Reklama

Kościół

O. Szustak: przeprosiłem księdza biskupa za sposób mojego mówienia w wywiadzie

Ojciec Adam Szustak na swoim kanale youtube opublikował film, w którym szerzej dzieli się swoimi odczuciami po piątkowym spotkaniu z abp. Stanisławem Gądeckim.

[ TEMATY ]

o. Adam Szustak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak na samym początku zaznacza znany dominikanin:

- Uwaga, to było spotkanie, to była rozmowa. Nie było żadnego dywanika, nie było żadnego stawiania do pionu, nie było żadnego korygowania, nie było żadnego karania. To była rozmowa. Chciałbym powiedzieć, że jestem bardzo, bardzo wdzięczny biskupowi Gądeckiemu, za właśnie takie podejście do sprawy. Że usiedliśmy w cztery oczy. Po prostu ja i on. Nie było żadnej komisji śledczej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dodaje:

Reklama

- Porozmawialiśmy na temat tego, o czym mówiłem w tym wywiadzie i też na parę innych tematów. I moi drodzy, dla mnie to jest bardzo istotne, że to jest w ogóle w Kościele możliwe. Uważam, że to było bardzo, bardzo fajne.

Podziel się cytatem

Dominikanin podzielił się także swoimi odczuciami na temat podejścia wiernych do różnic w Kościele. Ubolewał nad tym, że tak trudno w Kościele pomyśleć o czymś takim jak rozmowa.

- Czego dotyczyła nasza rozmowa? Po pierwsze: przeprosiłem księdza biskupa za sposób mojego mówienia w tym wywiadzie. Ja też zdaję sobie sprawę kochani, że to jest nieadekwatne to, co zrobiono z tą moją wypowiedzią. Wyrwano dwie minuty, wyrwano jeden wzburzony tekst, który - tak, nie powinien mieć miejsca. Przeprosiłem za to. Przeprosiłem za sposób, który nie miał w sobie szacunku, który był wulgarny, który był wzburzeniem. Wytłumaczyłem skąd się wziął. Wytłumaczyłem, że wziął się z pewnej bezradności, z gniewu, z wkurzenia, co go nie usprawiedliwia – przyznał założyciel kanału Langusta na Palmie.

Ojciec Szustak w filmie przeprosił także wszystkich oglądających, których dotknęły jego wypowiedzi.

Reklama

Jak zaznacza, w dalszej części rozmowy arcybiskupa z zakonnikiem poruszone zostały m.in. tematy najważniejszych zadania Kościoła po pandemii, trudne kwestie tj. pedofilia czy akty apostazji, odchodzenie młodych od Kościoła. Mówił także o różnicach w podejściu do kierunków, w których aktualnie Kościół w Polsce powinien iść. Jak przyznał może to wynikać z różnych płaszczyzn działania jego i abp. Gądeckiego. Wyraził także swoje pragnienie, aby różne wizje Kościoła były stale ze sobą konfrontowane, właśnie na płaszczyźnie spotkania i rozmowy.

O. Szustak zaproponował także arcybiskupowi, aby Episkopat zainicjował zebranie bardzo szerokiego grona ludzi Kościoła i nie tylko, z różnego rodzaju opcji.

Reklama

- Zebrać paru mądrych teologów, paru wybitnych, zatroskanych o Kościół dziennikarzy, kilku ludzi z różnych frakcji kościelnych, świeckich, zaangażowanych w miłość do Kościoła i chęć naprawy i zmiany. Wziąć wybitnych duszpasterzy. Specjalistów życia kościelnego w różnorodnych dziedzinach. Oczywiście z reprezentacją kobiet, sióstr zakonnych, ludzi, którzy robią robotę świecką w różnych dziedzinach. To powinno być pewnie kilkadziesiąt osób. Ludzi z różnej maści. Także krytycznych – mówił dominikanin.

Podziel się cytatem

Ojciec Szustkach chciałby, aby takie grono wypracowało pewne konkretne postulaty nt. tego, czego katolik w Polsce oczekuje od biskupów. Chodzi, zdaniem dominikanina, o przygotowanie pewnej propozycji tego, dokąd mogłyby pójść zmiany.

Reklama

- Potrzebujemy spotkania i rozmowy – zaznacza znany zakonnik.

Podziel się cytatem

Ojciec Szustak zaznaczył, że abp. Gądecki obiecał pomyśleć o tej propozycji i przyznał, że to mógłby być swoisty głos ludu.

Jak przyznaje sam dominikanin, po piątkowym spotkaniu obudziła się w nim jeszcze większa chęć działania i przyprowadzania ludzi do Kościoła, do Pana Boga.

2021-05-30 19:52

Oceń: +26 -18

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Adam Szustak podbił Brzeg

[ TEMATY ]

o. Adam Szustak

Agnieszka Bugała

- Na modlitwie zajmuj się tylko Bogiem, tak jak Eliasz, Mojżesz i przede wszystkim Jezus, wtedy będziesz płonąć, świecić, nieustannie przemieniać się, a twoje życie będzie pełne szczęścia – mówił o. Adam Szustak OP.

Trzy lata temu ks. Marcin Czerepak, proboszcz parafii p.w. Miłosierdzia Bożego w Brzegu zaprosił sławnego dominikanina do wygłoszenia rekolekcji. Przez trzy dni o. Adam przyciągnął tłumy i podbił Brzeg. Od 21 do 23 lutego odprawił dziewięć Mszy św. i na każdej wygłosił homilię, każdego wieczoru stawał też na schodach prezbiterium z konferencją. Kościół przeżywał oblężenie, również na parkingach w całej okolicy. – Jeśli Bóg znajdzie serce, które chce wsłuchać się w Jego Serce, to w życiu takiego człowieka dzieją się cuda – mówił o. Szustak. - Wspaniałe rekolekcje, warto było te trzy lata poczekać – mówili wychodzący z kościoła.
CZYTAJ DALEJ

"Extra omnes!". Rozpoczęło się konklawe

2025-05-07 17:51

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.

Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję