zielonej Góry.
Na początku spotkania dzieci w Rokitnie był czas na wspólną modlitwę i przygotowanie do Mszy św. Samej Eucharystii na placu przewodniczył kustosz sanktuarium ks. kan. Józef Tomiak. Współkoncelebrowali licznie przybyli księża z całej diecezji. Słowo Boże do zebranych wygłosił diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży ks. kan. Robert Patro. W kazaniu ks. kan. Patro starał się m.in. wyjaśnić, jakie należy spełnić warunki, aby dostać się do Nieba.
Podczas Mszy św. spotkał się z dziećmi także bp Stefan Regmunt. Pozdrawiając wszystkie dzieci, Ksiądz Biskup wyraził radość ze wspólnego spotkania w Rokitnie.
Po Mszy św. był czas na liczne zabawy, konkurencje i niespodzianki. Nad wszystkim czuwali pracownicy i wolontariusze Caritas, którzy zadbali o ciekawy i żywy program spotkania. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się zabawy i konkursy prowadzone ze sceny na tyłach ołtarza polowego. Dzieci bardzo mocno interesowały się także punktem, który prowadzili lubuscy policjanci. Swój punkt miał także nasz tygodnik, w którym rozdawaliśmy materiały wydawane przez „Niedzielę” dla dzieci. Najszybciej jednak rozeszły się balony i nasze „niedzielne” cukierki - krówki.
Natalia Nowak przyjechała do Rokitna ze swoją córką z Międzyrzecza. - Jest tu bardzo fajnie. Są ciekawe zabawy dla dzieci. Szkoda tylko, że ten deszcz czasami nas podlewa - wyjaśniła Nowak.
Gospodarzom oraz organizatorom należą się słowa uznania. Niełatwo przecież zorganizować festyn dla kilku tysięcy dzieci. A w Rokitnie było pobożnie, radośnie i ciekawie. Jako redakcja zachęcamy do przyjazdu na Dzień Dziecka już za rok - oczywiście do Rokitna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 24, 1-12.

Sobota, 19 kwietnia. Wielka Sobota
CZYTAJ DALEJ

Zawiercie: Profanacja krzyża. Odcięli jego górne ramię i przemalowali na czarno

2025-04-18 15:49

[ TEMATY ]

krzyż

profanacja

Zawierciańska - źródło warte uwagi/zrzut ekranu

By dokonać tej profanacji krzyża, nieznani sprawcy musieli wdrapać się Skałę Rzędową w Zawierciu-Bzowie. To jedno z największych wzniesień w okolicy - ma 454 metry. Sprawą zajęła się policja - informuje TVP3 Katowice.

Za niszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za obrazę uczuć religijnych – do lat 2.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję