Tajemnica Boga w sercu czowieka
Wchodząc w dorosłość, wybraliśmy na nocne czuwanie zorganizowane przez dominikanów. Wtedy też przystąpiłam do sakramentu pojednania i pokuty. Do dziś pamiętam tamtą spowiedź i pytanie, wówczas zaskakujące: - Co jest twoją dobrą cechą, mocną stroną? Było ono ważnym krokiem w mojej duchowej wędrówce. Później w czasie rekolekcji ignacjańskich odkryłam, że rachunek sumienia jest modlitwą i ma prowadzić do odczucia Bożej obecności, Bożego prowadzenia niezależnie od stopnia naszej wierności, a także umiłowania Boga. Jest on bowiem szukaniem prawdy o Stwórcy i człowieku, uświadomieniem sobie, że w każdej sekundzie towarzyszy nam Łaska. Zawsze jest tak, że pierwszy mówi Bóg, a człowiek słucha i odpowiada. Przygotowanie do spowiedzi jest więc badaniem sumienia, a nie rachowaniem grzechów. Dlatego nie należy ograniczać się tylko do liczenia ich, ponieważ istota grzechu leży w sercu. Podstawową sprawą jest doświadczenie miłosierdzia Bożego, co rodzi wdzięczność prowadzącą do wiary w Miłość i poznania woli Bożej. Brak dziękczynienia jest znakiem niewiary, wewnętrznego znikczemnienia, a często smutku.
CZYTAJ DALEJ