- Powstanie musiało wybuchnąć, po prostu wtedy to była euforia. Ja, co się urodziłem w wolnej Polsce, tak wolny nie czułem się nigdy jak te pierwsze kilka dni powstania - mówił śp. Stefan Mrowiec, żołnierz Armii Krajowej i uczestnik Powstania Warszawskiego.
Jako kapral podchorąży uczestniczył w walkach powstańczych na warszawskim Żoliborzu w oddziałach Zgrupowania AK "Żyrafa" pod dowództwem ppor. Ryszarda Wałczyńskiego. Ranny w przeddzień kapitulacji Żoliborza i przetransportowany do szpitala w Milanówku, w którym przebywał do grudnia 1944 r. W konsipracji posługiwał się pseudonimem "Stefan Klimczok".
Pomóż w rozwoju naszego portalu