Reklama

11 sierpnia - wspomnienie św. Klary

Śmierć św. Klary uwielbieniem Boga Najwyższego

Niedziela Ogólnopolska 32/2003

Ciało św. Klary w bazylice w Asyżu

Ciało św. Klary w bazylice w Asyżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

11 sierpnia 1253 r. - 750 lat temu odeszła z tej ziemi do chwały nieba św. Klara z Asyżu. Mimo że dzielą nas od tamtego czasu wieki, to złożone przez nią świadectwo życia i śmierci nie przestaje pociągać i budować swą głębią i radykalizmem. Także współczesny człowiek może odnaleźć w nim inspiracje dla własnego chrześcijańskiego życia. Śmierć Klary to uwielbienie i chwała Boga, który dokonał w niej wielkich i zdumiewających cudów łaski i miłosierdzia.
Przypatrzmy się bliżej okolicznościom jej przejścia do Wieczności. Przez ostatnie 28 lat swego życia Klara ciężko chorowała i leżała przykuta do łoża boleści. Choroba zaczęła się w tym samym czasie, kiedy Franciszek otrzymał stygmaty, i trwała prawie przez połowę jej życia. W tym ogołoceniu i wyniszczeniu wiernie naśladowała Ukrzyżowanego - nie skarżyła się, nie narzekała, lecz z poddaniem przyjmowała wolę Bożą. Pocieszającemu ją br. Rainaldo powiedziała: "Bracie najdroższy, od kiedy poznałam łaskę Pana mojego Jezusa Chrystusa za pośrednictwem Jego sługi Franciszka, żaden trud nie był mi uciążliwy, żadna pokuta ciężka, żadna choroba bolesna". Z pewnością w czasie tej choroby były momenty zwiastujące bliski już koniec. Na to Klara była zawsze gotowa. Od wewnątrz bowiem spalała ją Miłość i trawiła gorąca tęsknota za Panem i spotkaniem z Nim twarzą w twarz. Z bijącym sercem oczekiwała przyjścia Oblubieńca i - jak u ewangelicznych mądrych panien - nigdy nie zabrakło oliwy wierności w lampie jej życia.
Pierwsze dni sierpnia 1253 r. były ostatnimi dniami Klary na ziemi. Odsłaniają one bogactwo całego jej życia i ukazują charakterystyczne cechy drogi jej powołania. Ubogie posłanie na gołej ziemi dormitorium San Damiano stało się wówczas miejscem ostatnich spotkań i rozmów. Umierającą otaczały przede wszystkim siostry przepełnione bólem, bo oto odchodziła ta, która była dla nich najlepszą matką i zwierciadłem zakonnej doskonałości. To im jako swym duchowym córkom udzieliła błogosławieństwa i ostatnich wskazówek, a także powierzyła troskę o zachowanie ubóstwa. Temat ubóstwa przewijał się przez całe jej życie. O ten aspekt klariańskiego powołania walczyła aż do śmierci. Wysiłki jej zostały nagrodzone niewymowną radością, gdy 10 sierpnia, w przeddzień jej śmierci, wysłannik papieski dostarczył upragnioną bullę Solet anuere papieża Innocentego IV, zatwierdzającą Regułę i przywilej ubóstwa. Był to z pewnością jeden z najszczęśliwszych dni jej życia; dała temu wyraz, gdy z szacunkiem ucałowała pismo. Siostry wspaniałomyślnie włożyły jej ten pergamin do trumny, dzięki czemu dziś posiadamy oryginał. Naśladowanie ubogiego Chrystusa i życie w ubóstwie stanowią główną cechę charyzmatu i stylu życia Sióstr Klarysek.
Umierającej Klarze towarzyszyli także bracia, dając świadectwo duchowej więzi łączącej oba Zakony. Byli tam: br. Rainaldo, br. Leon, br. Anioł i br. Jałowiec. W tych ostatnich chwilach, wierni przyjaźni zapoczątkowanej przed laty w Porcjunkuli, krzepili ją Słowem Bożym, czytając Mękę Pańską i rozprawiając o Bogu.
Klara mocno wierzyła, że śmierć nie jest końcem, kresem życia, ale początkiem wiecznej szczęśliwości, że otworzy przed nią bramy Domu Ojca. Dlatego mówiła do swej duszy: "Idź bezpiecznie, ponieważ masz dobrą eskortę na drogę. Idź, ponieważ Ten, który cię stworzył, uświęcił cię, kochał czułą miłością, zawsze troszczył się o ciebie jak matka o swego syna. A ty, Panie, bądź błogosławiony za to, żeś mnie stworzył". Ten okrzyk radosnego uwielbienia zdradza wielkość świętości Klary. W obliczu śmierci staje przed Panem gotowa odejść; składa Mu w ofierze bez żalu owoc całego życia, jest pojednana ze sobą, z własnymi ograniczeniami, z całą przeszłością, jest wolna.
Odeszła 11 sierpnia 1253 r., w 60. roku życia, po 28 latach poważnej choroby i po 42 latach naśladowania ubogiego Chrystusa. Według zeznań sióstr w procesie kanonizacyjnym, dane jej było przed śmiercią widzieć Króla Chwały, który z orszakiem dziewic przybył, aby zabrać ją do siebie. Teraz z nieba wyprasza nam światło łaski.
Pogrzeb, który odbył się nazajutrz - 12 sierpnia, po całonocnym czuwaniu przy Zmarłej, był potwierdzeniem jej wielkiej świętości i miłości, jaką była otaczana. Celebrował go sam papież Innocenty IV z całą Kurią Rzymską, obecni byli bracia i okoliczna ludność, która licznie ściągnęła do małego klasztoru San Damiano, by podziękować tej, za przyczyną której otrzymywano różnorakie łaski, i która kilkakrotnie swym orędownictwem ratowała miasto.
W czasie pogrzebu doszło do znanego incydentu. Bracia rozpoczęli śpiew oficjum za zmarłych, lecz papież przerwał im i zaproponował śpiew oficjum o dziewicach. Przed dokonaniem kanonizacji już w chwili pogrzebu powstrzymał jednak papieża protektor Zakonu - kard. Rainaldo, argumentując, by nie dokonywano kanonizacji bez uprzedniego oficjalnego procesu. Ostatecznie odśpiewano oficjum za zmarłych.
Ciało Świętej w uroczystej procesji wniesiono do miasta i złożono tymczasowo w kościele św. Jerzego, gdzie wcześniej przechowywano ciało Franciszka. Wkrótce potem rozpoczął się proces kanonizacyjny. Akta zeznań świadków w tym procesie, zachowane do dziś, stanowią cenne źródło informacji o Klarze. Ostatecznie Kościół uroczyście ogłosił ją świętą 12 sierpnia 1255 r. Z tego tytułu powstał jeden z najpiękniejszych dokumentów opiewających świętość Klary - bulla papieża Aleksandra IV Clara claris praeclara, pisana przez bliskiego przyjaciela, świadka jej świętości, który snuje wiele refleksji o życiu, cnotach, misji i cudach Świętej, podkreślając znaczenie jej imienia: Klara - jasna. Papież pisze w bulii: "Klara, promienna zasługami, jaśnieje w niebie blaskiem wielkiej chwały (...). Od niej świat otrzymał jasne zwierciadło dobrego przykładu, a cały obszar Kościoła napełnił się wonią jej świętości".
3 października 1260 r. przeniesiono ciało Świętej do nowej bazyliki - pw. św. Klary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie ks. Michała Olszewskiego: Profeto kończy działalność

2025-03-05 14:39

[ TEMATY ]

Fundacja Profeto

Ks. Michał Olszewski

Ks. Michał Olszewski SCJ

Drodzy Przyjaciele, z sercem pełnym wdzięczności, ale i smutku jesteśmy zmuszeni – z uwagi na zajęcie przez organy ścigania naszych kont bankowych, co skutkuje brakiem materialnych środków potrzebnych do dalszej działalności – po kilkunastu latach pięknej i owocnej pracy jako prawdopodobnie największa ambona Słowa Bożego w Internecie, ale i na falach eteru, zakończyć nasze dzieła, które dumnie noszą nazwę Profeto - czytamy w opublikowanym na stronie profeto.pl oświadczeniu ks. Michała Olszewskiego.

Drodzy Przyjaciele,
CZYTAJ DALEJ

Kościoły stacyjne - wielkopostna pielgrzymka do początków chrześcijaństwa

2025-03-05 11:07

[ TEMATY ]

Wielki Post

kościoły stacyjne

Vatican Media

Msza stacyjna w Bazylice Matki Bożej Większej

Msza stacyjna w Bazylice Matki Bożej Większej

W Rzymie Wielki Post to czas duchowej pielgrzymki po najstarszych i najważniejszych świątyniach Wiecznego Miasta: kościołach stacyjnych. Ich lista została ostatecznie ustalona przez Grzegorza Wielkiego. Każdemu dniowi Wielkiego Postu odpowiada jeden kościół, począwszy od Bazyliki św. Sabiny na Awentynie, gdzie Papież zwykł sprawować liturgię Środy Popielcowej, aż po Bazylikę św. Jana na Lateranie w Wielką Sobotę.

Znaczenie wielkopostnych liturgii stacyjnych w zwięzły sposób wyjaśnił Benedykt XVI w Środę Popielcową 2007 r.: „Starożytna liturgia rzymska poprzez stacje wielkopostne wyznaczyła szczególną geografię wiary; przyświecała temu myśl, że w związku z przybyciem Piotra i Pawła oraz zniszczeniem Świątyni Jerozolima jakoby przeniosła się do Rzymu; Rzym chrześcijański postrzegano jako rekonstrukcję Jerozolimy z czasów Jezusa, w obrębie murów miasta. Ta nowa wewnętrzna duchowa geografia, wpisana w tradycję kościołów stacyjnych Wielkiego Postu, nie jest zwykłym rozpamiętywaniem przeszłości ani pozbawioną treści antycypacją przyszłości. Przeciwnie, ma ona pomagać wiernym przejść wewnętrzną drogę – drogę nawrócenia i pojednania, by dotrzeć do chwały niebieskiego Jeruzalem, gdzie mieszka Bóg”.
CZYTAJ DALEJ

Siedem Kościołów Apokalipsy – Drogi Krzyżowe 2025

2025-03-05 11:37

[ TEMATY ]

Częstochowa

Droga Krzyżowa

Wielki Post

siostry honoratki

Siostry honoratki

W tegorocznym Wielkim Poście po raz kolejny będziemy mieli okazję doświadczyć drogi przemiany.

Od 6 marca w każdy czwartek Wielkiego Postu o godz. 19.30, a w ostatnim tygodniu w środę (16 kwietnia) będą się odbywać nabożeństwa Drogi Krzyżowej na ulicach Częstochowy. Trasa każdej z nich będzie się kończyć na Jasnej Górze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję