Reklama

Książki

Premiera książki "Matka papieża, poruszająca opowieść o Emilii Wojtyłowej"

[ TEMATY ]

książka

premiera

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premiera książki "Matka papieża, poruszająca opowieść o Emilii Wojtyłowej" - najnowszej publikacji Mileny Kindziuk, dziennikarki Tygodnika "Niedziela" współpracującej z miesięcznikiem wSieci historii miała miejsce w dniu 35. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża.

W tym wyjątkowym, naprawdę historycznym dniu mamy okazję zaprezentować książkę jakiej jeszcze nie było - zaanonsował książkę prowadzący spotkanie promocyjne w warszawskiej kurii Marcin Przeciszewski, redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gospodarz spotkania, kard. Kazimierz Nycz podkreślił, że bardzo cieszy go tematyka książki - matka papieża, która może być postrzegana szerzej i mówić o macierzyństwie w ogóle i o kondycji rodzin.

Milena tak potrafiła te opowieść ubrać w słowa, że powstała wielce pouczająca opowieść o matce, o jej dylematach, w ogóle o matce w rodzinie i z tej strony ta książka powinna być napisana ku pokrzepieniu i ku umocnieniu rodziny i wszystkich matek. Bo to właśnie te matki utrzymują spokój w rodzinie, w tym wirze świata, który próbuje w rodzinie zamieszać. Ta książka niech będzie światłem - powiedział kard. Nycz, który przypomniał także swoje rozmowy z papieżem, jeszcze z czasów seminarium.

Papież w indywidualnych rozmowach z nami, klerykami stawiał pytania o nasze rodziny i trzeba było opowiadać, nie tylko w sensie faktograficznym o tacie i o mamie.Czasem wtedy wyrywało się Karolowi Wojtyle takie spostrzeżenie, przepełnione żalem, że on nie miał długiego życia rodzinnego i kontaktu z matką - wspominał kard. Nycz, dodając, że te rozmowy zapewne dawały papieżowi pełny obraz kleryków, z którymi współpracował.

Książka Mileny Kindziuk to efekt wielu lat pracy i benedyktyńskich wręcz poszukiwań archiwów i świadków. Autorka przyznała, że trudno jej było rozpocząć prace nad publikacją.

Kardynał Dziwisz, od którego zaczęłam zbieranie informacji, dr Wanda Półtawska, czy siostra Tobiana, do której udał mi się dotrzeć od razu mówili, że to będzie niemożliwe, że naprawdę nic nie wiadomo o Emilii, że nie zachowały się dokumenty, że papież mówił bardzo niewiele i, że nie da się napisać takiej książki - powiedziała autorka, zaznaczając, że te początkowe przeszkody jej nie zraziły.

Reklama

Podziwiam Milenę, która na początku odbijała się od ściany do ściany, każdy chciał pomóc, ale mówił: nie da się, nie ma wiadomości, nic nie pamiętamy, nic nie wiemy. A onapotrafiła zebrać, uratować wręcz, bo to już ostatni moment tyle wiadomości i tyle świadectw. Także powstała rzecz, która jest oczywiście o Emilii, ale wchodzi do klasyki opracowań o Janie Pawle II - powiedział ks. prof. Józef Naumowicz, recenzent książki, który przypomniał jeden z faktów, który w książce odkryła Milena Kindziuk.

Niesamowita historia narodzin Karola Wojtyły, kiedy matka dowiaduje się, że ciąża jest bardzo zagrożona i albo ona umrze, albo dziecko umrze. Wtedy zaczyna się walka, co zrobić w takiej sytuacji. I zapada decyzja, że jednak urodzi - opisywał ks. Naumowicz. W książce jest także wiele na temat przedwcześnie zmarłego rodzeństwa Karola Wojtyły. Edmund, starzy o 14 lat o Karola lekarz, zmarł w wieku 26 lat po tym, jak zaraził się płonicą od pacjentki.

Książka mówi także o Oldze, która urodziła się i zmarła 7 lipca 1916 r., jak mówią dokumenty, starsza siostra papieża żyła zaledwie 16 godzin, ponieważ zachłysnęła się wodami płodowymi.

Myślę, że rozmawiałam ze wszystkimi żyjącymi członkami rodziny Ojca Świętego i właśnie z tych okruchów wspomnień udało się w logiczną całość poskładać, tak jak puzzle układankę, by odtworzyć życie Emilii Wojtyłowej. Więc z jednej strony to były wywiady i rozmowy z ludźmi, a z drugiej strony wertowałam dokumenty - zdradzała tajniki pracy nad książką Milena Kindziuk.

2013-10-17 15:04

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O umiłowaniu ojczystego kraju dzieciom

O Ojczyźnie można pisać na różne sposoby. Ewa Skarżyńska w swojej książce O UMIŁOWANIU OJCZYSTEGO KRAJU DZIECIOM snuje przepiękną o p o w i e ś ć, w której historia przeplata się z legendą, poezja słowa z poezją obrazu. W której ożywają pamiątkowe fotografie wielkich bitew i sławnych bohaterów, rozbrzmiewa muzyka Chopina i Moniuszki.

W której strofy Mickiewicza przeplatają się ze strofami Słowackiego, Herberta i Hemara, a obrazy Wyspiańskiego z obrazami Makowskiego, Malczewskiego i Matejki. W której znane legendy, jak ta O Janie i Cecylii, Bazyliszku czy Śpiących rycerzach na Giewoncie przeplatają się z mało lub wcale nieznanymi, jak Legenda o kamiennym wężu, Legenda o orłach w zamku Herbutów czy Legenda o odkryciu oleju skalnego na Harklowym Wzgórzu. W której zapach spienionych fal Bałtyku przeplata się z zapachem krokusów z Doliny Chochołowskiej, mazowieckich słoneczników i czeremchy z polskich Kresów Wschodnich. A wszystko to składa się na tak bardzo polski, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju nastrój, który pozwala mocniej i pełniej poczuć się POLAKIEM.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję