Reklama

10 lat limanowskich słowików

Kto kocha, ten śpiewa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Daleko od wielkich metropolii, sal koncertowych, ośrodków muzycznych, w pięknej Limanowej, w Beskidzie Wyspowym, istnieje chór, o którym z pewnością jeszcze nieraz usłyszymy, bo śpiewem realizuje szlachetny cel - wznoszenie ludzkiej duszy do Boga.
Na początku stycznia 1991 r. w bazylice Matki Bożej Bolesnej w Limanowej (diecezja tarnowska) odbył się pierwszy koncert powstałego jesienią 1990 r. Chóru Chłopięcego "Pueri Cantores Limanovienses", który początkowo w repertuarze miał polskie kolędy.
Z biegiem czasu chór stał się reprezentacyjny dla dekanatu limanowskiego i diecezji tarnowskiej. Zespół ubogaca śpiewem uroczystości religijne. W repertuarze ma chorały gregoriańskie, śpiewy wielogłosowe kompozytorów dawnych i współczesnych oraz muzykę cerkiewną.
W 1992 r. chór uzyskał osobowość prawną jako stowarzyszenie. Jest też członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Chórów Chłopięcych (kościelnych) z siedzibą w Paryżu.
Limanowskie słowiki występowały m.in.: w Warszawie, Krakowie, Częstochowie, Bydgoszczy, Tarnowie. Dwukrotnie chór był zaproszony na Jasną Górę (1998, 1999) i Górę św. Anny. Odbywał również kilka podróży zagranicznych - na Słowację, do Francji, Niemiec i Włoch.
W 1994 r. w finale XIV Ogólnopolskiego Konkursu Chórów a Cappella w Bydgoszczy zespół uzyskał nagrodę "Brązowy Kamerton" , w 1998 r. - wyróżnienie na VIII Chełmskich Spotkaniach Chóralnych. Zespół śpiewał podczas Mszy św. radiowej transmitowanej z kościoła Świętego Krzyża w Warszawie, a także brał udział w transmisji Mszy św. z kościoła Miłosierdzia Bożego w Krakowie Łagiewnikach. W minionym roku uczestniczył w II Kongresie Chórów Chłopięcych w ramach Festiwalu Kraków 2000.
Z roku na rok zwiększa się repertuar chóru z Limanowej, a do stałych pozycji należą pieśni: Alleluja J. F. Haendla, Pieśń Kapłana G. Verdiego, Suita Pastoralna (w układzie ks. Kazimierza Pasionka), w której pojawiają się rytmy oberka, kujawiaka, krakowiaka i poloneza. Suita ta, śpiewana przez pięknie brzmiące głosy, jest chyba największym osiągnięciem chóru. Wyjątkowo pięknie chór wykonuje też poloneza M. K. Ogińskiego Pożegnanie ojczyzny.
Limanowskich śpiewaków zna Ojciec Święty Jan Paweł II, bowiem występowali oni, jako jedyny chór z diecezji tarnowskiej, na spotkaniu z Papieżem w Ludźmierzu (1997 r.). Na 20-lecie Pontyfikatu Jana Pawła II chórzyści udali się do Rzymu. Ojciec Święty przyjął ich na prywatnej audiencji w Sali Klementyńskiej. Na powitanie wykonali poloneza Ogińskiego, co Dostojny Gospodarz skomentował: "Ładnie śpiewacie - zaśpiewajcie jeszcze". Po takim zaproszeniu zaśpiewali pieśń do słów Norwida Moja piosnka.
Kolejne spotkanie chórzystów z Ojcem Świętym miało miejsce w czasie audiencji generalnej 28 października 1998 r. Wtedy wykonali kilka pieśni maryjnych oraz ponownie poloneza Ogińskiego. Spotkali się też z Papieżem 16 czerwca 1999 r. w Starym Sączu.
Nie byłoby może tego chóru chłopięcego, gdyby nie mgr Halina Franczak-Dyczek, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej w Limanowej, która z pracą w chórze zetknęła się w Bochni. Postanowiła więc taki zespół utworzyć w Limanowej.
Pani H. Dyczek wolny czas poświęca na pracę z chórzystami, bo chce śpiewem ubogacić nabożeństwa w sanktuarium limanowskim. Wszyscy, wraz z kustoszem sanktuarium - ks. prał. Józefem Porębą, tę pracę doceniają.
Limanowski Chór "Pueri Cantores Limanovienses" ma w dorobku kasetę Ego sum Pastor Bonus i płytę kompaktową z polskimi kolędami i pastorałkami.
Jubileusz 10-lecia istnienia chóru rozpoczął się 4 stycznia br. wystawą Kto kocha - ten śpiewa, w Galerii Sztuki Biblioteki Miejskiej w Limanowej.
W uroczystość Trzech Króli w bazylice limanowskiej była sprawowana Msza św. w intencji chórzystów. Śpiewali kolędy i swoje najpiękniejsze utwory na chwałę Boga i Jego Matki w dniu, gdy w Rzymie Ojciec Święty, zamykając Drzwi Święte, zakończył obchody Roku Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję