Reklama

Bezdomni u siebie

Niedziela legnicka 25/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 17 czerwca wspominamy św. Brata Alberta, człowieka, który porzucił świat swoich zdolności, wyrażania rzeczywistości w malarstwie, a oddał się ludziom tym najbardziej potrzebującym. Zmienił jakby rzeczywistość służenia człowiekowi w kulturze poprzez służenie człowiekowi w jego życiowej potrzebie, nieraz tragedii. Pochylał się nad tymi, którzy nie mają chleba, nie są akceptowani przez społeczeństwo i nie mają domu. Takim właśnie ludziom nie mającym domu patronuje św. Brat Albert w Lubinie.
Tam od kilku lat istnieje Towarzystwo Przyjaciół im. św. Brata Alberta. Przez pierwsze lata pomagali bezdomnym poprzez uruchomienie ogrzewalni, która w jesienne i zimowe dni dawała schronienie najbardziej potrzebującym. Ogrzewalnia funkcjonowała przy parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na lubińskim osiedlu Ustronie. Tamtejszy proboszcz ks. Krzysztof Krzyżanowski zorganizował pierwsze pomieszczenia i pomagał w funkcjonowaniu placówki. Dzisiaj, można powiedzieć, że się rozwijają. W grudniu 2011 r. otrzymali dzięki życzliwości miasta w użyczenie budynek, który dotychczas pełnił rolę izby wytrzeźwień.
Jak mówi Michał Lulek, kierownik lubińskiej ogrzewalni, był to splot niebywałych wydarzeń. Z chwilą przejęcia budynku od razu rozpoczęły się prace remontowe do przystosowania obiektu pod działalność ogrzewalni. A także pod działalność schroniska, bowiem są starania i plany, aby od stycznia 2013 r. dotychczasowa ogrzewalnia spełniała rolę schroniska dla bezdomnych. Jak zapewnia kierownik placówki, pensjonariusze wykazują się dużym zaangażowaniem w urządzaniu czy remontowaniu budynku.
Dzisiaj budynek przy ul. Parkowej, gdzie mieści się ogrzewalnia, zamieszkują sami mężczyźni. Jednak są możliwości, aby w budynku mogły zamieszkać również kobiety, a także matki z dziećmi. Już zostały podjęte pewne starania w tym temacie.
Dziś, czyli w okresie letnim, budynek dziennie odwiedza blisko 20 mężczyzn. Zamieszkują pokoje 2, 4 lub 6-osobowe. Do dyspozycji mają w pełni wyposażoną kuchnię, łazienkę oraz kaplicę, która co prawda jeszcze się remontuje, ale w najbliższym czasie zostanie oddana do użytku. Mogą korzystać również z pralki oraz z wieczornych posiłków. Otrzymują tzw. suchy prowiant.
Warunkiem wejścia osoby bezdomnej do budynku, jest trzeźwość - mówi p. Michał. W tym celu otrzymaliśmy alkomat, aby wyeliminować zbędne dyskusje, które czasami się pojawiały. Zdarza się tak, że muszę odmówić przyjęcia, dodaje, nie jest to miła dla mnie sytuacja, ale regulamin jest regulaminem i musimy go przestrzegać.
Ogrzewalnia jest czynna codziennie w godzinach od 18.00 do 8.00 rano, a w okresie zimowym przez cały dzień. Osoby korzystające z ogrzewalni w miarę potrzeb i możliwości wyposażane są w czystą odzież, a także mają zapewnione środki czystości osobistej oraz do sprzątania pomieszczeń.
Mieszkańcy placówki codziennie pełną dyżury w kuchni, a także w całym budynku jeśli chodzi o utrzymanie czystości. Prawidłowo i rzetelnie wykonują swoje obowiązki - dodaje p. Michał.
Opiekę nad bezdomnymi sprawuje kierownik budynku oraz wolontariusze, członkowie lubińskiego Towarzystwa.
W funkcjonowaniu placówki od początku jej istnienia pomaga m.in. Urząd Miasta, lubiński MOPS, GOPS oraz proboszcz ks. Krzyżanowski, który sprawuje również duchową opiekę nad bezdomnymi z Lubina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję