Reklama

Polska

Fundacja „KTOŚ”: opiekunowie osób niepełnosprawnych bardzo potrzebują „pomocy wytchnieniowej”

„W Polsce jest bardzo liczna grupa osób, które są w bardzo trudnej sytuacji i praktycznie nie mogą liczyć na niczyją pomoc. Wyczerpani fizycznie i psychicznie, często samotni, zamknięci w domach, bardzo często zmagający się z problemami finansowymi. A jednak mało osób wie o ich problemach. To opiekunowie osób z niepełnosprawnością” – mówi Maja Giżycka-Różańska z łódzkiej Fundacji KTOŚ, zapewniającej tzw. opiekę wytchnieniową opiekunom osób niepełnosprawnych.

[ TEMATY ]

niepełnosprawność

ferobanjo/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Maria z Łodzi ma 69 lat. Mimo wielu własnych dolegliwości opiekuje się 40-letnim synem, który urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Sebastian ma problemy z poruszaniem się i sprawnością manualną. Jest przy tym bardzo aktywny, energiczny i ciekawy świata. Potrzebuje nieustannej uwagi. Zapewnienie Sebastianowi opieki i rehabilitacji to dla jego mamy ciężka praca – 24 godziny na dobę, bez weekendów i urlopów. Pani Marii z wiekiem zaczyna brakować sił.

Ile jest w Polsce takich osób jak pani Maria? „W samej Łodzi mieszka ponad 25 tysięcy opiekunów osób, które nie są w stanie żyć samodzielnie. W całej Polsce jest ich ok. 600 tysięcy” – mówi Maja Giżycka-Różańska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opiekują się one dziećmi (niekiedy już dorosłymi), rodzicami, rodzeństwem albo współmałżonkami. Zdarza się, że przez wiele lat nie przespali w całości ani jednej nocy. Niestety, matki niepełnosprawnych dzieci niekiedy zostają z nimi same. Nie mają czasu ani możliwości, żeby spotkać się ze znajomymi. „Gdy pojawia się choroba, ci ludzie muszą zapomnieć o tym, kim byli dotychczas, o swoich planach, marzeniach, pasjach. Stają się niewidzialni. Jest ich mnóstwo, ale niełatwo ich spotkać, bo rzadko wychodzą z domu. Każda z nich to osobna historia. Łączy je jedno: zmęczenie stałym napięciem, czuwaniem, byciem w gotowości. Niesiemy im wytchnienie i pomagamy na chwilę „zejść z dyżuru” – tłumaczy Magdalena Kijańska, założycielka Fundacji „KTOŚ”. Pomoc fundacji polega na tym, że co jakiś czas wykwalifikowana osoba przejmuje na kilka godzin opiekę nad niepełnosprawnym podopiecznym, a opiekun ma wtedy czas dla siebie – może załatwić sprawy w urzędzie, zrobić zakupy albo porządnie się wyspać.

Reklama

Zdaniem Mai Giżyckiej-Różańskiej, obchodzony 25 marca Dzień Świętości Życia to dobra okazja, żeby mówić o takich cichych bohaterach codzienności. „Troska o mamy, które od lat opiekują się w domu swoimi ciężko chorymi i niesamodzielnymi dziećmi, to ważny element bycia pro life. A jednocześnie to taki wymiar bycia „za życiem”, który większości z nas nie przychodzi do głowy jako pierwszy” – zauważa.

Fundacja KTOŚ prosi o ofiarowanie jej jednego procenta podatku. Dzięki wsparciu wolontariuszy powstał spot, który będzie bezpłatnie pokazywany w TVP. W spocie wystąpili podopieczni fundacji – rodzice dorosłych dzieci ze znaczną niepełnosprawnością. https://www.youtube.com/watch?v=QeZ48L-5BOk

2021-03-17 17:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biblia, niepełnosprawni i teatralna scena

Niedziela przemyska 40/2022, str. VI

[ TEMATY ]

teatr

niepełnosprawność

Łukasz Sztolf

Dla wielu artystów praca w Teatrze EXIT to przygoda życia, spełnianie siebie i swoich pasji

Dla wielu artystów praca w Teatrze EXIT to przygoda życia, spełnianie siebie i swoich pasji

W sali widowiskowej Zamku Kazimierzowskiego w Przemyślu wystąpili niecodzienni artyści z krakowskiego Teatru EXIT.

Teatr ten zrzesza wśród swoich artystów osoby niepełnosprawne. Tym razem zaprezentowali oni swoją interpretację starotestamentalnej księgi Pieśni nad Pieśniami. Spektakl został zorganizowany przez Diecezjalne Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję