28 czerwca br. biskup płocki prof. Stanisław Wielgus odwiedził
parafię Malużyn w dekanacie sochocińskim. Podczas uroczystości odbyła
się wizytacja kanoniczna parafii, celebracja sakramentu bierzmowania,
a także poświęcenie nowo wybudowanego domu parafialnego. Wnętrze
niewielkiego kościoła i skąpany w popołudniowym czerwcowym słońcu
plac przy świątyni zgromadziły z tej okazji znaczną liczbę wiernych.
Witając Biskupa Stanisława, proboszcz malużyński - ks.
kan. Krzysztof Kozłowski przedstawił stan duchowy i materialny parafii.
Jak zaznaczył, wśród nabożeństw szczególnie dobrze uczęszczane są
pierwsze piątki miesiąca oraz rekolekcje adwentowe i wielkopostne,
zaś frekwencja podczas niedzielnych Mszy św. nie odbiega od przeciętnej. "
W parafii - mówił ks. K. Kozłowski - żywa jest pamięć o zmarłych,
wyrażająca się m.in. w częstej modlitwie za nich podczas Mszy św.,
jak również w odwiedzaniu przez parafian grobów na miejscowym cmentarzu"
. Ksiądz Proboszcz dodał także, że Malużyn, jak każda wspólnota,
posiada nie tylko blaski, ale też i cienie. Do duszpasterskich i
socjalnych wyzwań na tym terenie należy plaga pijaństwa, powstała
w dużej mierze z powodu dużego bezrobocia i biedy.
Ksiądz Proboszcz nakreślił też w swym wystąpieniu materialny
stan parafii. Wielkim dziełem, związanym z Jubileuszem Roku 2000,
stała się budowa domu parafialnego. Ksiądz Kanonik podziękował wszystkim
osobom, które łączyły się w trudzie budowy, a z których znaczna część
pracowało społecznie.
W trakcie uroczystości Biskup Płocki wygłosił homilię,
wiele uwagi poświęcając w niej wielkości sakramentu bierzmowania. "
Droga Młodzieży! Powiedzieliście ustami waszych przedstawicieli,
że macie świadomość, iż po wasze dusze ręce wyciągać będą różne sekty
czy grupy przestępcze. Dobrze, że zdajecie sobie z tego sprawę. Musicie
być odporni na te zagrożenia, pamiętając, że Pan Bóg działa na świecie,
w związku z czym dobra jest na pewno więcej niż zła. Bóg was kocha,
umarł za was na krzyżu - nie zapominajcie o tym. Wasi rodzice są
zaniepokojeni o wasz przyszły los. Chcą, by Kościół pozwolił wam
stać się ludźmi mądrymi, wiernymi Bogu. Rodzice mają świadomość,
że wy jesteście ich największym skarbem, ale jesteście też skarbem
naszego narodu i Kościoła. To w wasze ręce zostanie złożony depozyt
wiary naszych przodków. Nie zawiedźcie tych dziesiątków pokoleń,
które budowały przez 1000 lat wiarę na mazowieckiej ziemi. (...)
Otrzymacie najmilsi za chwilę sakrament bierzmowania. Słowo ´bierzmowanie´
pochodzi od staropolskiego słowa ´bierzmo´ - oznaczającego belkę,
podtrzymującą dom. Jeśli ta belka próchniała, dom się rozpadał. Żyjemy
w trudnym świecie współzawodnictwa. W tym świecie radę mogą dać sobie
ludzie intelektualnie rozwinięci i sprawni. Dlatego na serio traktujcie
wasze wykształcenie. Duch Święty którego dziś otrzymacie, będzie
was wspomagał swoimi darami. Człowiek to jednak nie tylko intelekt,
bowiem potrzebne mu jest ukształtowanie woli, charakteru. Oba te
wymiary nie mogą być dobrze rozwinięte, jeśli nie będzie współpracy
z łaską Bożą. Bez modlitwy, życia sakramentalnego, bez niedzielnej
Mszy św. nie zbudujecie prawego człowieczeństwa. Wiarę - ten najwspanialszy
dar - otrzymaliście od waszych przodków. Musicie ten dar rozwijać. (
...) Spotykacie pośród siebie ludzi niewierzących. Dlaczego nie wierzą?
To wielka tajemnica. Mogą być różne tego przyczyny. Niektórzy nigdy
nie słyszeli o Chrystusie, inni przestają wierzyć przez zło,
Pomóż w rozwoju naszego portalu