Reklama

Cały wiek dobra i miłości

9 listopada br. Zgromadzenie Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza w Częstochowie przy ul. bp. Teodora Kubiny 2/4, prowadzące Dom dla Chłopców im. św. Stanisława Kostki, przeżywało stulecie pracy opiekuńczo-wychowawczej. Wiekowa historia Domu i służby dzieciom została złożona na ołtarzu razem z dziękczynieniem i uwielbieniem Boga podczas wspólnej Eucharystii w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze, którą celebrował abp Stanisław Nowak - metropolita częstochowski wraz z o. Izydorem Matuszewskim - generałem Zakonu Paulinów, o. Marianem Lubelskim - przeorem Jasnej Góry oraz licznie przybyłymi kapłanami. Kontynuacją jubileuszowych obchodów było spotkanie w jasnogórskiej Sali Papieskiej i w pomieszczeniach Domu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod znakiem jubileuszu

W jubileuszowej Mszy św. o godz. 9.30 w Kaplicy Jasnogórskiej licznie uczestniczyli wychowawcy, wychowankowie i przyjaciele Domu. Niezapomnianą chwilą było odczytanie przez abp. Stanisława Nowaka listu Ojca Świętego z błogosławieństwem dla Sióstr na kolejne lata pracy opiekuńczo-wychowawczej, skierowanego na ręce przełożonej generalnej - m. Łucji Hanny Szymborskiej. W homilii Dostojny Celebrans powiedział m.in.: "Dom ten jest gniazdem przyklejonym do jasnogórskiego muru Domu Maryi. Chłopcy wychowywani są w duchu maryjnym, a wzorem dla nich jest św. Stanisław Kostka, patron Domu". Szczególną chwilą było poświęcenie sztandaru.
W oprawę Liturgii, spotkań w Sali Papieskiej i w Domu włączyli się wychowankowie - byli i obecni, wychowawcy, rodzice, dobrodzieje, alumni częstochowskiego Wyższego i Niższego Seminarium.
Na drugiej części uroczystości, która odbyła się w Sali Papieskiej, obecni byli również przedstawiciele władz kościelnych i wojewódzkich, lokalnych i oświatowych. W gronie przyjaciół Domu był także nowy prezydent Częstochowy - Tadeusz Wrona. Wśród gości była też delegacja dobroczyńców z Niemiec, z parafii św. Józefa w Ostenland, z ks. Hubertem Poschmanem. Tutaj też miała miejsce prezentacja sztandaru i objaśnienie jego bogatej symboliki. Zebrani z uwagą wysłuchali referatu s. Janiny Czerko na temat 100-letniej działalności opiekuńczo-wychowawczej częstochowskiej placówki. Referat stanowił swego rodzaju wprowadzenie do akademii jubileuszowej - spektaklu pt. Ten Dom jest także mój, według scenariusza s. Julitty Młocek. Chłopcy z ogromnym zaangażowaniem odgrywali swoje role, a po przedstawieniu mówili: "Pomimo tremy, chcieliśmy zagrać jak najpiękniej, bo to przecież nasz jubileusz". Wzruszającym momentem i wspaniałym świadectwem stały się wystąpienia byłych wychowanków: Zdzisława Sowińskiego, znanego artysty fotografika, realizatora filmowego, i Piotra Pękali, pedagoga.
Po wspólnym obiedzie w radosnej atmosferze uczestnicy uroczystości przeszli procesyjnie do Domu dla Chłopców. Dom powitał gości odświętnie ozdobionymi oknami - barwne witraże przedstawiały sceny z życia św. Stanisława Kostki - prezent uczniów Szkoły Specjalnej nr 43 w Częstochowie. Przed Domem odśpiewano pieśń jubileuszową kompozycji ks. Marka Cisowskiego, a następnie wychowankowie oddali cześć nowo poświęconemu sztandarowi. W świetlicy Domu goście z dużym zainteresowaniem obejrzeli ekspozycję przybliżającą historię placówki.

