Reklama

Zdrowie

Trzecia fala pandemii już jest w Polsce; pytanie, jakie osiągnie rozmiary

Patrząc na wyniki możemy sobie powiedzieć, że trzecia fala pandemii koronawirusa jest już w Polsce; pytanie, jakie osiągnie rozmiary w najbliższej przyszłości - powiedział w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek na konferencji prasowej z udziałem Niedzielskiego, szefa KPRM Michała Dworczyka i prezesa Agencji Rezerw Materiałowych Michała Kuczmierowskiego szef MZ wskazał, że patrząc na wyniki "możemy sobie powiedzieć, że trzecia fala pandemii jest już w Polsce i że to nie jest już pytanie z kategorii - czy ona jest, czy się pojawi, tylko - jakie rozmiary osiągnie w najbliższej przyszłości".

Niedzielski przypomniał, że w piątek resort informował o ponad 8 tys. nowych potwierdzonych zakażeń, z kolei w czwartek liczba ta przekroczyła 9 tys. Jak jednak zauważył, "tu trzeba porównywać te dane nie z poprzednim dniem, tylko z analogicznym dniem w poprzednim tygodniu". "Porównując tak te wyniki widzimy, że różnica, przyrost tych nowych zakażeń osiągnął 2,4 tys." - wskazał szef MZ.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I zwrócił uwagę, że od kilku dni można obserwować wzrost tej nadwyżki. "To skutkuje tym, że patrząc na ostatnie dwa tygodnie i porównując je, widzimy bardzo dynamiczny przyrost nowych zakażeń" - powiedział. Jego zdaniem w minionym tygodniu średnia dzienna wahała się na poziomie 5,3-5,5 tys. nowych zakażeń, a w tym tygodniu ta średnia przekroczyła 6,5 tysięcy dziennie, co oznacza - powiedział - "wzrost w skali z tygodnia na tydzień o 23 proc.".

"To oznacza, że mamy do czynienia z trwałą tendencją wzrostową, dlatego ta teza, że mamy już do czynienia z trzecią falą znajduje gruntowne potwierdzenie w liczbach" - zaznaczył Niedzielski.

W piątek MZ poinformowało o 8777 nowych potwierdzonych zakażeniach koronawirusem. W ten czwartek liczba ta wyniosła 9073, a w środę - 8694.

Analogicznie w tych dniach zeszłego tygodnia było to: w piątek - 6379; w czwartek - 7008 oraz w środę - 6930.

W Polsce pojawiła się mutacja południowoafrykańska koronawirusa

Podziel się cytatem

Oprócz mutacji brytyjskiej pojawiła się w Polsce mutacja południowoafrykańska koronawirusa; pierwszy przypadek pochodzi z okolic Suwałk - poinformował w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że obie mutacje przyczynią się do przyspieszenia procesów pandemicznych.

Reklama

Szef MZ na konferencji prasowej zwracał uwagę na rosnącą w ostatnich dniach liczbę osób hospitalizowanych z powodu COVID'19 oraz zwiększoną liczbę wykonywanych testów.

Wskazał jedocześnie, że jedynym parametrem, który maleje i jest na stabilnym poziomie, to liczba zgonów. "Tydzień temu średnia dzienna zgonów wynosiła 244, w tym tygodniu to jest 199. Proszę jednak pamiętać, że pomimo tego, że jest to bardzo korzystna informacja, to zawsze ten parametr niestety z opóźnieniem reaguje w stosunku do wzrostu liczby zakażeń" - zaznaczył.

Minister podkreślił, że wzrost wskaźników pandemicznych należy uzasadniać dwoma elementami - pojawieniem się mutacji brytyjskiej koronawirusa i zmniejszeniem dyscypliny społecznej.

"Przed chwilą dotarła do mnie informacja, że oprócz mutacji brytyjskiej pojawiła się w Polsce mutacja południowoafrykańska. Mamy pierwszy przypadek zidentyfikowany tej mutacji przez laboratorium Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Przypadek pochodzi z okolic Suwałk" - przekazał Niedzielski.

Obie mutacje - jak dodał - "są elementami, które będą działały na przyspieszenie procesów pandemicznych".

Szef MZ po raz kolejny zaapelował o przestrzeganie obostrzeń. Przywołał przy tym ostatnie wydarzenia z Zakopanego. "Niestety ta dyscyplina społeczna razem z mutacjami to krytyczne elementy, które przesądzają i będą decydowały, w jakim tempie będzie rozwijała się pandemia w najbliższych dniach, w najbliższych tygodniach" - powiedział. Minister podkreślił, że skala wzrostu zakażeń spowodowanych trzecią falą zależy od nas".

Będziemy chcieli wycofać możliwość zastępowania maseczek surogatami jak przyłbica czy chusta.

Podziel się cytatem

Będziemy chcieli wycofać możliwość zastępowania maseczek takimi surogatami jak przyłbica czy szalik i chusta, które nie stanowią skutecznego zabezpieczenia przed koronawirusem; co do rodzaju maseczek, będzie tylko miękka rekomendacja Rady Medycznej - zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Reklama

Niedzielski był pytany na piątkowej konferencji prasowej, czy jest planowana zmiana w zasadach zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej, a jeśli tak - kiedy ona wejdzie w życie; dopytywano go, czy zostanie wycofana możliwość noszenia przyłbic i jakie maseczki będzie trzeba stosować.

Minister zdrowia odpowiedział, że jest to temat, który razem z Radą Medyczną w tej chwili analizują. "Pan profesor (Andrzej) Horban wraz z Radą Medyczna przygotował zalecenia, jakie maseczki w sposób najskuteczniejszy, najbardziej efektywny mają chronić nas przed zakażeniem" - powiedział.

"Ale rzeczywiście, jeśli chodzi o kwestię używania zamiast maseczek - tych najprostszych chirurgicznych albo bardziej zaawansowanych -przyłbic albo szalika bądź chusty, to rzeczywiście patrząc na to, co dzieje się w tej chwili z pandemią i patrząc na to, że mamy coraz więcej nowych zakażeń, będziemy chcieli wycofać możliwość zastępowania maseczek takimi surogatami, które jednak nie spełniają kryteriów jakościowych i nie stanowią skutecznego zabezpieczenia" - mówił Niedzielski.

"Także przyłbice - nie; chusty - nie; natomiast maseczki - tak. Co do rodzaju maseczek, to będzie tylko w formie miękkiej rekomendacji Rady Medycznej" - podsumował minister zdrowia.

2021-02-19 16:19

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: Jesteśmy gotowi, by proces szczepień mógł ruszyć jeszcze szybciej

Jesteśmy gotowi, by proces szczepień mógł ruszyć jeszcze szybciej; jeśli nie obronimy się przed trzecią falą pandemii, skutecznie ryzykujemy jeszcze większe straty - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.

"Za nami pierwszy tydzień tak intensywnych szczepień. Już ponad 450 tys. osób skorzystało ze szczepionki" - zwrócił uwagę premier w sobotnim wpisie na Facebooku.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję