Z radością przypominam dzisiaj dwie piękne piosenki w rytmie walca. Pierwszy raz, przed laty, zaśpiewała je w domu mama. To jedne z jej ukochanych piosenek. Jej i taty, który przypominał ich porywające
i równie radosne jak słowa melodie, akompaniując mamie na skrzypcach. W rytm walczyka serce śpiewa - kochaj mnie! Węgra Imre Kálmána z jego operetki Księżniczka czardasza oraz Niebieski walc Zygmunta
Wiehlera ze słowami W. Krystiana, przebój rewii teatrzyku "Wesoły wieczór" w Warszawie w 1930 r. Śpiewamy te piosenki na naszych Wieczorach bez "szczęku broni", Wieczorach lirycznych. Uświadomiłem sobie,
że śpiewanych na tych Wieczorach piosenek w rytmie najpiękniejszego tańca wszystkich czasów jest najwięcej. Dlaczego? Bo kocham się w walcu. Na tę miłość nie ma rady. I postanowiłem poświęcić najbliższy
Wieczór piosenkom w rytmie walca - melodii marzeń. Marzenia... Czy można bez nich żyć?
Zapraszam serdecznie na nasz 41. Wieczór przy świecach, poezji i wspólnego śpiewania ukrytych pod sercem piosenek - 2 marca o godz. 17.00 w auli redakcji Niedzieli przy ul. 3 Maja 12. Tytuł Wieczoru:
W rytm walczyka serce śpiewa. Wstęp - jak zwykle - wolny.
Niebieski walc 1930
Słowa: W. Krystian, muzyka: Zygmunt Wiehler
Świat sto powabów ma:
Szczyty gór, pereł sznur, złota wór.
Ten o honory dba,
Tamten znów mknie bez słów w kraje snów!
Ów chce mieć z brązu biust,
Niesie wieść, że chce wleźć w dziejów treść.
Ja mam specjalny gust:
Wszystko precz, jedna rzecz, wprzód i wstecz.
Tylko walczyk jest najsłodszy
Jak miłości pierwszej wiew,
A im starszy, tym jest młodszy,
Taki walczyk burzy krew!
To marzenie i tęsknota,
Stare wino, młody śmiech.
Walczyk nęci jak pieszczota,
Walczyk kusi nas jak grzech.
Ten się z charlestonem zrósł,
By bez przerw, pełen werw, huczał nerw.
Tamtego bierze blues,
Bo tak drży, roni łzy, roi sny!
Ów tango lubi zaś,
Co ma ton obcych stron jak don Kon.
Mój taniec jest jak baśń,
Stary tan, żadnych zmian, tańców pan.
Tylko walczyk jest najsłodszy...
W rytm walczyka serce śpiewa
walc z operetki Księżniczka czardasza
Muzyka: Imre Kálmán (1882-1953)
Co się dzieje, oszaleję, niebo w sercu mam.
Jak mi uwierzyć w to szczęście, nie wiem sam.
W uścisk weź mnie, w tańcu nieś mnie,
Mów coś albo nie,
Tylko bądź przy mnie i tylko
Kochaj mnie!
W rytm walczyka serce śpiewa,
Kochaj mnie!
Bez miłości świat nic niewart,
Kochaj mnie!
Każda krwi kropelka we mnie ciebie chce,
Więc weź mą miłość i wzajemnie
Kochaj mnie!
Jak przyjemnie szumi we mnie, sprawił walczyk ten,
Chyba to wszystko nieprawda, piękny sen.
Chciałbym skakać, chciałbym płakać,
Upić bym się chciał,
Ona jest moja, słyszycie,
Co za szał!
W rytm walczyka...
Pomóż w rozwoju naszego portalu