Definicja
Kilka definicji "sekty" można znaleźć na stronie internetowej www.sekty.info. Dominikańska definicja mówi, że "sekta" to "instytucja totalnie podporządkowana przywódcy i głoszonej ideologii. Obiecuje realizację uproszczonych celów w uproszczony sposób, odcina się od reszty społeczeństwa, wytwarzając ostre i nie dające się przezwyciężyć podziały na to, co «święte» wewnątrz grupy, i «diabelskie», «złe» - poza grupą. Manipuluje i wikła uczestników w silną zależność, co może prowadzić do utraty przez nich samodzielności w dysponowaniu własną osobą, osobistym majątkiem i stanowi realne zagrożenie dla ich zdrowia. Przywódcy sekty mogą uważać się za istoty «boskie» i podejmować za uczestników ważne decyzje życiowe".
Nie bagatelizować
Reklama
"Dzięki pracy dziesiątek biur informacji w całym kraju rodzice coraz więcej wiedzą o sektach i związanych z nimi zagrożeniach" - twierdzi Dariusz Pietrek ze Śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Subkulturach KANA Katowice. Jednak - jego zdaniem - nadal zbyt wielu rodziców bagatelizuje problem i zwraca się o pomoc zbyt późno. Z tą diagnozą zgadza się o. Tomasz Alexiewicz z Dominikańskiego Biura Informacji o Nowych Religiach i Sektach w Warszawie. "W Polsce obserwujemy pewien «zespół wyparcia» - uważa Dominikanin. - Dorośli mówią: "Przecież jesteśmy normalną rodziną, nie spodziewaliśmy się czegoś takiego". Nie zdają sobie sprawy z tego, że każde dziecko może zostać uwikłane w działalność sekty".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pierwsza pomoc
Tylko w dominikańskim ośrodku w Warszawie w ubiegłym roku poddało się terapii po wyjściu z sekty ponad 100 szczególnie pokrzywdzonych osób. Ponad 240 osób skorzystało
z porad psychologów, a tysiącu - udzielono informacji o sektach. W spotkaniach i prelekcjach informacyjno-profilaktycznych wzięło udział 7,3 tys.
osób.
Podobną działalność informacyjno-profilaktyczną oraz terapeutyczną prowadzi kilkadziesiąt ośrodków informacji w całym kraju. Ich adresy można znaleźć na stronie internetowej: www.sekty.net.
"Nie organizujemy specjalnej akcji przed wakacjami, bo nasza praca trwa cały rok - podkreśla Dariusz Pietrek. - Na organizowanych przez nas spotkaniach w szkołach czy parafiach ludzie najczęściej
pytają, jak można rozpoznać sektę, jak reagować na indagowanie ze strony jej członków, gdzie udać się po pomoc i po informację". Jego zdaniem, niepokojąco szybko rośnie zapotrzebowanie
na informacje o sektach. "Jeszcze cztery lata temu mieliśmy wolne wakacje, ale od trzech lat pracujemy przez okrągły rok, bo właśnie latem i wczesną jesienią dzwoni do nas najwięcej
osób zaniepokojonych tym, co dzieje się z ich najbliższymi, którzy prawdopodobnie zetknęli się z sektą" - twierdzi Pietrek.
Podstawowe zasady
"Jest kilka ogólnych zasad, o których rodzice powinni pamiętać - przypomina o. Alexiewicz. - Przede wszystkim należy utrzymywać kontakt z dzieckiem, rozmawiać z nim, przed
wyjazdem ostrzec o możliwości werbunku i wyposażyć w zestaw pytań, które warto zadać osobom wciągającym je w rozmowę. Np.: Czy próbujesz mnie namówić, bym wstąpił
do jakiejś organizacji lub grupy? Jakie ta grupa ma cele, założenia i system wierzeń? Czy kłamstwo jest w pewnych sytuacjach dopuszczalne? Co będę musiał robić, jeśli się do was
przyłączę?".
Biura Informacji o Sektach wyliczają miejsca, gdzie młodzież jest najbardziej narażona na kontakty z sektami. Są nimi m.in. pielgrzymki i zloty religijne, a także
festiwale i koncerty grup religijnych, zwłaszcza tych, które starają się rozmyć granice między chrześcijaństwem a religiami Wschodu, twierdząc np., że "Chrystus był synem Kriszny".
Nie znaczy to, że należy zabraniać dziecku wyjazdu na pielgrzymki lub festiwale, ale trzeba przygotować je na ewentualne spotkanie z sektami.
Strony informujące o sektach, na których można znaleźć adresy biur informacji: www.sekty.net i www.sekty.info.