Wczesne lato to pora, gdy pojawiają się dorodne jarzyny
z gruntu, to wielkie dobrodziejstwo należy w pełni wykorzystać -
najlepiej w postaci surówek czy sałatek. Takie danie to nie tylko
uczta dla podniebienia, to także szczupła sylwetka, zdrowie i uroda.
Sałatka z ogródka - przepis na 2 porcje
10 rzodkiewek, 2 ugotowane na twardo jajka, 1 plasterek żółtego,
pikantnego sera (ok. 10 dag), 2 młode kalarepki, 2 łyżki siekanego
koperku, 1 łyżka siekanej rzeżuchy, 1/2 szklanki majonezu, 1/2 szklanki
kefiru lub jogurtu, sól i pieprz do smaku, liście sałaty - zielenina
i rzodkiewki do przybrania.
Rzodkiewki wraz z młodymi, wewnętrznymi listkami rozdrabniamy,
podobnie - wraz z młodymi, wewnętrznymi listkami - rozdrabniamy kalarepki.
Ser i jajka kroimy w drobną kostkę. Całość zasypujemy zieleniną,
składniki delikatnie łączymy, zalewamy majonezem z lekko spienionym
kefirem, doprawionym solą i pieprzem (przyprawy stosujemy w minimalnej
ilości, by nie przytłumiły delikatnego smaku sałatki!). Porcje rozkładamy
na liściach sałaty, przybieramy zieleniną i różyczkami z rzodkiewek.
4 ugotowane ziemniaki, 2 ugotowane na twardo jajka, 1 pęczek
młodej cebulki ze szczypiorkiem, 1 łyżka posiekanej rzeżuchy, 2 łyżki
posiekanych młodych liści pokrzywy. Sos: 3 łyżki majonezu, 1/2 szklanki gęstej śmietany,
sól, pieprz, szczypta cukru do smaku. Do przybrania: 1 dorodny pomidor i zielenina.
Składniki sałatki kroimy w drobną kostkę, zioła drobno
siekamy. Składniki sosu łączymy i doprawiamy delikatnie do smaku,
sosem zalewamy surówkę i odstawiamy w chłodne miejsce na 10-15 min
- nie dłużej! Przed podaniem rozkładamy porcje do pucharków, przybieramy
zieleniną i cząstkami pomidora.
Surówka z zielonej sałaty - przepis na 4 porcje
1 duża główka sałaty, 2 dorodne pomidory, 1 pęczek młodych
cebulek (bez szczypiorku), 2 średniej wielkości świeże ogórki, 1
łyżka siekanego koperku. Sos: 1 szklanka jogurtu, 1/2 szklanki gęstej śmietany,
1 łyżka soku z cytryny lub winnego octu, sól, cukier, pieprz do smaku. Wymyte, wysuszone liście sałaty dzielimy na mniejsze
części i wykładamy spód salaterki. Obrane ze skórki ogórki kroimy
w plasterki, cebulki w cienkie krążki, obrane ze skórki pomidory
w cząstki. Składniki surówki układamy na liściach sałaty, zalewamy
spienionym sosem i posypujemy obficie koperkiem. Podajemy nie później
niż 10 min po przygotowaniu.
Rada: kto lubi, może dodać do surówki kilka pokrojonych
oliwek lub drobno posiekany, duży ząbek czosnku.
Wilamowice to niewielkie miasteczko leżące ponad 30 km od Wadowic,
między Kętami a Oświęcimiem. Jest to jedna z najstarszych miejscowości
w tej części Polski, o ogromnie bogatej i interesującej przeszłości.
Została założona w połowie XIII wieku przez osadników pochodzących
z pogranicza Niemiec i Flandrii, na co wskazuje zachowana do dziś
gwara wilamowicka, przypominająca stare narzecza germańskie, anglosaskie,
fryzyjskie, angielskie i niderlandzkie. Józef Edlen von Mehofer w
pracy zatytułowanej Der Wadowicer. Kreis im Koanigsreiche Galizien
napisał, że wilamowiczanie byli energicznymi kupcami, zajmowali się
m.in. handlem tkaninami, wytwarzanymi w odległym o dwie mile Andrychowie.
Mieli swoje składy w Hamburgu i Lubece.
Dzieje mieszkańców Wilamowic ściśle splotły się i trwale
powiązały z dziejami narodu polskiego i Kościoła katolickiego. Spośród
nich wyrosło wielu wybitnych rodaków, zasłużonych dla Kościoła i
Ojczyzny, na czele z najwybitniejszym synem tej ziemi - metropolitą
lwowskim abp. Józefem Bilczewskim, który w czasie czerwcowej pielgrzymki
na Ukrainę zostanie wyniesiony do godności błogosławionych przez
Papieża Jana Pawła II.
Józef Bilczewski urodził się w Wilamowicach 26 kwietnia
1860 r. w ubogiej rodzinie rolniczo-rzemieślniczej. Naukę na poziomie
podstawowym pobierał w rodzinnej miejscowości i w Kętach. W latach
1872-80 uczęszczał do 8-letniego gimnazjum w Wadowicach. W Sprawozdaniach
Dyrekcyi drukowano co roku Spisy imienne uczniów podług lokacyi,
czyli wyniki klasyfikacji w każdej klasie. Józef Bilczewski na listach
klasowych notowany był bardzo wysoko. Zawarte tam wyniki podkreślają
pilność i nieprzeciętne zdolności.
13 czerwca 1880 r., co podkreśla dr Gustaw Studnicki
na łamach wadowickiego Przebudzenia, Bilczewski zdał egzamin dojrzałości.
Obejmował on wtedy pięć przedmiotów (pisemny i ustny): język polski,
łaciński, grecki, niemiecki i matematykę. W tym samym roku wstąpił
na Wydział Teologiczny w Krakowie i rozpoczął studia. Po ich zakończeniu
otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Albina Dunajewskiego, by
tydzień później obchodzić prymicje w rodzinnych Wilamowicach. W niedługim
czasie został wysłany na dalsze studia do Wiednia, Paryża i Rzymu.
Po powrocie do kraju pracował jako wikariusz w Kętach, w kolegiacie
Świętych Piotra i Pawła i w Gimnazjum św. Anny. Habilitował się na
Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie został mianowany profesorem
dogmatyki Uniwersytetu Lwowskiego, a w 1900 r. wybrany jego rektorem.
Żywa działalność naukowa i publiczna - jak pisze Studnicki - zwróciła
nań uwagę władz kościelnych i świeckich. Mimo silnego oporu samego
kandydata, namiestnik Leon Piński nakłonił go do przyjęcia nominacji
na urząd arcybiskupa metropolity lwowskiego. W uroczystościach uczestniczyła
delegacja z Wilamowic. Wyniesienie ks. prof. Józefa Bilczewskiego
na tak wysoki urząd kościelny było dla wilamowiczan wydarzeniem wielce
radosnym, porównywalnym z późniejszym wybraniem Karola Wojtyły z
Wadowic na papieża.
Jako metropolita Józef Bilczewski położył ogromne zasługi
w rozwoju archidiecezji lwowskiej. Troszczył się o powiększenie liczby
duchowieństwa i placówek duszpasterskich. Działał na polu społecznym
i oświatowym. Jako członek Rady Szkolnej Krajowej zabiegał o polepszenie
doli nauczycieli, o zakładanie szkół, ochronek, czytelni i bibliotek,
zwalczając w ten sposób analfabetyzm. Znane jest jego słynne wystąpienie
w Sejmie w 1907 r. W gorącym przemówieniu postulował podniesienie
płac nauczycielskich. Organizował i popierał związki i stowarzyszenia
religijne, dobroczynne i zawodowe. We Lwowie zbudował wielki dom
katolicki.
W czasie wojen 1914-20 organizował komitet arcybiskupi
do pomocy ofiarom wojny, a także wstawiał się w sprawie prześladowanych
Polaków u metropolity L. Szeptyckiego. Zmarł z przepracowania 20
marca 1923 r., został pochowany na Cmentarzu Janowskim we Lwowie.
Papież Pius XI określił abp. Józefa Bilczewskiego jako "jednego z
największych biskupów swojej doby".
Pomimo upływu czasu i jakże zmienionej sytuacji polityczno-społecznej,
pamięć o świętym Biskupie trwa do dzisiaj. Pamiętają o Słudze Bożym
nie tylko we Lwowie, ale także w Wilamowicach. W rozmowie z proboszczem
parafii wilamowickiej - ks. Michałem Bogutą dowiedziałem się, że
parafianie w każdą środę w nowennie o beatyfikację abp. Józefa Bilczewskiego
proszą Boga o łaski za jego wstawiennictwem.
"Stałem się głową tej Archidiecezji, by także być jej
sercem. Wszystko, co Was obchodzi, znajdzie oddźwięk w duszy mojej"
. Te słowa towarzyszyły abp. Bilczewskiemu od początku do końca jego
dni.
Prokuratura Krajowa zmieniła zarzuty księdzu Michałowi Olszewskiego i dwóm urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzanym w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości – poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Nowak przekazał, że zarzuty zostały zmienione w tym samym kierunku, co w przypadku Marcina Romanowskiego – z nadużycia zaufania (art. 296 kk) na przywłaszczenie powierzonego mienia (art. 284 par. 2 kk).
Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:
Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia,
Od powietrza, wojny, ognia i przednowia,
O przeżegnaj, jak kraj długi,
Nasze prace, nasze pługi;
Ustrzeż bytu i imienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.