Reklama

Kościół

„Hymn o Miłości” Matki Czackiej

„Podstawą życia w Laskach – pisze Matka Czacka – musi być miłość. Miłość Boga i bliźniego... Miłość w myślach, słowach i uczynkach”.

[ TEMATY ]

beatyfikacja

hymn

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystkie aspekty Dzieła Matki Czackiej były zgodne z chrześcijańską wiarą. Trzeba było tylko starać się żyć według reguł, jakimi kieruje się Bóg w Trójcy Jedyny. Siebie i swoich współpracowników Matka Czacka uważała za „narzędzia” miłości Samego Boga. 

Doskonały przykład dała sama Założycielka Dzieła. Będąc osobą niewidomą, zajęła się całkowicie i bez reszty innymi osobami niepełnosprawnymi, realizując podstawowe przykazanie Miłości.

Matka Czacka napisała swój „Hymn o Miłości”, gdzie w pięknych słowach zawarte jest jej pedagogiczne credo:

Podstawą życia w Laskach musi być miłość.
Miłość Boga i bliźniego.
Miłość nadprzyrodzona, której towarzyszy mądrość.
Miłość, która wszystkich z sobą łączy w prawdzie, w życzliwości, sprawiedliwości i dobroci.
Miłość, która widzi istotną wartość człowieka, nie zważając na usterki lub drobne śmieszności.
Miłość, która potrafi karcić, gdy tego zachodzi potrzeba, mając na względzie dobro osoby, którą się karci, i dobro jej otoczenia.
Miłość, która nie waha się usunąć nawet osobę szkodliwą dla innych.
Miłość, która stara się wchodzić w potrzeby wszystkich, starając się o to, by każdemu jak najlepiej było.
Miłość, która przede wszystkim ma na celu dobro dusz wszystkich i dobro każdej duszy z osobna.
Miłość, która z dobrocią zwraca się do wszystkich, unikając wszystkiego, co może komu niepotrzebną sprawić przykrość.
Miłość, która z serdecznością potrafi smutnych pocieszać, dodając im siły i odwagi do życia.
Miłość cierpliwa, cicha, pogodna, pełniąca uczynki miłosierne z zapomnieniem o sobie.
Miłość, która nie toleruje w sobie albo w innych sądów, krytyk, obmów, plotek, bolesnych żartów.
Miłość, która jest taką samą w oczy jak i za oczy.
Miłość równa, nieulegająca zmianom i nastrojom.
Miłość wierna i stała, czerpiąca całą siłę swoją z Boga. Miłość surowa dla siebie, a wyrozumiała dla drugich.
Miłość nie podejrzliwa, a roztropna.
Miłość bez egoizmu i bez zazdrości, mająca na celu nie siebie, ale bliźnich.
Miłość delikatna i wrażliwa na cierpienia bliźnich.
Miłość mająca oczy otwarte na ich potrzeby.
Miłość, która się nigdy nie wynosi, a nikogo nie poniża.
Miłość, która modlitwą i uczynkiem kocha przeciwników i nieprzyjaciół.
Miłość, która widzi w każdym bliźnim samego Pana Jezusa.
Miłość, która szuka przede wszystkim obcowania z Bogiem i z Boga czerpie siłę i umiejętność obcowania z bliźnimi.
Miłość, która się cieszy z powodzenia bliźnich, z ich zalet i cnót.
Miłość, która nikomu niczego nie zazdrości.
Miłość w intencji i miłość objawiająca się na zewnątrz.
Miłość prosta, serdeczna, życzliwa każdemu.
Miłość usłużna i zapobiegliwa.
Miłość domyślna i zaradna.
Miłość i dobroć w spojrzeniu i w wyrazie twarzy, i w całym zachowaniu.
Miłość spokojna i uspokajająca.
Miłość czynna i nigdy niestrudzona.
Miłość odważna i szlachetna.
Miłość poświęcająca się i ofiarna.
Miłość nie czułostkowa, a głęboka i prawdziwa.
Miłość w myślach, słowach i uczynkach”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-07 09:32

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: w niedzielę beatyfikacja Jana Fornasiniego – kapłana, męczennika II wojny światowej

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Jan Fornasini

pl.wikipedia.org

Giovanni Fornasini

Giovanni Fornasini

W niedzielę 26 września w bazylice katedralnej św. Petroniusza w Bolonii prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro ogłosi błogosławionym Jana Fornasiniego – pochodzącego z tych stron kapłana, który zginął jako męczennik pod koniec 1944 roku. Miał wówczas zaledwie 29 lat, z których jedynie 3 przeżył w stanie duchownym. Ze względu na jego zaangażowanie na rzecz ofiar wojny nazywano go "aniołem z Marzabotto".

Przedstawiamy krótki życiorys Jana Fornasiniego:
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: konklawe przebiegło bardzo harmonijnie - rzeczywistość zawsze różni się od filmu

2025-05-10 14:10

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

„Konklawe było bardzo harmonijne. Rzeczywistość zawsze różni się od filmu. Bóg łaskawie posłużył się sumieniem i kompetencjami Świętego Kolegium Kardynałów Kościoła Rzymskiego, aby wybrać następcę samego Piotra. Wierzymy w Ducha Świętego, który prowadzi Kościół Chrystusowy. I prosimy tego samego Ducha Bożego, aby umocnił nowo wybranego papieża Leona XIV do zjednoczenia Kościoła w wyznawaniu „Chrystusa, Syna Boga żywego” (Mt 16,16) - oświadczył kard. Gerhard Ludwig Müller, emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Niemiecki purpurat zwrócił uwagę, że jego imiennik, Leon I Wielki, napisał słynny list do Soboru Chalcedońskiego (451), w którym podkreślił nierozerwalną jedność i niezmieszaną odrębność boskiej i ludzkiej natury w osobie Syna Bożego. Jest to podstawa i fundament wiary katolickiej. Z kolei papież Leon XIII swoją encykliką „Rerum novarum” z 1891 położył podwaliny pod katolicką naukę społeczną, która stworzyła podstawy sprawiedliwego i liberalnego nowoczesnego społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję