Dla Kościoła i dla świata Jubileusz był swego rodzaju wielkim i pamiętnym "znakiem", Rokiem, w którym Chrystus, podobnie jak w Kanie, zamienił "wodę" naszej nędzy duchowej w szlachetne " wino" odnowy i zaangażowania - powiedział Jan Paweł II w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański 14 stycznia br.
Oto pełny tekst przemówienia papieskiego:
Najdrożsi Bracia i Siostry!
1. Ewangelia dzisiejszej niedzieli opowiada o
cudzie dokonanym przez Jezusa z okazji wesela w Kanie. Jest to pierwszy "
znak", w którym objawił On swoją chwałę i rozniecił wiarę u swoich
uczniów (J 2, 11).
Gdy medytujemy nad tą kartą Ewangelii, spontanicznie
powracamy myślą do zakończonego właśnie Jubileuszu, który dla Kościoła
i dla świata był swego rodzaju wielkim i pamiętnym "znakiem". Rokiem,
w którym Chrystus, podobnie jak w Kanie, zamienił "wodę" naszej nędzy
duchowej w szlachetne "wino" odnowy i zaangażowania. Teraz zaś, gdy
skończył się Wielki Jubileusz, z jeszcze większym rozmachem podjęliśmy
ponownie drogę "zwykłą", mając oczy bardziej niż kiedykolwiek wpatrzone
w oblicze Pana, jak to jest napisane w liście apostolskim Novo millennio
ineunte.
2. W dzisiejszej Ewangelii to Maryja, Matka Jezusa,
prosi o cudowne przemienienie wody w wino. Najświętsza Dziewica zawsze
wstawia się za nami. Tak było również w okresie przejścia z drugiego
do trzeciego tysiąclecia, gdy Jej Niepokalane Serce okazało się pewnym
ratunkiem dla tylu jej dzieci. Kościół mógł w ten sposób doświadczyć
oznak odnowionej wiosny, rozbudzonej przez Ekumeniczny Sobór Watykański
II, który "zainaugurował w pewnym sensie bezpośrednie przygotowanie
do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 w najgłębszym tego słowa znaczeniu" (Tertio millennio adveniente, 20). Rok Święty otworzył tyle serc na
nadzieję i oświecił drogę świata światłością Chrystusa.
3. Nam, mężczyznom i kobietom, którzy pełni ufności
stajemy w obliczu nowego tysiąclecia, Matka Chrystusa powtarza teraz
zaproszenie skierowane do sług przy okazji godów w Kanie: "Zróbcie
wszystko, cokolwiek wam powie" (J 2, 5). Tymi słowami Najświętsza
Dziewica zdaje się zachęcać nas, byśmy nie obawiali się własnych
ograniczeń i upadków, które naznaczają nasze doświadczenie w życiu
osobistym, rodzinnym, we wspólnotach kościelnych i obywatelskich.
Maryja wzywa nas, byśmy nie dali się złamać grzechowi, który wystawia
na próbę zaufanie do samych siebie i do innych. Liczy się naprawdę
jedno: czynić to, co Chrystus nam mówi, pokładając w Nim ufność.
On nie pozostawi niewysłuchanej naszej bezustannej prośby.
Niech zaproszenie Maryi, które Ewangelia dzisiaj ponawia,
otworzy nas na całkowite oddanie się Jezusowi. Na słowa Matki przychodzi
odpowiedź w postaci pełnych otuchy słów Syna: "Oto Ja jestem z wami
przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28, 20).
Pomóż w rozwoju naszego portalu