... mój Dom

Czas jubileuszu to moment refleksji. Powrót w progi Domu ożywił wspomnienia byłych wychowanków. Odżyły stare przyjaźnie, wiele wzruszeń dostarczyło spotkanie z kadrą, z przyjaciółmi, pogawędki trwały do późna... Wspomnieniom nie było końca. Patrzyłam, jak wychowankowie ze wzruszeniem szukają swojego pokoju, łóżka, jak rozpoznają pomieszczenia... Tu był, a właściwie ciągle jest ich Dom. "Tutaj, w tym pomieszczeniu, zacząłem pisać swój pierwszy scenariusz filmowy, a treścią byli chłopcy, był Dom..." - wspominał Zdzisław Sowiński, wychowanek Domu na przełomie lat 50./60. Piotr Pękala, pedagog, trafił do Domu mając 4 lata, był zupełnie sam, bez rodziców. Pamięta niezastąpioną wówczas s. Krysię i jej pyszną bułkę.
9 listopada Dom rozbrzmiewał wdzięcznością wielu ocalonych, samotnych, skrzywdzonych przez los, ludzkich serc. W tym Domu, w jego cieple, rodziła się miłość do Boga, drugiego człowieka, Ojczyzny, a także akceptacja siebie. Ten Dom był i jest dla nich - jak mówił Zdzisław Sowiński - "siedliskiem dobra i miłości, a to jest niezwykle potrzebne w wychowaniu dzieci. W takiej atmosferze łatwiej znieść wszystkie upokorzenia, jakie los im zgotował. Nie da się nigdy zastąpić rodzinnego domu, ale ten Dom i panująca w nim atmosfera są bardzo bliskie, to niemalże 100% prawdziwego domu".
"Przygotowanie, jakie wyniosłem z tego Domu - dzielił się Piotr Pękala - kontakt z tymi ludźmi - to wszystko zostało uwieńczone studiami pedagogicznymi i pracą w oświacie. Wszystko, czego się tutaj nauczyłem, wykorzystuję, pracując obecnie dla ludzi". Swoimi doświadczeniami z pobytu w Domu dzielili się też inni wychowankowie, których liczne wpisy do księgi jubileuszowej to najbardziej wiarygodne potwierdzenie okazanego serca, doznanego ciepła, atmosfery rodzinnego domu. Siostry: Marta, Teresa, Krysia i wiele innych przez swoją miłość i świadectwo życia zaszczepiały i zaszczepiają w młodych sercach wartości, które procentują. To stanowi najwspanialsze, najcenniejsze podziękowanie za podejmowany każdego dnia trud.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny Kmieć

2024-04-14 14:19

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożej Heleny Agnieszki Kmieć, wiernej świeckiej - czytamy w dokumencie podpisanym przez Metropolitę Archidiecezji Krakowskiej.

Abp Marek Jędraszewski wydał edykt zachęcający wiernych do przekazanie do Kurii Metropolitalnej w Krakowie, jakichkolwiek dokumentów, pism, zdjęć, pamiątek lub wiadomości dotyczących Heleny Kmieć.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Duda: infrastruktura Trójmorza pozwoliła zrezygnować z rosyjskich źródeł energii

2024-04-18 17:47

[ TEMATY ]

ONZ

Trójmorze

Prezydent Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Rosyjska agresja na Ukrainę szczególnie mocno dotknęła Europy Środkowo-Wschodniej; infrastruktura Trójmorza umożliwiła nam rezygnację z rosyjskich źródeł energii i pomogła uniknąć najgorszych konsekwencji tej wojny - powiedział w czwartek w ONZ prezydent Andrzej Duda.

W siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych polski przywódca wziął udział w sesji otwarcia wydarzenia na temat budowania globalnej odporności i promowania zrównoważonego rozwoju przez powiązania infrastrukturalne.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję