Reklama

Kościół

Bp Libera: Słowo Boże to Boża „szczepionka nadziei”

- Pośród niespokojnych dni, w sercu epidemii lęku, nieufności, szaleństwa wirusa nienawiści, tak łatwo przenoszonego drogą medialną, słowami właśnie - Słowo Boże to Boża „szczepionka nadziei” - powiedział bp Piotr Libera w Niedzielę Słowa Bożego podczas wieczornych Nieszporów w bazylice katedralnej płockiej. Niedziela ta została ustanowiona przez papieża Franciszka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Piotr Libera w czasie Nieszporów powiedział, że Bóg przemawia do ludzkich serc „wielokrotnie i na różne sposoby”, jednak aby objawić prawdę o sobie - wybrał ludzkie słowo. W Jego Słowie zamknięta jest tajemnica stworzenia, tajemnica dziejów i Bóg Miłość. Ludzie zaczynają mówić Bożymi słowami, kiedy Bóg po raz kolejny uniża się i pozwala opisać się ludzkim językiem, aby pokazać „blask swojej świętości”.

Reklama

„My ludzie mamy przecież tylko słowa, żeby móc poznać siebie nawzajem, żeby przekroczyć granice «księgi twarzy» i dojść do księgi myśli, do księgi serc, do księgi prawdy o drugim człowieku. Dzięki słowu jeden może zrozumieć drugiego, jego marzenia, pragnienia, myśli. Dzięki słowu jeden człowiek może wyjaśnić drugiemu swój sposób widzenia świata; dzięki słowu ludzie budują też między sobą mosty przebaczenia. Budowa tych mostów jest często niezbędna, bo – również poprzez ludzkie słowa, mogą pojawić się przepaści między sercami” - powiedział biskup.

Podziel się cytatem

Jego zdaniem również słowa czekały na pełnię czasu, kiedy Słowo, które było u Boga, i które było Bogiem - stało się ciałem. Dzięki ofierze Słowa ludzie mogli poznać wielkie miłosierdzie Boga i narodzić się na nowo do żywej nadziei.

Hierarcha podkreślił, że potrzeba sięgania po Boże Słowo, po Słowo Życia, kiedy wokół tyle słów o końcu Kościoła, końcu cywilizacji, końcu nadziei na odrodzenie, na powstanie z kryzysu - tak wielu wokół „proroków śmierci ducha”. Tym bardziej trzeba wciąż przypominać, że „zbawienie, chwała i moc należą do Boga naszego, bo Jego wyroki są słuszne i sprawiedliwe”, a „bojaźń Pana jest początkiem mądrości”.

„Pośród naszych dni niespokojnych, w sercu epidemii lęku, nieufności, szaleństwa wirusa nienawiści, tak łatwo przenoszonego drogą medialną, słowami właśnie, potrzeba nam tak bardzo tej Bożej «szczepionki nadziei». Nikt jej nam przecież nie wydziela. Nie musimy jej zamawiać i sprowadzać od ceniących się firm farmaceutycznych, i po celebrycku przepychać się w kolejce, żeby mieć dostęp do ratującej życie wieczne pomocy. To Słowo, jak samo mówi o sobie, jest przecież tak blisko nas, na naszych ustach i w sercu naszym” – zaznaczył hierarcha.

Bp Libera zaznaczył, że Słowo Boże jest środkiem zaradczym na lęk przed samotnością w życiu. Właśnie dlatego Bóg dał się opisać w ludzkich słowach. Bóg jest „niewolnikiem miłości” do ludzi w tabernakulum, ale też czeka na nich w Księdze Pisma Świętego. Dokumenty Kościoła stawiają znak równości między tajemnicą Wcielenia i tajemnicą natchnienia Świętych Ksiąg. Cud Biblii jest porównywany z cudem Eucharystii: w obu jest Ten, który Jest.

2021-01-25 08:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żyć Słowem Bożym

W minioną niedzielę obchodziliśmy ustanowioną w 2019 r. Niedzielę Słowa Bożego. O jej świętowanie w całym Kościele bardzo mocno prosi i zabiega papież Franciszek.

Co jakiś czas z kościelnych gazet, czy też przekazów medialnych, dowiadujemy się o wzmożonych zachętach do czytania Pisma Świętego. Co roku na wiosnę obchodzimy w naszym kraju ogólnopolski tydzień biblijny, a w naszej diecezji także diecezjalny tydzień biblijny, który zawsze przypada na ostatni czas przed Adwentem. Możemy się zastanawiać jaki oddźwięk i jakie skutki przynoszą te okresowe zaproszenia do lektury Biblii i czy w ogóle jest sens organizować tego typu przedsięwzięcia… Odpowiadam: zdecydowanie każdą zachętę do czytania Bożego słowa uznać należy za właściwą!
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy co roku naturalizują 150 000 Syryjczyków

2025-02-08 21:02

[ TEMATY ]

Syria

Niemcy

Matthias Stolt/Fotolia.com

Dwie trzecie Syryjczyków to mężczyźni, a pracuje tylko 0,6 procent.

W Niemczech wybuchł nowy skandal migracyjny. Obecnie co roku naturalizuje się tam 150 000 syryjskich migrantów. Poinformowała o tym w tym tygodniu dziennikowi BILD posłanka Bundestagu z ramienia CSU Andrea Lindholz, przewodnicząca Komisji Spraw Wewnętrznych i Polityki Krajowej. Szczególnie alarmujące jest to, że 87 procent osób ubiegających się o azyl, pochodzących z krajów takich jak Syria i Afganistan, które są zarejestrowane jako osoby poszukujące pracy/bezrobotne, nie posiada żadnego przeszkolenia zawodowego. Tylko 0,6 procent Syryjczyków jest zatrudnionych w Niemczech, a dwie trzecie z nich to mężczyźni. Liczba deportacji do Syrii pozostaje na bardzo niskim poziomie. W 2024 roku deportacji było zaledwie 20 000.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję