Reklama

Polityka

"Der Spiegel": Nord Stream 2 jest szkodliwy politycznie i antyeuropejski, Merkel winna wycofać dla niego poparcie

Gazociąg Nord Stream 2 jest dla Niemiec szkodliwy politycznie i antyeuropejski, a kanclerz Angela Merkel winna wycofać dla niego poparcie - pisze w sobotę w najnowszym wydaniu niemiecki tygodnik "Der Spiegel".

[ TEMATY ]

gaz

Niemcy

Nord Stream 2

wikipedia.org

Nord Stream 2

Nord Stream 2

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według pisma projekt prowadzi do izolacji RFN w Unii Europejskiej i jest obciążeniem dla relacji z nowym prezydentem USA Joe Bidenem.

"Ile może być wart gazociąg z Rosji dla rządu niemieckiego? Czy warto ryzykować prestiż niemieckiej polityki zagranicznej? Czy warto izolować kraj w UE i nadwyrężać relacje z nowym prezydentem USA Joe Bidenem? Jak można to pogodzić z niemieckimi celami klimatycznymi? I dlaczego niemiecki rząd miałby wspierać rurociąg, który byłby korzystny dla rosyjskiego reżimu (...) - pyta Mathieu von Rohr w najnowszym numerze "Spiegla".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazuje, że w obronie Nord Stream 2 niemiecki rząd występuje od lat, chociaż z ekonomicznego punktu widzenia jest to projekt wątpliwy, a pod względem politycznym błędny.

Jak zauważa Rohr, im większy sprzeciw w Europie, tym bardziej niemiecki rząd obstaje przy jego realizacji. Budowie gazociągu, biegnącego z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku, ostro sprzeciwiają się Polska, Ukraina i państwa bałtyckie oraz Stany Zjednoczone.

"Dla Niemiec Nord Stream 2 to kwestia fundamentalna: czy rząd może osiągnąć narzucony sobie cel, jakim jest przejęcie globalnej odpowiedzialności politycznej? Jego dotychczasowe zachowanie w tej sprawie przemawia przeciwko temu. Rurociąg to najbardziej zawstydzający problem w polityce zagranicznej Niemiec" - ocenia publicysta.

Reklama

Wskazuje, że "twierdzenie rządu w Berlinie, iż Nord Stream 2 to projekt gospodarczy, który nie ma absolutnie nic wspólnego z polityką, od początku było hipokryzją". "Rurociągi są zawsze polityczne" - zaznacza Rohr.

Dodaje, że szczególnie NS2 wymierzony jest w Białoruś i Ukrainę; poza tym zapewnia Rosji dewizy i osłabia tym samym europejskie sankcje przeciwko Moskwie. Według niego "reputacji Niemiec szkodzi, gdy państwo stawia się w takim dwuznacznym świetle".

Rurociąg, który ma podwoić przepustowość istniejącego połączenia Nord Stream z Rosji do Niemiec z ominięciem Ukrainy, napotkał opór ze strony Waszyngtonu, który chce sprzedawać Europie własny skroplony gaz ziemny. Waszyngton twierdzi, że Nord Stream 2 zwiększy gospodarczy i polityczny wpływ Rosji na region. Z kolei Rosja i Niemcy od dawna utrzymują, że to tylko projekt komercyjny.

"Nie tylko Amerykanie sprzeciwiają się rurociągowi. Prawdopodobnie najmocniejszy argument przeciwko Nord Stream 2 nie ma nic wspólnego z USA: ten rurociąg to projekt antyeuropejski" - ocenia Rohr. - Rząd Niemiec jest w UE coraz bardziej osamotniony. Prawie wszystkie kraje Europy Wschodniej są mu przeciwne, zwłaszcza Polska i kraje bałtyckie. Projekt utwierdza w przekonaniu krytyków, którzy postrzegają Niemcy jako dwulicowego hegemona, mówiącego o wartościach europejskich, ale w razie czego dbającego o swoje interesy".

Reklama

21 stycznia Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą UE do "natychmiastowego wstrzymania" budowy Nord Stream 2 i nałożenia nowych sankcji na Rosję. Dokument został przygotowany w odpowiedzi na aresztowanie lidera rosyjskiej opozycji, głośnego krytyka Kremla, Aleksieja Nawalnego. Rezolucja jest niewiążąca.

Kanclerz Niemiec "Angela Merkel powinna wycofać poparcie dla projektu, nawet jeśli może to oznaczać, że (poszkodowane) firmy będą musiały w końcu otrzymać rekompensatę. Będzie to politycznie bolesne, ale rząd federalny powinien postrzegać klęskę Nord Stream 2 jako rachunek za swoje błędy i wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość" - podsumowuje Rohr w "Spieglu". (PAP)

cyk/ bml/

2021-01-30 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Marx poinformował papieża o pierwszym zgromadzeniu Drogi Synodalnej

[ TEMATY ]

Niemcy

Episkopat

Kard. Reinhard Marx poinformował papieża w poniedziałek o pierwszym zgromadzeniu Drogi Synodalnej Kościoła katolickiego w Niemczech. Odbyło się ono we Frankfurcie nad Menem w dniach 30 stycznia - 1 lutego br. „Kardynał będzie nadal to robił”, powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Niemiec. Proces dialogu na temat wewnętrznych reform w Kościele katolickim w Niemczech prowadzą biskupi, duchowni i świeccy. Proces ten jest również pilnie obserwowany przez opinię międzynarodową.

Kard. Marx spotkał się z papieżem Franciszkiem dzisiaj w południe. Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec przebywa obecnie w Rzymie jako koordynator watykańskiej Rady ds. Gospodarczych. Jak na razie Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej nie podało informacji na temat spotkania.
CZYTAJ DALEJ

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Open Doors: w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan

2025-07-11 20:33

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

Adobe Stock

Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję