Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Według Bożego Serca

O sześciu kapłanów zwiększyło się duchowieństwo kościoła zamojsko – lubaczowskiego. Uroczystości święceń przewodniczył bp Marian Rojek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgia święceń kapłańskich w zamojskiej katedrze była przedłużeniem obchodzonego przed kilkoma dniami Święta Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana, wpisującego się w czas rekolekcji, przezywanych przez przyszłych neoprezbiterów w klasztorze Ojców Bernardynów w Radecznicy. Rekolekcje te prowadził ks. dr Witold Słotwiński, ojciec duchowny seminarium.

W ostatnią sobotę maja w katedrze pw. Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła obecni byli m.in. ks. Jarosław Przytuła, rektor Wyższego Seminarium Duchownego, wykładowcy i moderatorzy seminarium, księża, klerycy, rodzice i krewni nowo wyświęconych kapłanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wprowadzeniu do liturgii pasterz diecezji podkreślił, że „Kościół by mógł żyć i pełnić swoją misję, musi posiadać służebnych kapłanów. Dziękujemy dzisiaj za tę żywotność Kościoła i za dar odpowiedzi tych sześciu wybranych” – wskazał bp Rojek.

Reklama

W homilii biskup zamojsko - lubaczowski podkreślał, że głos wołania Jezusa musiał zmagać się w każdym z kandydatów z wieloma przeciwnościami przez długi czas. – Jest jedna ścieżka dla was wspólna. Tym istotnym kierunkiem jest spojrzenie na Jezusa Chrystusa pod opieką Maryi, Matki kapłanów, a ta droga prowadzi pod Krzyż, do przebitego Serca Pana Jezusa. Jego Serce przebite na Krzyżu uświadamia nam, że On dał nam wszystko a owocem tego daru jest Kościół – wskazał hierarcha.

Podziel się cytatem

Zwracając się do diakonów, którzy za chwile będą wyświęcenia na kapłanów, bp Marian Rojek wskazywał na indywidualność powołania, akcentując jego charakter. – Tajemnica powołania jest własnym i osobistym doświadczeniem. (…) To jest wasze powołanie – mieć udział w kapłaństwie Jezusa Chrystusa, Najwwyższego Kapłana – podkreślił kaznodzieja.

W homilii zachęcał również, odwołując się do tekstu z pierwszego czytania, by kapłani zgromadzeni w katedrze, czynili sobie rachunek sumienia w oparciu o słowa, zapisane przez św. Pawła w pierwszym rozdziale Pierwszego Listu do Koryntian. – Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu. Te słowa z pierwszego czytania powinny być rachunkiem sumienia dla każdego prezbitera. Kim my rzeczywiście jesteśmy i za kogo się uważamy? Jakie świadectwo daje o mnie Bóg? Jakie świadectwo daje o mnie słowo Boże? – pytał kaznodzieja.

Kandydatów do święceń przedstawił rektor seminarium, ks. dr Jarosław Przytuła, a proboszczowie parafii z których pochodzą, pomogli im w ubraniu ornatów, szat, których od dziś będą używać podczas sprawowania liturgii eucharystycznej.

Na zakończenie liturgii księża neoprezbiterzy wyrazili wdzięczność księdzu biskupowi za dar włączenia ich do grona prezbiterium zamojsko – lubaczowskiego. Dziękowali również rodzicom, rodzeństwu, wychowawcom i wykładowcom, którzy formowali ich na drodze ku kapłaństwu.

Reklama

Przed błogosławieństwem, ksiądz biskup zwrócił się jeszcze raz do nowowyświęconych kapłanów, odwołując się do obrazu walizki i wskazał, że są oni już spakowani, by ruszyć na drogi kapłańskiego posługiwania. Życzył im także uśmiechu na wzór patronki dnia, św. Urszuli Ledóchowskiej.

Na kapłanów zostali wyświęceni: dk. Jakub Bubiłek z parafii pw. św. Jacka w Płoskiem, dk. Dominik Kapka z par. pw. Matki Bożej Bolesnej w Korytkowie Dużym, dk. Marek Kędzia z par. pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Skierbieszowie, dk. Damian Leleń z par. pw. Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła w Zamościu, dk. Łukasz Łukasiewicz z par. pw. Matki Bożej Królowej Polski w Bełżcu oraz dk. Mateusz Wojda z par. pw. Świętego Krzyża w Zamościu.

Po przyjęciu święceń kapłańskich neoprezbiterzy udali się do swoich rodzinnych parafii, gdzie 30 maja i 6 czerwca będą odprawiać Msze święte prymicyjne. Podobna uroczystość będzie miała miejsce 2 czerwca również w kaplicy seminaryjnej. Księża neoprezbiterzy 26 czerwca zostaną posłani przez księdza biskupa na swoje pierwsze parafie.

2021-05-29 17:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Neoprezbiterzy 2015

Niedziela wrocławska 22/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

święcenia

Tomasz Lewandowski

Neoprezbiterzy na wieży widokowej Sky Tower we Wrocławiu

Neoprezbiterzy na wieży widokowej Sky Tower we Wrocławiu
Milicz Zawołanie prymicyjne „A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rz 5,5)
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do powołanych: Trzeba głosić pierwszeństwo Chrystusa

2025-12-12 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

Leon XIV

Vatican Media

Ponieważ żyjemy w społeczeństwie hałasu, który wprowadza zamieszanie, dziś potrzebni są słudzy i uczniowie, którzy głoszą absolutne pierwszeństwo Chrystusa – wskazał Leon XIV w przesłaniu do księży, sióstr i braci zakonnych oraz seminarzystów latynoamerykańskich studiujących w Rzymie.

Papież przypomniał odbiorcom, że Jezusowe „Pójdź za mną”, czyli powołanie, to „absolutna inicjatywa Pana”, który powołuje uczniów bez ich żadnych wcześniejszych zasług, a patrzy przede wszystkim na to, aby powołanie, do którego ich zaprasza, było okazją do niesienia ewangelicznego przesłania grzesznikom i słabym.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję