Reklama

Sport

ME 2021 - Włochy - Szwajcaria 3:0

Reprezentacja Włoch w swoim drugim meczu grupowym przypieczętowała awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. Po zwycięstwie 3:0 nad Turcją pokonała w takim samym stosunku Szwajcarię. Bohaterem spotkania na Stadionie Olimpijskim w Rzymie był Manuel Locatelli. 23-letni pomocnik Sassuolo dostał szansę gry na Euro, zastępując w podstawowym składzie wciąż leczącego kontuzję Marco Verrattiego. W środę zdobył dwie pierwsze bramki dla gospodarzy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grupa A: Włochy - Szwajcaria 3:0 (1:0).

Bramki: 1:0 Manuel Locatelli (26), 2:0 Manuel Locatelli (52), 3:0 Ciro Immobile (89).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żółta kartka - Szwajcaria: Mario Gavranovic, Breel Embolo.

Sędzia: Siergiej Karasiow (Rosja). Widzów: 12 445.

Włochy: Gianluigi Donnarumma - Giovanni Di Lorenzo, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini (24. Francesco Acerbi), Leonardo Spinazzola - Nicolo Barella (87. Bryan Cristante), Jorginho, Manuel Locatelli (86. Matteo Pessina) - Domenico Berardi (70. Rafael Toloi), Ciro Immobile, Lorenzo Insigne (69. Federico Chiesa).

Szwajcaria: Yann Sommer - Nico Elvedi, Fabian Schaer (58. Steven Zuber), Manuel Akanji - Kevin Mbabu (58. Silvan Widmer), Remo Freuler (84. Djibril Sow), Granit Xhaka, Ricardo Rodriguez - Haris Seferovic (46. Mario Gavranovic), Xherdan Shaqiri (76. Ruben Vargas), Breel Embolo.

Po kwadransie wyrównanej gry Włosi zaczęli dominować. W 19. minucie piłka po raz pierwszy znalazła się w szwajcarskiej bramce. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Giorgio Chiellini trafił do siatki, ale radość piłkarzy i kibiców gospodarzy trwała krótko. Po analizie VAR rosyjski sędzia Siergiej Karasiow nie uznał gola, ponieważ Chiellini zagrał piłkę ręką. Trzy minuty później doświadczony obrońca Juventusu Turyn i kapitan kadry opuścił boisko z urazem.

W 26. minucie Włosi przeprowadzili szybką akcję. Prawą stroną przedarł się Domenico Berardi i idealnie wyłożył piłkę Locatellemu, który z kilku metrów dopełnił formalności.

Szwajcarzy w pierwszej połowie praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Gianluigiego Donnarummę.

Po zmianie stron goście zaatakowali, ale szybko zostali skarceni. W 52. minucie Locatelli precyzyjnym strzałem z 20 metrów podwyższył prowadzenie.

W 63. minucie Szwajcarzy przeprowadzili najgroźniejszą akcję. W sytuacji sam na sam z Donnarummą znalazł się Steven Zuber, jednak jego strzał nie był najlepszy i 22-letni bramkarz AC Milan, który pozostaje niepokonany w drużynie narodowej od ponad 900 minut, odbił piłkę nogą.

Reklama

Kolejne minuty to rosnąca przewaga gospodarzy. Kilka razy próbował wpisać się na listę strzelców napastnik Lazio Rzym Ciro Immobile, aż wreszcie w 89. minucie dopiął celu.

Był to 10. z rzędu mecz "Azzurrich" zakończony zwycięstwem i bez straty gola, a łącznie 29. bez porażki. Selekcjoner Roberto Mancini w następnym spotkaniu z Walią, 20 czerwca ponownie w Rzymie, może wyrównać rekord Vittorio Pozzo, który nie przegrał 30 kolejnych meczów w latach 1935-39.

Stawką starcia Włochy - Walia będzie pierwsze miejsce w grupie A. W środę kilka godzin wcześniej Walijczycy pokonali w Baku Turków 2:0. Szwajcarzy są na trzeciej pozycji w tabeli, mając punkt za remis z Walią (1:1) i wciąż szanse na awans, ale pod warunkiem wygranej w ostatnim spotkaniu z Turkami.(PAP)

2021-06-17 07:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzisiaj o 21:00 mecz Polska Hiszpania

W sobotę po raz drugi na Euro 2020 wystąpi nasza reprezentacja. I będzie musiała zagrać dużo lepiej, jeśli chce pozostać w turnieju. Transmisja meczu Polski z Hiszpanią na żywo na antenach TVP oraz online.

Reprezentacja Polski, w odróżnieniu od poprzedniej edycji turnieju, tym razem w swoim drugim spotkaniu zagra dobrze znany kibicom w naszym kraju "mecz o wszystko".

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję