Na Jasnej Górze Msze św. i spowiedź odbywają się według stałego rytmu. Kapłani zobowiązani są do przestrzegania szczególnych wskazań higienicznych. Muzea i inne obiekty wystawowe są pozamykane. Nie ma grup zorganizowanych a do Sanktuarium przybywają indywidualni pielgrzymi. Trwa szczególna modlitwa o zaprzestanie rozprzestrzeniania się wirusa.
- Śpieszymy z duchowym wsparciem - zapewnia kustosz Jasnej Góry. O. Waldemar Pastusiak przypomina słowa papieża Franciszka, że Kościół ma być szpitalem polowym. - Teraz jest ten czas i dlatego działalność duszpasterska na Jasnej Górze nie ulega zmianie. Sprawujemy Msze św., spowiadamy i modlimy się - podkreśla zaznaczając, że „tegoroczny Wielki Post z koniecznością wyciszenia zewnętrznego, to dla nas wszystkich okazja, by wejść głębiej i spojrzeć w swoje serce i zapytać o moje relacje z Bogiem”. O. Pastusiak przypomina polskie przysłowie: „jak trwoga to do Boga” i pyta „jeśli trwoga to do kogo, jak nie do Boga i Maryi?”. Kustosz Jasnej Góry odpowiedzialny za funkcjonowanie sanktuarium w zakresie prowadzonego tu duszpasterstwa podkreśla, że klasztor dostosowuje się do zaleceń epidemiologicznych.